kawa w ciąży

napisał/a: erykah 2010-02-22 22:17
ja w ciąży piłam jedną słabą kawkę dziennie, a jak miałam ochotę na smak kawy to piłam [Mod: reklama usunięta] - podobnie smakuje do zwykłej, a nie ma ani grama kofeiny.
napisał/a: Itzal 2010-02-23 07:51
igmu napisal(a):Moja mama podobno w ciąży ze mną wcinała kawę w ziarnach, miała na nią straszną ochotę... :)

moja mama ze mną tak miala...żarła garsciami, nawet sie pytała lekarza, bo troche jej glupio bylo....Lekarz powiedzial, ze jak musi, to niech je- a ona po prostu śnila nocami po tych ziarenkach, takie miala zacięcie na kawę- moze przez to jestem niemalze nadpobudliwa PO urodzinach ją odrzucilo calkiem od kawy do tego stopnia, ze az do moich 5-6 urodzin kawy w ogole nie piła Przejadla sie po prostu
napisał/a: camille 2010-02-23 11:25
a ja piłam przed ciążą nawet 3- 4 kawki a odkąd jestem nie napiłam się anni razu, mam niekiedy ochote to robię sobie inkę z mlekiem, jest pyszna!!
inna w smaku ale nie brakuje mi kawy wcale, podobnie jak papierosów, których nie mogam rzucic tyle lat. Organizm chyba sam sobie wybiera, czego nie chce i nie ciągnie do tego mimo iż wczesniej byłyśmy przyzwyczajone.
Nie jem też słodyczy, co u mnie zupełnie dziwne więc to na pewno sprawka fasolki ;)
napisał/a: kromoni 2010-03-01 14:01
Przed ciążą piłam min. 3 kawy dziennie. Teraz w ogóle nie mam ochoty. Czasem piję jedynie taką zbożowo- naturalną (60% cykorii, 40% kawy naturalnej) z mlekiem.

camille napisal(a):Nie jem też słodyczy, co u mnie zupełnie dziwne więc to na pewno sprawka fasolki

Mam dokładnie to samo
napisał/a: camille 2010-03-01 14:14
kromoni, my w ogóle mamy podobne objawy, podobny "wiek ciąży", i podobne upodobania, nie wiem czy zauważyłas :)
napisał/a: Karolaaa 2010-03-01 14:17
Ja przed ciążą piłam dużo kawy, i to ze względów smakowych! Pracowałam (hmmm pracuje tylko na L4 aktualnie) w kawiarni takie pyszne Latte z ekspresu wypiłam kilka w ciągu dnia! A w domu w ogóle nie mam ochoty na kawę! Teraz wolę kakao a kiedyś nie lubiłam :)
napisał/a: millo1 2010-03-02 11:09
to jest śmieszne, bo wiele matek pisze, że wlaśnie przerzuciło się w ciąży na anatola, kawę zbożową itd i że strasznie im zasmakowała a od zwykłej kawy je odrzucało. czy na tej podstawie można wysnuc wniosek, że organizm sam wie, co jest zdrowsze i lepsze w tym okresie czy to po prostu w mózgu jest zakodowana taka informacja i przekłada się na organizm ? :)
napisał/a: kromoni 2010-03-03 11:26
camille napisal(a):kromoni, my w ogóle mamy podobne objawy, podobny "wiek ciąży", i podobne upodobania, nie wiem czy zauważyłas

Zauważyłam :)
millo napisal(a):organizm sam wie, co jest zdrowsze i lepsze w tym okresie

Chyba tak to działa. Ja teraz nawet 1 kubka zbożowej nie jestem w stanie się napić, a o naturalnej nawet pomyśleć nie mogę, bo od razu mnie mdli Za to cały czas mogłabym jeść pomidory i pić soczki marchewkowe
napisał/a: dominiś 2010-03-03 17:15
millo napisal(a):organizm sam wie, co jest zdrowsze i lepsze
coś w tym jest,ja nie piję kawy,bo mi przestała smakować za to smakuje mi kawa zbożowa,za którą nie przepadałam,nie słodzę herbaty a kiedyś gorzkiej bym nie przełkneła,ciekawe co się jeszcze zmieni
napisał/a: bluebell1 2010-05-31 20:24
Kawa to był mój pierwszy objaw ciąży :) Po prostu zaczęłam pić mocniejszą i zastanawiałam się dlaczego tak jest bo całe życie piłam słabą, potem lekarz mi wytłumaczył że po prostu byłam permanentnie śpiąca i organizm mi się domagał, teraz gdy jestem w trzecim miesiącu dalej śpię strasznie dużo ale jakoś kawy pić nie mogę, nie tyle mnie odrzuca ale jakoś tak nie czuję chęci może przez to że ja bardzo dużo słodziłam, albo piłam białą moche a od słodkiego mnie odrzuca ... na szczęście nie mam problemu z zapachem kawy a tego się bałam bo pracuje w kawiarni. Tak jak "mądrze" piesałamam o kawie bezkofeinowej tak i bardzo mi ona teraz nie smakuje :D hahah :D
napisał/a: rozczochrana90 2010-08-23 17:18
Ja uwielbiam smak kawy a jeśli jej nie wypije to moge spac caly dzień. Rzuciłam palenie na samym początku, dbam o siebie i dzidzię, ale kawy sobie przynajmniej raz dziennie nie daruję. A Maja rośnie jak na drożdzach, kopie i rozpycha sie jak jakiś zapasowiec i wyniki mam super. I mówcie co chcecie ale kawy nie rzuce :D
napisał/a: palika 2010-08-24 11:07
Ja też codziennie wypijam kubek kawy, bo bez niej po prostu nie funkcjonuję. Wszystko w granicach rozsądku. Kawę uwielbiam pod każdą postacią, więc nie odmówię sobie jej nawet po porodzie