Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl

Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl

Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.

Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:

  • zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
  • zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
  • zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
  • zmiany porządkowe i redakcyjne.

Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.

Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl

Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).

Forumki starające się o dziecko

napisał/a: believe1 2015-09-23 10:46
lisbeth25 napisal(a):Oazis skoro u męża wyniki idealne, to będziesz miała teraz jakiś monitoring cyklu?

Badałaś tą wrogość śluzu?
Rubyy napisal(a):Albo tak jak nasze believe czy Vanilia iui mialy...

Wtedy bardzo ciezko nie pomyslec czy to teraz...

Na początku jest łatwiej, ale jak mija pół roku, rok starań, wtedy się tak po prostu nie da nie myśleć!
lisbeth25 napisal(a): napisał/a: Musisz postarać się wyluzować

Moim zdaniem jest to tekst nie odpowiedni do dziewczyn z dłuższym stażem w staraniach.

Ten tekst jest dla mnie płachtą na byka, nie można żadnej starającej się tak powiedzieć. Mnie osobiście jak ktoś tak mówił to włączał się morderca!
napisał/a: candela1 2015-09-23 11:03
mgielka1983, przykro mi, że się nie udało
napisał/a: Sarayu1 2015-09-23 11:20
Oazis, Mgiełka1983

Dziewczyny baaardzo serdecznie dziękuję za wsparcie i miłe słowa... Mam też wsparcie w mojej mamie (też straciła kiedyś dziecko - jeszcze później- w 10tyg). Bardzo mi pomogła psychicznie.

believe napisal(a):Ten tekst jest dla mnie płachtą na byka, nie można żadnej starającej się tak powiedzieć. Mnie osobiście jak ktoś tak mówił to włączał się morderca!

Mnie też denerwował, choć to i tak pikuś w porównaniu z tym co usłyszałam w szpitalu. Jedna z dziewczyn powiedziała do mnie :"Wakacje były?" ja na to, że były, a ona:"To chyba były za krótkie"- kurde ten tekst jest dopiero przykry do kobiety która dość długo się starała o dziecko i je straciła.
napisał/a: Oazis 2015-09-23 11:29
Rubyy, believe, wrogość śluzu? Pierwsze słysze. Co to takiego?

believe, no zgadzam się totalnie, ten tekst potem już tylko rozjusza :P

Sarayu,
napisał/a: believe1 2015-09-23 11:48
Rubyy napisal(a): Oazis napisał/a: Rubyy, believe, wrogość śluzu? Pierwsze słysze. Co to takiego?

Śluz szyjkowy pomaga plemnikom przetrwać wewnątrz ciała kobiety nawet kilka dni. Wrogim śluzem nazywamy go wtedy, kiedy w okresie przedowulacyjnym uniemożliwia on przedostanie się plemników do macicy. Często śluz taki charakteryzuje się nazbyt gęstą lub lepką konsystencją, a czasami po prostu zbyt małą ilością. Bywa i tak, że śluz zawiera w sobie przeciwciała antyplemnikowe, które działają niszcząco na komórki spermy. Objawy świadczące o wrogości śluzu można zaobserwować, sprawdzając jego jakość śluzu w okresie okołoowulacyjnym. Istnieje także specjalne badanie, pozwalające na stwierdzenie nieodpowiedniej do zapłodnienia jakości śluzu. Nazywamy je testem postkoitalnym PCT (z ang. Post Coital Test) lub testem po stosunku (inna nazwa: test Simsa–Huhnera). Celem jego jest określenie zachowania plemników w śluzie szyjki macicy, sprawdzenie ilości śluzu, jego przejrzystości, rozciągliwości oraz barwy.



Może być że pleminiki w twoim sluzie odrazu padają, albo wogóle nie maja ruchu postępowego, albo ledwo co się ruszają i wtedy nie ma też najmniejszej szansy na zapłodnienie, bo nigdy nie dotrą tam gdzie powinny... I to też powinnaś sprawdzić skoro wszystko jest w porządku a się nie udaje... Może np twoje częste infekcje doprowadziły do tego że twój śluz jest bardzo złej jakości, albo masz przeciwciała przeciwplemnikowe...

świetnie tłumaczenie!
Sarayu napisal(a):
Mnie też denerwował, choć to i tak pikuś w porównaniu z tym co usłyszałam w szpitalu. Jedna z dziewczyn powiedziała do mnie :"Wakacje były?" ja na to, że były, a ona:"To chyba były za krótkie"- kurde ten tekst jest dopiero przykry do kobiety która dość długo się starała o dziecko i je straciła.

eh
napisał/a: cinnilla1 2015-09-23 12:15
Ok, w takim razie przepraszam,ze tak napisałam i urazilam dziewczyny
napisał/a: Sarayu1 2015-09-23 12:20
cinnilla napisal(a):Ok, w takim razie przepraszam,ze tak napisałam i urazilam dziewczyny
ok, czasem zwyczajnie coś się powie nieświadomie...
napisał/a: Oazis 2015-09-23 12:46
cinnilla, spokojnie, nie urazilas :*

[ Dodano: 2015-09-23, 12:47 ]
Rubyy, dzięki za super tłumaczenie :)
napisał/a: cinnilla1 2015-09-23 13:06
Sarayu, Oazis, Rubyy, ale ja na spokojnie napisałam, bez żadnego urazenia. Chciałam dobrze,a ze wyszło jak wyszlo...
napisał/a: aitutaki 2015-09-23 13:07
mgielka1983, Oazis, tak bardzo mi przykro jakie to niesprawiedliwe
napisał/a: Mrs.M 2015-09-23 13:39
Hej dziewczyny, dziękuję za kciuki. Kolejną partię poproszę mega mocną na 1.10. Wtedy mam ważny dzień. Także proszę mnie wpisać w kciukiwy dzień.

U nas ok, ja ze swojej strony mogę dodać tylko tyle, że nie polegamy tylko na lekarzu a serio siedzę w necie czytam na forach specjalistycznych itd. I cały czas dzięki własnemu uporowi brnę dalej. Szukam specjalistów itd na wizyty jeździliśmy nawet 300 km i to kilka razy. Nie słucham tego co mówią lekarze z NFZ typu "proszę jechać na wakacje", uważam że jak jest problem to trzeba go znaleźć i dążyć do pokonania go.
Niestety ale ja też to powiem, z MOJEGO Punktu widzenia pozytywne nastawienie działa cuda. Do tego wiara. Ogromna wiara.
Ale pamiętajcie jak tylko jest problem gońcie do porządnej kliniki. Nie trakcie czasu.

Ja proszę o kciuki.
napisał/a: lisbeth871 2015-09-23 14:02
Mrs.M,