Hity i kity dla Dzidziusia

do hitów dodaję:

- linomag zielony
- sól fizjologiczna w sprayu
- karuzelka z pozytywką
- leżaczek bujaczek fisher price
- chusteczki rossmamowe sensitive
- rożek bez wkładu i wiązania
- śpiworek do spania
- kosmetyki nivea
- pieluchy huggis - świetnie chłoną i są cienkie, mają też szerokie pasy mocujące

kity
- frida (wcale nam się nie przydaje, wolimy patyczki do uszu nasączone solą fiz.)
- chusteczki dzidziuś - zamiast myć pupę - rozmazują wszystko a skóra po nich się klei

Nasze hiciorki, to:

-chusteczki Pampers Sensitive z rumiankiem i aloesem
-sudocrem
-spiworek do spania
-pampersy super dry
-J&J oliwka
-podklady do przewijania Huggies
-hustawka graco

kity to:

-bepanthen
-J&J plyn do kapieli
-gruszka do czyszczenia noska z mothercare

Ja też polecam:
-sudocrem
-spiworek do spania
-oilatum
-wkładki laktacyjne Chicco
-laktator medela
-ubranka firmy Sofija
-reczniczki z kapturkiem
No i ktoś się pytał czy Misiowy Jogurcik smakował.Nam smakował zwłaszcza malinowy

Co do kosmetyków to i ja dorzucę trzy grosze. Przez 5 miesięcy wypróbowałam

Kity:
Nivea - ładnie pachnie, ale żadna rewelacja, myślałam że będą lepsze.
Johnson Baby - oliwka gęsta kiepsko się rozsmarowuje aż skóra czasem czerwona bo prawie poślizgu nie ma mimo że to oliwka :/
Chusteczki dzidziuś - wkurzają mnie bo są źle poukładane i ciężko wyciągać po jednej. Albo się kończą po 3 sztukach, albo wyciągają po 5 jednorazowo Ale za tą cenę przeżyję ;)

Dla mnie hitem są kosmetyki Hipp.
-Mydełko do ciała i włosków można stosować od początku, fantastyczny zapach, taka maślana konsystencja, świetnie myje i ciałko takie aksamitne zostawia.
-Oliwka poza cudownym zapachem, delikatna i fantastycznie się rozprowadza. Polecam z czystym sumieniem

Nasze spostrzeżenia przez półtora roku
HITY:
- kosmetyki firmy BOBINI (oprócz balsamu)
- balsam J&J zielony (pięknie pachnie, super się wchłania i jest mega wydajny)
- wkładka do wanienki
- kaszki bobovita
- serki i jogurciki z danona
- szczeniaczek uczniaczek
- pampersy - majteczki Let's go
- fotelik samochodowy Coneco
- wózek baby designe mini (mały, lekki i poręczny)
KITY:
- pampersy Hugies (dla dzieci już chodzących niestety źle się trzymają i krepują ruchy)
- kaszki nestle (oprócz kaszki trzeba dodać jeszcze mleko modyfikowane)
- pampersy Hugies do pływania (nadają się tylko na krótką chwilę, potem przemakają)

Jak jeszcze coś mi się przypomni to dopiszę

anus napisal(a):

- kaszki nestle (oprócz kaszki trzeba dodać jeszcze mleko modyfikowane)

anus napisal(a):

- kaszki bobovita

A do BoboVity nie? Też trzeba poza jedną mleczno - ryżowa ;)

Dla mnie hitem dla dzieci które już mają wprowadzony gluten jest kaszka Nestle "Zdrowy brzuszek". Rewelacyjny smak, dzieci ubóstwiają je
Po 6 miesięcu jest
-z marchewką
-ze śliwką
-5 zbóż z lipą

po 9
-8 zbóż


Jedyna wada, kaszki są nowe i ciężko je dostać a szkoda

Nasze hity:
-pieluszki Pampers
-podkłady semi
-balneum do kąpieli (jest super)
-frida (tylko nią dobrze ściągamy babolki)
-woda morska marimar
-deserki bobovity
-kaszki nestle
-body (to podstawa przy ubieraniu)
-laktator aventu
-lipobasa
-bephanten

Kity
-wszelkie oliwki (nie stosujemy już)
-pieluszki happy
-sudokrem (leży całe pudełko)
-gruszka
-żel na ząbkowanie bobodent

Moniś napisal(a):

A do BoboVity nie? Też trzeba poza jedną mleczno - ryżowa ;)

No właśnie o to chodzi, że nie one są na wodzie, mleko modyfikowane mają już w sobie. Wiem bo je używamy prawie od początku. Mają wprawdzie wadę, że nie są to tak wyszukane smaki jak z te z nestle ale ostatnio zaczęły pojawiać się nowe. :)

Małgosia23 napisal(a):

-wszelkie oliwki (nie stosujemy już)

My wogóle nie stosowaliśmy, zamiast oliwki od samego początku był balsam.

anus napisal(a):

Małgosia23 napisal(a):

-wszelkie oliwki (nie stosujemy już)

My w ogóle nie stosowaliśmy, zamiast oliwki od samego początku był balsam.

My oliwki zużyliśmy może pół opakowania zanim kupiłam balneum.
Nie lubię jak dziecko jest takie tłuste.
Nie stosujemy nawet balsamu ani kremów.
Jedynie sporadycznie lipobasę, bepanthen ale to miejscowo jak był malusi. :)

anus napisal(a):

No właśnie o to chodzi, że nie one są na wodzie, mleko modyfikowane mają już w sobie. Wiem bo je używamy prawie od początku. Mają wprawdzie wadę, że nie są to tak wyszukane smaki jak z te z nestle ale ostatnio zaczęły pojawiać się nowe.

A bo ty kupujesz te niebieskie Daria nie chciala ich jeść pewnie inne mleko tam było właśnie i nie smakowało jej


Co do Oliwki to ja uwielbiałam zapach Hippa i stosowałam przez pół roczku. Poza tym przy wcieraniu masowałam ciałko Darii i lepiej zasypiała poprawiało się krążenie i była taka zrelaksowana. Bez oliwki ciałko byłoby bardziej narażone na obtarcia a masaż nie bylby taki przyjemny

Moniś napisal(a):

A bo ty kupujesz te niebieskie Daria nie chciala ich jeść pewnie inne mleko tam było właśnie i nie smakowało jej

Tak, Tak te niebieskie. Każdemu dzieciątku smakuje coś innego, ale z nich małe smakosze :)

do naszej listy hitów dodam:
- płyn do kąpieli Nivea /niebieski/ do tego kremik do ciała - super się wchłania a i masować można ciałko na początku bo jest taki śliski ;)
- jogurciki misiowe nestle
- kubeczki - piramidki fisher price
- chusteczki nivea i happy z bawełną
- wanienkę turystyczną Jane
- fotelik samochodowy Chicco Key1 9-18kg
- mata piankowa baby ono
- spacerówki Chicco Lite Way i Evolution

Kity:
- nawilżane chusteczki Happy - nierozciągliwe, papierowe i za mokre, trudno je wyjąć pojedynczo
- kleik kukurydziany Nestle - trudno go zrobić bez grudek
- oilatum emulsja do kąpieli - słabo natłuszcza skórę, źle się myje w nim malucha