kawa w ciąży

W pierwszej nie piłam, ale przed ciążą piłam bardzo sporadycznie. Teraz piłam jedną espresso z mlekiem dziennie i póki co po prostu piję jak faktycznie nie daję rady. Zwykle mam niskie ciśnienie bardzo ;)

napisal(a):

W I trymestrze nie piłam, bo mnie odrzucało
w II trymestrze piję, nie codziennie, ale piję

W pierwszej ciąży nie piłam, przerzuciłam się na zbożówkę. W drugiej sobie nie żałuję tzn jedna dziennie a'la latte, czasem dwie ale to może 2 razy mi się zdarzyło.

Misiowa, mnie od mleka odrzucało, więc i zbóżowa odpadła.

Necia, moja córka nie ma wyboru, lubimy z mężem chodzić do kawiarni

w pierwszej ciąży miałam skoki cinienia więc o kawie musiałam zapomnieć, teraz sę staramy i juz zapobiegawczko odstawiłam kawę zamiast tego popjam mama coffee i bezkofeinową herbatę :D ta kawka jest pyszna, robię sobie nawet z niej latte ;)

raatsy, o widzisz, jak dla mnie była obrzydliwa

U nas po zimie ciąże się posypały ;) Siostra w ciąży, dwie kuzynki i koleżanka :) CO do kawy, to siostra też pije tą zbożową mama caffee, próbowałam u niej i mi w smaku bardzo przypomina moją kawę rozpuszczalną.

Ja bardzo lubię tą waniliową, z mlekiem zupełnie jak cappuccino. No i skład rewelacja, już żadnych witamin nie trzeba łykać. A ja akurat po tych wielkich tabletkach miałam straszny odruch wymiotny i mdłości. Więc taka forma płynna, jest dla mnie znacznie lepiej przyswajalna ;)