Ciaza z problemami - dolegliwości w czasie ciąży.

Czynników zagrażających jest tak dużo ze nie ma sensu ich wymieniać bo niepotrzebnie sie przestraszysz, a może się okazać że żaden ci nie zagraża. Położna powiedziała "być może" i tego się trzymaj. Nie stresuj się bez potrzeby. Myśl pozytywnie. Życzę powodzenia i witam w gronie przyszłych mam.

Mądrze powiedziane. Sam wiek ciąży jest zagrożeniem, 3 tygodnie to malutki pęcherzyk płodowy, który jesli jest slaby może po prostu pęknąć to się zdarza. Dbaj o siebie i za dwa tygodnie postaraj się więcej dowiedzieć

poszukałam ale widzę,że chyba takiego tematu nie ma więc postanowiłm założyć, gdyż podejrzewam,że nie tylko ja się z tym borykam.dziewczyny co robicie przy tej potwornej dolegliwości?zuważyłam ze coraz cześciej mnie łapie, na szczescie nie taka zebym umierała, ale nie wiem jak się to rozwinie.od dziecka choruję na migreny, od jakiegoś czasu piłam poprostu aspirynke na migrene i po sprawie.ale teraz?dzięki aspirynie nie mam kompletnego pojęcia jak sobie radzić bez tabletek.migrena podobno przechodzi w ciąży-u mnie coś na odwrót jest.dziś mnie złapała to odrazu poleciałam wsadziłam nogi do gorącej wody potem pomału do niej wlażlam i dolewalam zimnej co by dzidzi krzywdy nie zrobic i lezalam tam spokojnie az ustało.ale jak chwyci mocno co wtedy począć?przeciez to mozna zwariować czasami, mi to nawet wymioty nie pomagaja...jeśli znacie sposoby proszę dzielcie się nimi ,bo nie chcę przechodzic tkich ktorg jak wtedy gdy bylam dzieckiem :(((

marysiagryf jedynie pozytywne myślenie Ci pomoże. Nie zamartwiaj sie na zapas.
Za dwa tygodnie wszystkiego się dowiesz.

Z farmaceutyków możesz śmiało brać apap

Na migrenę pomaga czekolada, kakao, mięta

Dziękuję Wam. Postaram się oszczędzać, ale tyle mam stresujących zdarzeń właśnie teraz, że nerwowo nie wytrzymuję. Pozdrawiam

nie chce cie martwic, ale to trzeba przejsc. cos pomoze ale na chwilke. Migdały sa ok na jakas godzine miałam ulge. poza tym nic. trzeba uwazac co sie je i pamietac po czym najbardziej piecze. niestety nic miłego ale to standard.

no właśnie trochę sie boje brac apap raz ze zaszkodze a dwa,że apap nigdy na mnie nie działał

nikita24 napisal(a):

no właśnie trochę sie boje brac apap raz ze zaszkodze

Lekarze pozwalają bez żadnego "ale" więc nie zaszkodzisz

nikita24 napisal(a):

a dwa,że apap nigdy na mnie nie działał

Odrobinę zawsze pomoże na pewno bardziej niz cokolwiek innego. Ja na kręgosłup tez bralam ketonal forte a teraz musze sie apapem zadowolić

wczoraj lekarz pozwolił mi brać apap w razie okropnego bólu głowy,
nic nie pomaga, czuję, że dziś umrę

iwa strasznie mi przykro apap wlaśnie ma to do siebie że nie pomaga!wypóbuj może wszelkie inne domowe sposoby, choć jak sama z doświadczenia wiem, mało są skuteczne.ale może choiaż zamocz stopy w gorącej wodzie co?m troszkę pomogło.

nikita24, pomysł ze stopami może by wypalił gdybym w pracy nie była jakoś to będzie, na razie nikt mi do biura nie wchodzi więc nie denerwuje
dziękuję