imiona dla pociech

lisbeth87, Julka, to śliczne imię Gdyby nie fakt, że tak ma na imię męża córka kuzyna męża, z którym się niezbyt lubią, to brałabym pod uwagę :P
Sofi, Aleksander też ładnie ale może być, tak jak piszesz, bo na naszego siostrzeńca też ciągle wszyscy mówią Olek ale w sumie rodzice nie protestują, więc może tak chcieli :P

Necia napisal(a):

Krzyś

candela napisal(a):

mąż nie chce imienia po "przyjacielu wodza naszego kraju" (cytat)

ciekawa co moja teściowa powie, gdy dowie się, że chcemy dać tak imię naszemu dziecku

Misiowa napisal(a):

Julka, to śliczne imię

Misiowa napisal(a):

Gdyby nie fakt, że tak ma na imię

no to jest czasem nie do przejścia
Moja bliska koleżanka nienawidzi tego imienia (zna tylko jedną Julkę! ale bardziej nienawidzi jej matkę - Magdalenę ) i ostatnio chyba sobie zapomniała, że moja córka będzie nosiła to imię i uraczyła mnie takim negatywnym słowotokiem, że chwilowo nie potrafimy znaleźć tematu do rozmów
U mnie w rodzinie tylko mama wolałaby Emilię, reszcie podobają się oba imiona, a w rodzinie M. są zachwyceni wyborem
Przy drugim dziecku może być problem z imieniem, bo w otoczeniu spory wysyp ciąż

Misiowa napisal(a):

ciekawa co moja teściowa powie, gdy dowie się, że chcemy dać tak imię naszemu dziecku

ja się zastanawiam, jak z tym czułby się mój tata, gdyby usłyszał taki powód

U nas od poczatku ciazy Antek albo Aleksandra

Vanilia, to dzidzia taka wstydliwa, że jeszcze nie wiecie? >

Misiowa, wiem ale to sa nasze imiona na pierwszym miejscu :)

Rubyy, ja się na nią nie obraziłam tylko po prostu po jej wylewie szczerości, która moim zdaniem była niepotrzebna, nie potrafię z nią rozmawiać tak jak wcześniej. Szanuję, że ma takie odczucie wobec tego imienia, a raczej osoby która je nosi, ale nie jestem wstanie zrozumieć czemu się ze mną tym podzieliła
Mnie jeśli się czyjeś imię nie podoba, to zachowuję to dla siebie i szanuję wybór imienia u innych oraz liczę na to samo. Niekoniecznie mam ochotę wysłuchiwać tego co myślą inni o wybranym przeze mnie imieniu zwłaszcza w kontekście negatywnym, bo im się z kimś źle kojarzy
Skoro każdy powtarza, że wybór imienia należy do rodziców, to po co tym rodzicom sprawiać przykrość

Wiecie co- mnie jeszcze imię Róża zauroczyło Nawet mężowi się spodobało

Necia napisal(a):

Krzysztof

Naszymi faworytami od zawsze są Franek i Krzyś :)

candela napisal(a):

Emilka też mi się bardzo podoba

Ukochany fawooryt Męża :)

candela napisal(a):

o Liliance ja myślałam teraz ale mąż twierdzi, że jest zbyt cukierkowe...

Mam Liliankę w rodzinie, jest przekochana i mądra :) Ty mi jakoś wymowa Lili, Liliana jakas taka skomplikowana :P

Sofi napisal(a):

, mąż chce Aleksa, tylko właśnie nie chciałabym aby mowili na niego Olek.

da sie tak zrobic Na ostatnim urlopie tylko jedna osoba powiedziala Olek

Misiowa napisal(a):

Wiecie co- mnie jeszcze imię Róża zauroczyło Nawet mężowi się spodobało

poznałam kiedyś Różę - kupiłam zmywarkę na olx, pojechaliśmy po nią z bratem, a tam pierwszo co mi się rzuciło w oczy to motor na podwórku. Potem poznałam ową Różę, w wieku mojej Gai, noszona w chuście i oboje rodzice motocykliści To się nazywa przeznaczenie

Misiowa napisal(a):

Wiecie co- mnie jeszcze imię Róża zauroczyło Nawet mężowi się spodobało

Ładne!

Suerte napisal(a):

u mnie dla chlopca wygrywa Wojtuś, a dla dziewczynki sama nie wiem :P Karinka/Kalinka, Paulinka, Milenka, może Lilianka. sama nie wiem :P

Lilianna - mój typ