JAKI WOZEK; JAKI FOTELIK;......

napisał/a: Suerte 2017-02-15 14:27
Dziewczyny jakie macie spacerówki?
musze kupić jakąś mega lekką, bo teraz w ciąży nie dam rady wychodzić z Małym w tej co mam, bo to około 25 kg z nim waży, a muszę ją dźwigać (niby tylko 3 schody ale jednak)...
napisał/a: Miśka27 2017-02-15 15:43
Suerte, my mamy, wspomniany kilka postów wcześniej, recaro easylife. Waży ok 5 kg, nie znaleźliśmy lżejszego, a szukaliśmy też pod kątem mojej ciąży. Jesteśmy zadowoleni, chociaż trzeba mieć świadomość, że te małe kompaktowe wózki na piankowych kółkach, nie będą tak zamortyzowane jak te większe i cięższe. Ten nasz do miasta nadaje się super, ale na piasku, śniegu prowadzi się średnio.

Jest jeszcze jakiś o podobnej wadze, ale nie pamiętam producenta. Widziałam dawno temu jakiś filmik.
napisał/a: Katherina 2017-02-15 19:13
Suerte, my mamy Maclaren techno xlr, ale on 9 kg waży.
napisał/a: ivory 2017-02-15 19:18
Suerte tak jak Miska27 napisala recaro easylife,babyhome emotion,gb qbit i z mamas and papas czy jakos tak,tylko dokladnej nazwy modelu nie pamietam.Musialabys popatrzec w googlach.A podobno w Anglii ta firma jest dosc popularna. Zaden z tych wozkow nie wazy wiecej niz 7 kg. A babyhome ma kolka takie jak deskorolki,a nie piankowe.
napisał/a: Suerte 2017-02-15 21:29
przejrzałam sobie niektóre strony i najbardziej w oko mi wpadły te modele:
http://www.argos.co.uk/product/5216332
http://www.argos.co.uk/product/5728349
http://www.argos.co.uk/product/6167631

i nie wiem który wybrać
napisał/a: ivory 2017-02-15 21:51
Suerte u nas napewno nie przeszedlby wozek bez pałąka,bo jezeli M juz laskawie raz na ruski rok wsiadzie do wozka to daje sobie zapiac tylko dolny pas,a palak trzyma go w wozku no i on uwielbia sie na nim opierac.
napisał/a: kalinka19937 2017-02-23 14:36
Co myślicie o foteliku Kiddy Evoluna I-Size? Szukam inspiracji do zakupu...
napisał/a: Katherina 2017-02-23 21:13
ivory, my mamy bez pałąka, właśnie myślałam, czy by M nie dokupić...
napisał/a: ivory 2017-02-23 21:18
Katherina my juz wozka praktycznie nie uzywamy,bo od dwoch tygodni kazda proba posadzenia konczy sie dzikim krzykiem,nawet gdy M przeszedl juz 2 km to dalej nie chce wsiasc,wiec wleczemy sie tak przez dwie godziny w te "cudna" pogode,a mnie juz prawie szlag trafia bo ciagle staje w miejscu i stoi,albo sie cofa i ucieka,albo chodzi tylko tam gdzie psie kupy sa i oczywiscie za nic nie da reki.

Ale gdy jezdzil w wozku to ciegke opieral sie o oalak.
napisał/a: Sofi 2017-02-28 18:10
Nasz
napisał/a: aneczka98 2017-02-28 18:51
Sofi, fajny
napisał/a: Katherina 2017-02-28 20:15
Sofi,