Chusta- nosidełko, czy warto ??

napisał/a: greentea 2011-02-10 16:09
to babytuli sprawdzilam i .. zatrzymalam sie na cenie.. 360 zl za takie nosidlo to nierealne i bez sensu wydawac taka kase
jezeli juz chcemy nosic w ergo albo chuscie to polecam chuste womar
http://womar.com.pl/section2.php?page=produkty&zm2=chusty&zm3=1
tania i dobra
aleksia1
napisał/a: aleksia1 2011-02-27 16:31
No tak, w sumie cena ma tutaj decydujace znaczenie ,ale ja tez patrzylam na to zeby moje dziecko mialo wygodnie w takim nosidełku.Tu przewazyło to,ze jest to nosidło ergonomiczne,czyli takie w którym dziecko siedzi w fizjologicznie bezpiecznej pozycji zabki. Panel jest na tyle szeroki, ze dziecko siedzi na rodzicu, prawie obejmując go nóżkami. Nosidło przytrzymuje dziecko blisko do ciała rodzica. Dziecko nie zwisa, dlatego jest wygodniej i dziecku i rodzicom noszącym.
pusia20
napisał/a: pusia20 2011-05-25 13:31
Jestem mamą 5 miesięcznego wcześniaczka (urodzony w 32 tyg.) ponieważ jestem z okolic Łodzi leczymy się w Instytucie Matki Polki i tam również chodzimy na rehabilitacje. Ogólnie w Matce Polce wszyscy zwariowali na punkcie Zawitkowskiego i jego książki, każdy lekarz wam powie że jego książka jest jak biblia więc kupiłam i za jego radą kupiłam też to " chusta bebelulu" ale za chiny nie wiedziałam jak mam w tym nosić dziecko więc zaniosłam ją do pań rehabilitantek i tam od nich usłyszałam że mam to natychmiast wyrzucić że dziecko przy tym cofa się w rozwoju ruchowym i jest bardzo szkodliwe a i mam zapomnieć o kupowaniu jakich kol wiek chust bo są bardzo niebezpieczne pani powiedziała mi że w stanach zmarło 18 dzieciaczków przez uduszenie a w Polsce były już 2 przypadki ale nikt mi tego nie powie bo firmy za dużo pieniędzy by straciły. Co do rekomendacji i nagród to już nauczyłam się dzięki mojej pracy że to pic na wodę jeśli chodzi o nagrody to tylko przyznawane przez nas mamy nie przez czasopisma dla czego hmm mój szef co roku wpłacał na pewne konto 2 tysiące to się nazywało zakup prenumeraty a potem chwalił się że znów dostał gazele biznesu każdy ja dostawał po zakupie tak zwanej prenumeraty to samo działo się z rekomendacjami sami się do nas zgłaszali z cennikiem ile i jaka rekomendacja kosztuje. a co do wyboru chusta czy nosidełko pani rehabilitantka powiedziała mi że tylko nosidełko i to takie gdzie dziecko noszone jest przodem do świata.
napisał/a: Aniinka 2011-05-26 11:53
pusia20 napisal(a):Jestem mamą 5 miesięcznego wcześniaczka (urodzony w 32 tyg.) ponieważ jestem z okolic Łodzi leczymy się w Instytucie Matki Polki i tam również chodzimy na rehabilitacje. Ogólnie w Matce Polce wszyscy zwariowali na punkcie Zawitkowskiego i jego książki, każdy lekarz wam powie że jego książka jest jak biblia więc kupiłam i za jego radą kupiłam też to " chusta bebelulu" ale za chiny nie wiedziałam jak mam w tym nosić dziecko więc zaniosłam ją do pań rehabilitantek i tam od nich usłyszałam że mam to natychmiast wyrzucić że dziecko przy tym cofa się w rozwoju ruchowym i jest bardzo szkodliwe a i mam zapomnieć o kupowaniu jakich kol wiek chust bo są bardzo niebezpieczne pani powiedziała mi że w stanach zmarło 18 dzieciaczków przez uduszenie a w Polsce były już 2 przypadki ale nikt mi tego nie powie bo firmy za dużo pieniędzy by straciły. Co do rekomendacji i nagród to już nauczyłam się dzięki mojej pracy że to pic na wodę jeśli chodzi o nagrody to tylko przyznawane przez nas mamy nie przez czasopisma dla czego hmm mój szef co roku wpłacał na pewne konto 2 tysiące to się nazywało zakup prenumeraty a potem chwalił się że znów dostał gazele biznesu każdy ja dostawał po zakupie tak zwanej prenumeraty to samo działo się z rekomendacjami sami się do nas zgłaszali z cennikiem ile i jaka rekomendacja kosztuje. a co do wyboru chusta czy nosidełko pani rehabilitantka powiedziała mi że tylko nosidełko i to takie gdzie dziecko noszone jest przodem do świata.

