Grudzień 2009

Elita82 napisal(a):

witajcie dziwczyny mona jadwisiu i luska:D

lusiu mnie sie zdarzylo ostanio ze pan starszy mi miejsca ustapil w tramwaju:eek::D dziwne moze to te wzdecia hihi lusiu wiesz tak sobie mysle ze masz na imie ela bo ja tak mam i na mnie tak wolaja w domu jak na ciebie:)

nie nie mam na imie luiza :p

hmm mi miejsca ustępowali jak jeszcze nie byłam w ciąży heheh :p tak mi brzuszek po pierwszej został no ale mowie jestem świeżo co po porodzie 4 miesiące)

luska884 napisal(a):

nie nie mam najmie luiza :p

aha to sorki:D

a fajne taka mala roznice miec miedzy dzieciaczkami:) beda miec dobry kontakt:)

też chcemy z mężem od razu starać się o następną dzidzię. Między mną a moim bratem jest taka mała różnica i w ogień byśmy za sobą skoczyli, a między moim Sebą i jego braćmi 9 lat i 14 lat, i z najmłodszym praktycznie zero kontaktu, on się Seby po prostu wstydzi, jest wobec niego ogromnie nieśmiały. Dlatego od razu idziemy na całość

Elitka - dobrze że skończyło się tylko na strachu

weronika1605 napisal(a):

listopadówki są, ale były tam chyba ze trzy kobitki, i pisały raz na długi czas i ich wątek chyba wygasł.... ale lepiej ze jest nas tu więcej, zaraz cię wpisze na listę - i tak czuję że urodzisz w grudniu:D

cały czas się śmieję że urodze albo w andrzejki albo na mikołaja :D a macie już jakies przeczucia co do płci. Ja w pierwszej ciąży to od razu powiedziałąm mężowi, że nie ma się co łudzić bo będzie dziewczynka - i miałam rację

ja bym chciała mieć drugiego synka, ale przeczucie mam w drugą stronę na dziewczynkę, tak czy siak będzie dobrze, albo będzie parka albo będą mnie w życiu otaczali sami wspaniali faceci:D

mona1978 napisal(a):

cały czas się śmieję że urodze albo w andrzejki albo na mikołaja :D a macie już jakies przeczucia co do płci. Ja w pierwszej ciąży to od razu powiedziałąm mężowi, że nie ma się co łudzić bo będzie dziewczynka - i miałam rację

niewiem ale imie mam tylko dla dziewczynki bo dla chlopca mi nie idzie:)

ja wogole nie mam jakichs przeczuc - raz mnie tylko tknelo, ze babeczka bedzie :) i tez jak elitka mamy problem z imieniem dla chlopczyka...

zreszta najwazniejsze zeby bylo zdrowiutkie :)

jejku wy to dzielne jestescie - u nas pewnie skonczy sie na jedym bo na drugie juz nie bedziemy mieli czasu i sil :D i bedzie rozpuszczony jedynaczek! :D

ale moze jakos damy rade... kto wie? :)

ja przeczucie nie mam rzadnego, większość rodzinki by chciała dziewczynkę (głównie teściówka i mój tato) a mnie i mężowi jest wszystko jedno. Imię na 100% mam dla chłopca a u dziewczynki się jeszcze wacham między trzema.

hej dziewczyny mi wyszło w kartach ze dziewczynka:D oczywiście to co mi karty przepowiedziały do tej pory się sprawdziło wiec zobaczymy jak będzie dalej :p ale mi jest obojętne chce mieć tylko całego i zdrowego maluszka:D to jedyne czego mi do szczęścia potrzeba:rolleyes:
dziś byłam u lekarza i na szczęście pani doktor powiedziała ze ciąża się rozwija jak najbardziej prawidłowo za 2 tygodnie usg (w końcu zobaczę swojego maluszka)