Jak dbacie o odporność swoich dzieci?

Ja słyszałam ze dziecku nalezy podawać na wzmocnienie odporności witamine D i kwasy omega 3. Czy to prawda?

Z tego co wiem, kwasy omega podaje się w zdrowiu jako dopełnienie diety. Jeśli spożywacie produkty które kwasy omega zawierają to nie widzę sensu dublowania. Przecież organizm ma swoje porcje które jest w stanie przyjąć. Resztę jak to pięknie się mówi idzie w kanał. Z witaminami lepiej nie przesadzać a tak tu syropek z witaminkami, tutak żelka, tu znów jakaś kapsułka. Kiedyś nie było tak rozwiniętego rynku suplementów dla dzieci i dzieci wcale częściej nie chorowały. U nas główna zasada to aktywność, naturalne jak najmniej przetworzone jedzenie, i rozsądek. W czasie przeziębienia sięga się po syropy z czosnku, miod, miód Manuka, syrop z cebuli. Jasne, że nie każdy maluszek chce jeść takie rzeczy ale warto uczyć od małego.

Podobno kwasy omega 3 maja ryby ale moje dziecko ich nie chce jesc. Pediatra jednak zdecydowal sie na podawanie[mod:reklama usunięta] z kwasami omega 3 i witamina d. Na razie je wiec musze podawac. Nie widzi potrzeby abym podawała inne witaminy.

@PatiNadolska ale ryby to nie jedyne źródło omega-3. 2 łyżki oleju rzepakowego dziennie całkowicie pokryją zapotrzebowanie. Nie wiem w jakim wieku jest Twoje dziecko, ale jeśli jest trochę starsze to omega-3 znajdziesz też w orzechach włoskich.

Wiele w tym temacie widzę wypowiedzi o odporności przed chorobą, a ja bym chciała wiedzieć jak pomóc ją odzyskać PO. Żeby mi dziecko nie łapało przeziębienia za przeziębieniem Znalazłam [reklama usunięta] artykuł, ale to trochę mało. Ma ktoś jeszcze jakieś info?

KAtarynka budowanie odporności to cały długi proces. Wszystko to co napisałam wyżej o rybach, oleju rzepakowym, kwasach omega-3... - nie ważne czy przed czy po chorobie, to jest coś co trzeba robić cały rok, by odporność zbudować.

ooo nieee znowu ten olej rzepakowy powrocil

U nas sprawdza się też syropek z wyciągiem z czarnego bzu i cynku, wiadomo, że trzeba podawać przez dłuższy okres tak jak wszystkie takie środki , wtedy będą efekty.

Wczoraj na FB krążył link to norweskiej szkoły, w której dzieci zadowolone biegłay po śniegu w samych strojach kąpielowych, myślę, że są zahartowane na maksa, chociaż komentarze pod tym linkiem były raczej takie, że w polskiej szkole/przedszkolu to by nie przeszło.

U nas na szczęście problemów z odpornością nie ma, jedyne z czym się borykamy d czasu do czasu to katar… Używam wtedy spray’u hipertonicznego unimer o stężeniu 18 promili, który rozpuszcza wydzielinę i można ją ładnie ściągnąć i mam pewność, że dziecku nic zalegać nie będzie.

czy podajesz witaminę C czy nie to i tak jeśli ktoś na ciebie kichnie dostaniesz przeziębienia, zbawienna moc tabletek to mit, ludzie przestańcie oglądać TV a trochę poczytajcie :/

Nie ma dzieci, które nie chorują - to normalne...