Czerwiec 2008

napisał/a: mamaXb 2008-09-29 13:43
Witajcie Mamusie :) mam pytanie czy już zaczynacie rozszerzać dietę swoich pociech? jeśli tak to co już dajecie?
napisał/a: mamaXb 2008-09-29 13:50
a gdzie ta nasza Liz się podziała? mam nadzieję,żę wszystko u niej i Maciusia dobrze...


ja tez się zastanawiam co z Tą naszą Liz? mam nadzieję, że Maciuś już dobrze przybiera na wadze
napisał/a: mamaXb 2008-09-29 13:53
ja również zastanawiam się co z tą naszą Liz ? jak Maciuś teraz przybiera na wadze.
napisał/a: mamaXb 2008-09-29 14:50
a gdzie ta nasza Liz się podziała? mam nadzieję,żę wszystko u niej i Maciusia dobrze...
napisał/a: mamaXmeli 2008-09-29 21:33
"zaszalałam" i kupiłam TAKI odciagacz- nie narzekam na "bardzo zapchany nosek" u Meli ale lepiej miec cos takiego pod reką - tym bardziej w tym okresie jesienno-ziomwym.. i spróbowałam dzisiaj-lekko przystawiałam do noska i poszło sprawnie - tyle ze Meli strasznie sie nie podobało - krzyczała na mnie PRZESTAŃ PRZESTAŃ ;);) no i przestałam.. jak skończyłam to sie dopiero uspokoiła:) zauwazylam ze Mela to nie lubi jak jej sie cokolwiek przy nosku robi.. ehhh kazdy ma swojego bzika... ;)

co do poszerzania diety - ja od pewnego czasu podaje Meli jabłuszko - bardzo jej smakuje . a od 2 dni lacze je ze słodkim biszkopciekiem (z "petitków" jest najlepszy - słodziutki i mieciutki) poza tym probowała juz rosołku - wcina az sie uszy trzesą -nawet z drobniutko posiekanym makaronem - oczywiscie po troszeczku na poczatek ale jak jej nic nie bedzie to bede systematycznie "zwiekszac porcje" a za 2 tyg kaszki itp...... co sie podaje od 4 miesiaca :) aha i soczki jej robie - jabłuszko+marchewka+sokowirówka=pyyyyyycha soczek - Meli smakuje :)
casya
napisał/a: casya 2008-09-30 12:01
widzę Mamo Melci, że szalejesz nie tylko z odciągaczem, ale i z jedzonkiem dla córci. mnie też kusi, żeby dać już coś nowego Natulkowi, ale niby jak się karmi wyłącznie piersią, to stałe posiłki wprowadza się dopiero po 6 mies. ale myślę,że i tak tak długo nie wytrzymam i dam mu spróbować odrobinę jabłuszka w 4 miesiącu :D
casya
napisał/a: casya 2008-09-30 18:44
my już szczepieniu!!! było troszkę płaczu, gdy panie kłuły w nóżki, potem synuś dostał cyca i zasnął. jak już dojechałam do domku, to się obudził uradowany i jak gdyby nigdy nic- rozmawiać mu się chciało:D teraz znowu śpi i mam nadzieję,żę ten dobry humor mu nie przejdzie i to szczepienie obędzie się bez skutków ubocznych.

tutaj fajnie panie szczepią, bo miał dwa kłucia i obie zrobiły to jednocześnie, więc był jeden 'szok' :)

teraz czeka nas jeszcze jedno szczepienie za 4 tyg i kolejne dopiero, jak skończy roczek.
napisał/a: ~niuniek 2008-09-30 22:45
hej dziewczyny,jak tam z siadaniem u waszych pociech? ja swojemu karolkowi podnoszę oparcie w wózku bo na płaskim już nie chce leżeć i dziś zauważyłam że próbuje podnosić główkę i dźwigać się w górę ale jednocześnie przy tym podnosi nóżki i nic mu z tego siadania nie wychodzi ale słodko przy tym wygląda,po za tym zrobił się strasznie rozgadany buzia mu się nie zamyka,dużo się śmieje i coraz częściej wystawia języczek,no i robi tym wszystkim straszną furorę u dziadków,pozdrowionka:D
napisał/a: mamaXb 2008-10-01 22:51
mój Bartuś też już dzwiga główkę i muszę się pochwalić, że już prawie widać ząbka :) ale takie maluchy szczęścia nam mamą dają :)
napisał/a: mamaXmeli 2008-10-01 22:57
Meli tez sie zdarzy ze siłuje sie zeby podniesc główkę w pozycji kiedy jest na pleckach, ale to tylko takie "podrywy" nic "na dłuzszą mete" ;) ma jeszcze czas. za to na brzuchu to juz głowe trzyma sztywno do góry i ani mysli ją kłąśc a i chichrocze sie niesamowicie :D

LIZ! co u ciebie???

Ja po pierwszym dniu na uczelni ;) fajnie .. ale jak sie szybko do domu wraca kiedy Maleństwo czeka :D :) :)
napisał/a: mamaXb 2008-10-01 23:10
ja też jeszcze studiuje czeka mnie obrona pracy licebcjackiej byłam dziś na uniwerku oczywiście mojej promotor nie było i jak tu się nie wkurzyć jak w domku czeka maluszek? czemu oni tak na nas zlewają??????
napisał/a: mamaXmeli 2008-10-01 23:30
ja nawet nie mysle o przebojach z pisaniem pracy licencjackiej i egzaminami jakie są przede mną.... :D
bedzie co ma byc :)
a czemu olewają tego nie wiem.. ludzie rozni są.. mam nadzieje ze mnie sie trafi jakiś "człwiek-propotor" ale kto to wie co bedzie jutro?