jak oduczyc siusiania w pieluszki?

napisał/a: ~gość 2011-04-06 14:34
basia1125 napisal(a):Dzieci zaczynają rozpoznawać swoje potrzeby fizjologiczne najczęściej po ukończeniu dwóch lat.

Jula ma 19 miesięcy i sygnalizuje od sporego kawałka czasu, kiedy chce kupkę. I to nie jest tak, że sadzam ją i przez godzinę czekam na efekt, tylko sadzam i po chwili kupka już jest. Z siuśkami bywa różnie, ale coraz częściej sygnalizuje potrzebę, albo mówi "sisi" albo podchodzi do toalety (tam jest nocnik) i pokazuje na drzwi.
basia1125 napisal(a):a czasem niestety może to pójść w druga stronę

Nic na siłę, ja wysadzałam grubo przed roczkiem i nie widzę negatywnych skutków. Jeśli nie chciała, nie zmuszałam - a miała momenty, kiedy na widok nocnika się krzywiła, wtedy nie nalegałam. Teraz sama się dopomina o nocniczek. Wie, gdzie jest i wie, do czego służy. Więc nie generalizowałabym w temacie. Wysadzałam wcześnie, to była moja decyzja, mój instynkt, że można spróbować i nie żałuję. Ale zgadzam się, że różnie z tym może być..
Kasiulek napisal(a): to można zniechęcić dziecko

Można, ale nie ma reguły. Dużo zależy od dziecka i od wyczucia rodzica, bo znam przypadki, kiedy dziecko nie chce ewidentnie a jest sadzane prawie na siłę Nie tędy droga..
napisał/a: ~gość 2011-04-08 10:43
Wracajac do tematu moj synek ma prawie trzy latka a pieluchy nie uzywa od drugiego roku zycia:) nauczyl sie w dwa dni:) spodobalo mu sie ze tak go chwale:) i od razu odstawilismy pampersy w nocy:) zdecydowanie bardziej preferowal kibelek z nakladka taka sedesowa:) teraz juz sam potrafi korzystac z toalety:) wejdzie zejdzie rozbierze sie ubierze:) siusiaka trzyma zeby sie nie osiusial:)
napisał/a: Agacia80 2011-04-29 15:51
Mój synek dopiero około trzeciego roku życia zaczął korzystać z nocnika, wcześniej napinał się krzyczał a zdarzało się, że nawet kopał przy sadzaniu. Byłam załamana A za jakiś czas sam usiadł i już więcej nie korzystał w dzień z nocnika
napisał/a: soine 2011-05-09 11:14
Tak Was niektórych czytam i aż się martwię, mój Kamiś ma 18 miesięcy i aktualnie nocniczek stoi sobie w pokoju a on do niego wkłada klocki ale z siusaniem czy kupką nie ma to nic wspólnego nie alarmuje nas kiedy cos robi, gdy zrobi siku to wiemy bo po się charakterystycznie "otrząsa"
napisał/a: KarolciaK 2011-05-09 13:03
soine, nie martw sie,moja siostrzyczka miala tak samo,a jak jjuz usiadla na nocnik to siedziala 30 min i i tak nic nie zrobila.teraz juz czesciej robi,ale raczej niecheetnie,a ma 2,5 roku.a znajomej dzieci,majac 2 latka wolaly ze chca,i robily na kibelek,a teraz maja 2,5 roku same ida do kibelka,zapalaja sobie swiatlo,podstawiaja podwyzszenie,zalatwiaja sie,splukuja wode,podciagaja sie.a wiec to zalezy od dziecka chyba
napisał/a: basia1125 2011-05-09 13:41
soine napisal(a):czytam i aż się martwię, mój Kamiś ma 18 miesięcy i aktualnie nocniczek stoi sobie w pokoju a on do niego wkłada klocki ale z siusaniem czy kupką nie ma to nic wspólnego

Moze wlasnie dlatego, ze ma dopiero 18 mies.
Ma jeszcze czas, spokojnie.

Nie rozumiem dlaczego rodzice tak czesto chca wszytsko przyspieszac w dorastaniu swojego dziecka...
napisał/a: ~gość 2011-05-09 13:57
basia1125 napisal(a):dlaczego rodzice tak czesto chca wszytsko przyspieszac w dorastaniu swojego dziecka...

