Jak długo karmić piersią??

Cohenna,
ja też jeszcze karmię w nocy, ale ok 24, 3-4 i rano ok 7. Też mam zamiar karmić do roku, no chyba, że Misia wcześniej odrzuci pierś.

Pomóżcie mi dziewczyny, bo nie mam pojęcia kiedy mój malec jest najedzony. Błażej ma 2 miesiące i choć to głupio brzmi nie mam pojęcia czy się najada. Ssie pierś krótko (czasami kilka minut, choć widzę, że jest głodny) i szybko przy niej zasypia, żadnym sposobem nie mogę go dobudzić, no chyba że go rozbiorę, ale może zacząć marudzić i też z karmienia nici. Karmię go oczywiście na żądanie, a nieraz sama próbuję go przystawić. W nocy sprawa ma się całkiem inaczej. Potrafi mnie wymęczyć podczas 1-go karmienia przez 2,5 godz., po tym czasie dopajam go butelką, bo nie jestem w stanie dłużej wytrzymać. Nie jem niczego co kogłoby mu zaszkodzić, mam dużo pokarmu. ILE CZASU POWINIEN EFEKTYWNIE SSAć PIERś żEBYM MIAłA PEWNOść,żE JEST NAKARMIONY? Mały urodził się z wagą 4260 g, w wieku 7 tyg. ważył 5800 czy dobrze przybiera na wadze?

Szmytka, nie masz się co martwić. Mój mały ważył 4.350 po urodzeniu, a po 6-ciu tygodniach miał już 6.400. Na początku dzieci jedzą często a mało. Jak chcesz wiedzieć czy aktywnie ssie, to przysłuchaj się czy podczas ssania słychać jak połyka. To zresztą widać. Twoje dziecko przybiera dobrze na wadze, to chyba raczej nie masz powodu do zmartwienia. A co do karmień nocnych - mój dopóki był karmiony piersią (do roku) budził się do 10-ciu razy na noc, oczywiście żeby possać! Wiem, że dobrze doradzać, a gorzej wprowadzić w życie, ale radzę Ci z doświadczenia-ogranicz karmienia nocne stopniowo, gdy mały będzie miał jakieś pół roku (bo teraz takie nocne ekscesy to norma).

Ja bede karmic mojego smyka do jego pierwszych urodzin, pozniej juz pozegnamy sie cycusiem.

Ja też karmiłam do roku, z tym że nie było to zaplanowane - zapalenia piersi mnie dopadło nie wiadomo skąd. Lekarka stwierdziła, że gęstsza grudka mleka zatkała kanalik mleczny i stąd te kłopoty. I tak mój Paweł pożegnał się z cycusiem z dnia na dzień. Trochę ciężkie noce mieliśmy potem, ale teraz już dawno nie pamięta o cycusiu. Mam znajomą która karmi piersią 4,5 letnie dziecko(!)ale wygląda to strasznie dziwnie! Nie wydaje mi się to normalne, choć każda oczywiście ma swój pogląd na te sprawy.

witajcie ja karmilam synka piersia do roku i w dzien swojego roczku sam powiedzial BE i nie chcial.potem upominal sie czasem ale nie plakal.Ja chcialam jeszcze karmic ale pokarm zanikal wiec juz postanowilam ze skoro sam nie chcial to nie bede go znuszac bo jak bedzie starszy to moze ciezej mu bedzie sie odzwyczaic.przez ostatni miesiac ssal tylko do snu i nocy.Niestety zamienil piers na smoczek i do tej pory doi smoka i tez czekam az sam sie oduczy.pozdrawiam

Moja córeczka właśnie zakończyła działalność z cycusiem. Już 3 noc prawie mi przespała całą i cycusia nie chciała więc.......sam azrezygnowała. I nawet nie płacze za nim. Myslałam że gorzej będzie z odstawieniem jej od piersi

Nasza przygoda z "cycusiem" tra już 7 miesięcy :) na widok sutka Mała robi "cmok, cmok" juz wie o co chodzi. Karmię ją rano o 5 kiedy zabieram do łóżka - moge wówczas dłużej pospać, bo nawet do 9 rano i wieczorem. Jeszcze miesiąc temu karmiłam ją w południe, ale teraz mleko wolniej nachodzi. W weekendy przystawiam ją jak tylko ma ochotę, nie leci dużo mleka, ale Mała lubi pomytać.

Karmić jak najdłużej ile się da - tak zamierzam. :)

Cycus na deser AnnaMaria a do jedzenia to cos konkretnego... :)

Cześć dziewczyny. Nasza "przygoda" z cycusiem trwała prawie rok i siedem miesięcy.
Na początku chciałam karmić tylko do roczku. Ale mała nie chciała się odzwyczaić. Ponieważ nie pracuje karmiłam dalej, raz w dzień, wieczorem do spania, w nocy i nad ranem. Ale pierś to był tylko dodatek, córcia jadła już inne rzeczy.
Powiem że stawało się to męczące. Udało się odstawić cyca w szpitalu. Mała nie mogła w ogóle pić mleka bo wymiotowała, dlatego sama z niego zrezygnowała.
Szczerze nie wiem czy drugi raz karmiła bym tak długo. Pozdrawiam

Szmytka- jesli masz wątpliwości to co jakiś czas waż malucha. to najlepszy wskaźnik. Moja córka ssała tylko kilka min. i była najedzona, niektóre maluch nie muszą ssać piersi przez 20 min aby się najeść. Jeśli chodzi o karmienie na żadanie to moja mała jadała różnie zależy od potrzeb, czasami co 1.5 godz, co 2, co 3. Miała okres buntu w wieku ok 3 miesięcy i nie jadła przez 6 godz.