Instynkt macierzyński

napisał/a: ~gość 2007-02-10 20:28
prosze o rade, jestem zalamana. jestem w zwiazku od 5 lat, mieszkamy razem, mamy stala prace. ale moj chlopak nie chce zalegalizowac zwiazku, twierdzi ze nie dorosl, a ja mysle ze on boi sie odpowiedzialnosci.co mam o tym myslec??? jestesmy zareczeni, ale on sie oswiadczyl chyba tylko po to, aby nasze rodziny przestaly pytac o slub. nie mam pojecia co robic. mam 25 lat, on 28. zadnych planow, nic. prosze o rade
napisał/a: Marusia 2007-02-13 19:34
Nesko, mam na studiach koleżankę, która w wieku 19 lat wyszła za mąż, a rok później, w wieku 20 lat urodziła dziecko. Jej partner jest starszy od niej o jakieś 5-6 lat. Dla niej nie było to za wcześnie i doskonale radzi sobie z obowiązkami: studiami, opieką nad dzieckiem i zajmowaniem się domem.
Więc myślę, że jeśli tylko będą po temu warunki, to ty też sobie poradzisz, mimo innych obowiązków.
napisał/a: Neska 2007-02-13 19:45
.........
napisał/a: Marusia 2007-02-13 19:53
Nesko, ja to napisałam raczej po to, żeby pokazać, że jest to w ogóle możliwe i "wykonalne". Bardzo podziwiam tą moją koleżankę, że dała sobie ze wszystkim rady, a w dodatku dobrze jej idzie na studiach. Ale sama chyba tak nie dałabym rady... ;)
Do tego trzeba mieć dużo samozaparcia, no i bardzo pragnąć założenia rodzinki i posiadania dzidziusia :)
napisał/a: Tynka 2007-02-14 00:00
ja mam niecale 21 lat a moj mezczyzna 26, i gdyby nie te nieszczesne pieniadze ktorych jeszcze nie zarabiamy, to bysmy planowali juz niedlugo slub i mieszkanie razem, takie samodzielne zycie po prostu. a dziecko... no wolalabym chociaz licencjat skonczyc, bo pozniej to by mi sie juz chyba nie chcialo studiow zaczynac
napisał/a: Ooo 2007-05-17 18:32
Mój instynkt macierzyński odezwał się ponad rok temu, mam 20 lat Jak tak patrze na ludzi z wózkami, z takimi maleństwami to ehh... Niestety musze jeszcze poczekać jestem na pierwszym roku studiów, w planach miałam jeszcze dwa kolejne ale nie wytrzymam tyle czasu bez dziecka Więc jeszcze tylko 2 lata.... jak ja bym chciała zeby tez czas już minął ....

Sledze losy forumowych staraczek, czytam wszystkie wątki o maleństwach o wszystkich akcesoriach i nakręcam się jeszcze bardziej, naprawde można oszaleć

Czy Wy tez tak macie może da sie jakoś złagodzić objawy tego instynktu
napisał/a: patricja 2007-05-17 20:45
Oj, nieraz mam to samo, ale też odzywa się odpowiedzialność i tak dalej. Chociaż mimo wszystko planuje dziecko tuż po maturze, no chyba że pójdę na dwuletnie studium. Naprawdę tu ciężko zdecydować.
napisał/a: Butterfly1 2007-05-17 21:45
Kocham dzieci i nie wyobrazm sobie swojego przyszłego dnia bez nich. Uwazam ze macierzynstwo to najpiekniejsze co moze spotakc kobietę!
Często zastanwiam sie nad tym jak moje maleństwo bedzie wygladało, jaki będzie miało głos, po kim oczka, mój instynkt eyrywa sie ze mnie hihihihi Ale póki co rozum ma jeszcze większa siłę przebicia- muszę skonczyc szkołe i poukładać sobie odpowiednio życie tak by dać mu to co najlepsze. A wiem ,ze w dniu kiedey pierwszy raz wezmę je w ramiona będzie najpiekniejszym i najszczęśliwszym dniem!!!
napisał/a: kasia_b 2007-05-17 22:07
napisal(a):Instynkt macierzyński

mój się jeszcze nie obudził ale jakoś nad tym nie ubolewam bo mojemu M. też jak narazie nie - oboje będziemy chcieli będziemy baby mieć - a mój M.jak pytam o dzieci to mówi "przecież masz mnie - prania tyle co u małych dzieci"
napisał/a: patrysia3 2007-05-18 15:23
We mnie juz obudzil sie instynkt....kocham dzieci...i bardzo chcialabym miec takiego maluszka. Teraz sobie mysle,ze najpierw slub pozniej bede chciala sie czegos dorobic ,dobra praca ale nie wiem czy wytrzymam do tego czasu.Uwielbiam ogladac ubranka dla maluszkow,wozeczki,lozeczka...nie moge doczekac sie chwili kiedy bede mogla isc na zakupy ... nie moge doczekac sie okresu ciazy,boje sie porodu-bolu...i mam obawy czy z dzidzia bedzie wszystko dobrze czy sie urodzi zdrowa .... poza tym mam kochajacego chlopaka i marze o tym aby miec z nim kiedys dzieci -2
Nie moge doczekac sie tej chwili...a dziecko chcialabym urodzic w wieku 25 lat :D czyli mam jeszcze sporo czasu 4 latka z kawalkiem
napisał/a: aagnieszkaa3 2007-05-18 17:27
Z moim instynktem macierzynskim to tak roznie jest.

Najbardziej intensywny byl kiedy mialam 23 lata, potem poronienie i zanik instynktu, potem nawrot kiedy mialam 27 lat.
Partner byl do dupy takze, dzieci brak, i instynkt zaginal, bo zaczynalam myslec, ze dzieci to juz pewnie nie bede miala nigdy, i zycia ulozonego tez nigdy.

Teraz bedac z moim Sebciem, instynkt powrocil, ale musze powiedziec, ze w bardzo przytlumionej formie.

Mam wrazenie, ze mysle teraz duzo bardziej realistycznie jesli chodzi o dziecko. Ale bardzo chce, bo latka leca, a i zwiazek scementowac trzeba by bylo.
Z drugiej jednak strony mam duzo strachu w sobie, i nie ma euforii, nawet teraz kiedy o dziceko sie realnie staramy.

Najbardziej boje sie okresu dorastania, poczawszy od 14 roku zycia.
Boje sie narkomani, rozluznionego zycia seksualnego, podejrzanych znajomych, wracania po nocy, buntu.

Chyba padne trupem jak ten czas sie zacznie .

I chyba to, nie pozwala mi teraz przezywac sily instynktu macierzynskiego w pelni jego mocy.
napisał/a: samsam 2007-05-18 17:29
patrysia napisal(a):We mnie juz obudzil sie instynkt.

To widać po postach