Ja mowię za siebie: obserwuję i widzę, jeśli jest gotowa, to dlaczego mam jej nie wysadzać i nie nakładać majtek, skoro ładnie alarmuje i robi? Bo w książkach się mówi, że to za wcześnie? To dla mnie żaden argument, do niektórych spraw dzieci dorastają wcześniej, do innych później i nie ma reguły..tak jak w przypadku mówienia, chodzenia itp. To tylko pieluchy lub ich brak, nie "wszystko" ;) A ulga dla portfela spora :) Odkąd nosi w domu majteczki, potrafi przetrzymać i jak robi, to spore ilości, a nie mało i bez opamiętania, uczy się kontroli i widzę, że coraz ładniej jej idzie :) Więc ja nadal podtrzymuję swoje zdanie i nie żałuję, że zaczęłam z odpieluchowaniem wcześniej niż piszą poradniki :) Jakoś nie widzę, by wpływało to na nią stresująco czy negatywnie :)
napisał/a: basia1125 2011-05-09 16:23
Donia1981 napisal(a):


basia1125 napisał/a:
dlaczego rodzice tak czesto chca wszytsko przyspieszac w dorastaniu swojego dziecka...

Ja mowię za siebie: obserwuję i widzę, jeśli jest gotowa, to dlaczego mam jej nie wysadzać i nie nakładać majtek,

No to ok ale mi chodzi o taka sytuacje jak w poscie soine, która sie stresuje, ze jej 18mies dziecko jeszcze w pieluchach i synek nie daje znac kiedy chce siku.
Zaczelabym sie tresowac gdyby to byl trzylatek ale 1,5 rocznemu malcowi mozna dac spokoj i spokojnie poczekac az sam dorosnie do nocnika/kibelka.
o co nerwy, stres i porównywanie dzieci??
To glupie moim zdaniem, zwlaszcza w przypadku tak malych dzieci.
napisał/a: Lexi 2011-05-09 17:01
Mój synek miał niecałe 2,5 roku jak w ciągu 2 dni nauczył się siusiać do ubikacji. Wcześniej nocnik stał ale bez zainteresowania. W końcu pewnego dnia postanowiliśmy zerwać z pieluszkami i pojechaliśmy do sklepu po nakładkę i stołeczek na ubikacje. Szymek wybrał sobie sam taki jaki chciał :) od następnego dnia zaczęliśmy naukę sikania do ubikacji. Zaczęło sie bardzo dobrze. Nie powiem , bo nie unikneliśmy kilku przemoczonych majtusi i spodenek ale naprawde z zadowoleniem patrzyłam jak woła siku. Mimo że nieraz nie dotrzymał biegł do ubikacji i sam nakładał na toalete nakładkę. W tym samym czasie zrezygnowaliśmy z pieluszek w nocy bo i tak były suche. Nigdy nie zsiusiał sie do łóżka mimo że potrafi bardzo mocno spać. Ogólnie jestem mega zadowolona że poszło nam tak szybko :D

[ Dodano: 2011-05-09, 17:03 ]
soine, myśle że każde dziecko musi dorosnąć do tego. Nie ma co zmuszać. Bo możesz się spotkać z odwrotną reakcją i może się zrazić do nocniczka czy nakładki.
napisał/a: ~gość 2011-05-09 17:41
basia1125 napisal(a):o co nerwy, stres i porównywanie dzieci??

A to to fakt, nie ma co porównywać, bo każde dorasta na swój indywidualny sposób :)
napisał/a: soine 2011-05-10 09:44
Czy ja tutaj gdziekolwiek napisałam że sadzam dziecko na siłe? Piszę że wiekszosć z Was pisze o przypadkach gdzie ich małe dzieci ( do i ok. 18 mies ) zapoznały się już z nauką siusania do nocnika i alarmują a mój synek tego noie robi, narazie ma go postawiony w pokoju żeby go sobie mógł dotykać oglądać etc.
napisał/a: H2O 2012-01-31 21:45
Zaczelam sie zastanawiac czy pzregapialm czas z sadzaniem naszej Ksiezniczki na malym tronie ;) Przesledzialm temat.... ja widze, ze ona nie jest jeszcze gotowa. Poczekamy jeszcze troche... W kazdym razie tronik juz od dawna jest, dostalismy w prezencie, czeka sobie :)