karmienie piersią-problem

napisał/a: ~M&C 2007-03-25 09:25
Dari[o] napisał(a):

> Dopiero od wczoraj z tej piersi prawie nic nie
> może zassac, a z drugiej jest dla niej za mało i długo trwa zanim cokolwiek
> stamtad zassie. Do tego szybko się denerwuje bo pokarm leci powoli i nie od
> razu. Także jest duzo hałasu i nerwów.

Napiszę to co inne: dużo picia (ja przy pierwszym dochodziłam do 6
litrów, ale gorąco było, a 2 litry to tak na co dzień ),ciepły
prysznic lub kąpiel i do łóżka z Małą nie przejmując się całą resztą.
Będzie dobrze.

Marzena
--
Robótki Marzeny
http://fanturia.googlepages.com/home
napisał/a: ~e-Shrek" wp.pl> 2007-03-25 10:28
M&C wrote in

> Podejrzewam, że kilka jabłek może być bardziej "szkodliwe", podobno
> "wychodzą" w alkomatach drogówki.

Ze o batoniku Pawelek nie wspomne Byly ostatnio jakies testy robione.


--
Pozdrawiam,
e-Shrek
napisał/a: ~ania" 2007-03-25 14:29
Też miałam zapalenie piersi.

napisał/a: ~ania" 2007-03-25 14:31
Też miałam zapalenie piersi.
Brałam antybiotyk ale już po jednym dniu kiedy kapusta nie pomogała. Tak mi
poleciła położna.
Przy zapaleniu piersi trzeba przede wszystkim zlikwidować zator, który się
zrobił. Masować piersi i cały czas oddciągać pokarm tak aby piersi były
miekkie. Boli to bardzo monco ale tak trzeba - wtedy laktacja nie ustaje.

--
Pozdrawiam
Ania
gg 4533805

napisał/a: ~kanopa 2007-03-25 16:36
Barbara K. napisał(a):
> Witaj,
> Już jakiś czas temu opisywałam swoją sytuację.
> Przede wszystkim mam awersję do osłonek silikonowych, bo bardzo nam
> zaszkodziły. Dziecko słabiej przez nie ssie, przez co gorzej pobudza piersi
> do produkcji pokarmu (ale wiem, że osłonki mają tez wiele zwolenniczek - ja
> na pewno nigdy więcej ich nie użyję).
> Poza tym niech żona jak najwięcej pije. Ja, żeby odzyskać laktację piłam
> nawet około 4 litrów płynów dziennie. Piłam mocno rozcieńczoną herbatkę dla
> karmiących i jakieś soki albo kompoty.
> Nasza Mała tez straciła na wadze, więc lekarka z poradni laktacyjnej kazał
> ją po każdym karmieniu troszkę dokarmić, a w tym czasie pracowac laktatorem.
> Udało nam się odzyskać laktację, ale nie do końca. Mimo wszystko raz
> dziennie wieczorami dostaje około 200ml sztucznego mleka, a poniewaz nadal
> mało przybiera, choć na głodną nie wygląda (jest radosna, energiczna - może
> to taki typ), to pediatra kazała dodawać do mleka trochę kaszki i zacząć
> dawać marchewkę. Marysia ma teraz 5,5 miesiąca.
> Pamiętam ten stres i rady wszystkich dookoła. Był czas, kiedy płakałam dzień
> w dzień, że nie mogę Małej dac tego, czego tak bardzo potrzebuje i nie
> mogłam patrzeć na butelki. Było trudno, ale częściowo się udało.
> Najważniejsze, żeby Malutka nie była głodna, a żona niech jej daje tyle ile
> może swojego mleka.
>
> Pozdrawiamy i życzymy wszystkoego dobrego
> Barbara i Marysia (11.10.2006)
>
>
napisał/a: ~kanopa 2007-03-25 16:39
U mnie się sprawdziła "bawarka" - czyli herbata z mlekiem w dużych
ilościach. Nie wiem co ma wspólnego wypicie mleka w herbacie z produkcją
mleka :) ale grunt, że produkcja mleka ruszyła na pełnych obrotach. U
kilku moich koleżanek również. Nie ma to jak sposoby babć.............

Monika
napisał/a: ~Marchewka" 2007-03-25 23:20
Użytkownik "Monika" napisał w wiadomości
> Użytkownik "Monika" napisał w wiadomości
> news:602a6$460583b1$594e325e$1298@news.chello.pl...
>> PIWO KARMI NIE JEST BEZALKOHOLOWE........!!!!! DLATEGO TEŻ NIE
>> POLECAŁABYM GO KARMIĄCYM PIERSIĄ.... !!!!, Użytkownik "Dorota"
>>

Czemu krzyczysz? To po 1. Po 2 - jeśli już coś piszesz, to racz to
uzasadnić. Po 3 - naucz się poprawnie odpisywać.
Iwona
napisał/a: ~Paulinka 2007-03-25 23:23
Marchewka napisał(a):

> Czemu krzyczysz? To po 1. Po 2 - jeśli już coś piszesz, to racz to
> uzasadnić. Po 3 - naucz się poprawnie odpisywać.

O widzę, że Marchewka w formie :)


--

Paulinka
napisał/a: ~Marchewka" 2007-03-25 23:29
Użytkownik "Dari[o]" napisał w wiadomości
> sprawy są tak indywidualne, że musze opisać swój problem.

[...]
Najlepszą radę, jakiej mogę udzielić w takiej sytuacji, to zgłosić się jak
najszybciej do dobrej, sprawdzonej poradni laktacyjnej. Namiary uzyskasz
choćby tutaj: www.laktacja.pl, www.rodzicpoludzku.pl. Można też zadzwonić,
bowiem Małgosia Czarniecka, pracująca w fundacji, jest doradczynią
laktacyjną.
Też miałam kiedyś ogromne problemy z laktacją i tylko wizyty w p.l. nam
pomogły.

--
Pozdrawiam!
Marchewka z Młodą Marchewką (24/12/03) & Małym Marchewkiem (20/03/07)
napisał/a: ~Marchewka" 2007-03-25 23:30
Użytkownik "Paulinka" napisał w
wiadomości news:eu6p88$rio$9@node4.news.atman.pl...
> O widzę, że Marchewka w formie :)

No, wiedziałam, że ktoś to napisze!
A niby czemu miałabym nie być w formie? Po porodzie jestem, czy co?
Iwona
napisał/a: ~Paulinka 2007-03-25 23:35
Marchewka napisał(a):

> No, wiedziałam, że ktoś to napisze!
> A niby czemu miałabym nie być w formie? Po porodzie jestem, czy co?

Daj spokój ja po Maćku chodziłam na rzęsach (niewyspana, zmęczona, z
obolałą mleczarnią), jakby mi ktoś niusy przypomniał, to bym wtedy
zabiła :) Dzięki Bogu tż się tak bardzo troszczył, że przetrwaliśmy:)

--

Paulinka
napisał/a: ~ulast" 2007-03-26 07:43
Użytkownik "Paulinka" napisał w wiadomości

> Daj spokój ja po Maćku chodziłam na rzęsach (niewyspana, zmęczona, z
> obolałą mleczarnią), jakby mi ktoś niusy przypomniał, to bym wtedy
> zabiła :) Dzięki Bogu tż się tak bardzo troszczył, że przetrwaliśmy:)

Przy czwartym dziecku to wbrew pozorom jest czas i na niusy i na "dziecka:
wszystkie
Mowa oczywiście o mnie a nie o Marchewce, apropo ilości dzieci

Pozdrawiam

--
Ula (ulast)

http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3714167