o matko współczuję niekompetentnej pani rehabilitantki....
dziecko najlepiej nosić w nosidełku przodem do świata!!!! przecież to najgorsze co można mu zafundować....
porażka
napisał/a: rduszek 2011-07-10 22:12
Witam dziewczyny poradźcie mi dla noworodka nosidełko czy jednak chusta. Chcieliśmy się wybrać w góry wybierzemy na pewno takie bardziej zalesione by iść w miarę w cieniu. Czy to w ogóle dobry pomysł czy mamy siedzieć w domu.
napisał/a: rduszek 2011-07-10 22:31
Jeśli chusta to jaka tzn. jakiej firmy czy elastyczna, bambusowa, tkana. Mi się podobała taka z kółkami wydawało mi się ,że bardzo prosto idzie ją zrobić aby włożyć dziecko. pomocy ogłupieć idzie:P
napisał/a: Aniinka 2011-07-19 12:43
nosidełka tak, ale nie takie w których dziecko wisi na kroczu.

chusta na początek dla maluszka polecałabym elastyczną, bo łatwiej skorygować wiązania i łatwiej wkładać i wyciągać z takiej dziecko, nie trzeba za każdym razem rozwiązywać i zawiązywać

tyle jest tego, że na pewno każdy znajdzie coś dla siebie:p
napisał/a: vinus79 2012-11-05 22:02
Dziewczyny a co byście powiedziały o takim nosidełku http://www.babymama.pl/nosidlo-bawelna-wallaboo-toffi-p699.html
czy myslicie ze to się sprawdzi.
napisał/a: Aniinka 2012-11-06 12:15
vinus79 napisal(a):Dziewczyny a co byście powiedziały o takim nosidełku http://www.babymama.pl/nosidlo-bawelna-wallaboo-toffi-p699.html
czy myslicie ze to się sprawdzi.


wygląda fajnie...ale czy dla cięższego dziecka będzie ok? wg mnie ramie mamie odpadnie ;) cały ciężar dziecka jest tylko na jednym ramieniu uwieszony.
ja noszę swojego synka w chuście elastycznej na zmianę z tkaną nieelastyczną.tu ciężar rozkłada się na oba ramiona i biodra.
napisał/a: aresa 2012-11-12 08:49
ja natomiast bała bym się tej chusty,patrząc na inne mamy mam ciągle wrażenie ,że one zaraz zgubią dziecko,chyba wolałabym nosidełko,przynajmniej na początek.
aleksia1
napisał/a: aleksia1 2012-12-31 16:37
A co powiecie na temat nosidełka biodrowego ?
Czy myslicie ze to jest dobry wybór?
napisał/a: Aniinka 2013-01-02 14:12
aresa napisal(a):ja natomiast bała bym się tej chusty,patrząc na inne mamy mam ciągle wrażenie ,że one zaraz zgubią dziecko,chyba wolałabym nosidełko,przynajmniej na początek.


hahahaha i co zgubiła któraś???? ja swoje dzieci nosiłam i noszę i nigdy nie zdarzyło mi się zgubienie dziecka. ale głupoty...