kieleckie mamuśki

ja też się zbieram do lekarza sprawdzić czy u Malutkiej wszystko ok...
i załatwiam piekielny wózek widłowy... grrr....

widłowy? a coś ty robiła? i po co ci ten wózek?

otwieram firmę z mężem i jutro przyjeżdzają maszyny... potrzebny jest do ich przewiezienia...

a to rozumie hihi mi tysuiace innych glupich mysli przeszlo przez glowe:)

:) mnie też by przyszło parę głupich rzeczy...

a jaka firme otwieracie? a co do mysli to wyobrazilam sobie ciebie jak wozkiem widlowym po zakupy jedziesz hihihi....zartuje:)

Witam Mamuśki.
No pogoda dziś chyba super, u mnie na stoku świeci słoneczko:D
No z tym wókziem widłowym to niezłe mamaSyliwa wymyśliła, hihi KwosTusia jedzie nim na zakupki:)
Mój Wojcieszko właśnie poszedł sobie spać a szedł zawsze po obiadku tak o 13 ale dziś chyba sie zmęczył bo od 7 bawił sie grzechotkami:)
Miłego Dnia

Dziewczyny otwieram pralnię chemiczną i jutro montują nam maszyny... jedna waży 3 tony... stąd wózek widłowy... a na zakupki też by się przydał, bo ostatnio włączyło mi się robienie zapasów...:P

o a w ktorym miejscu to Ci bede robic reklame wśród znajomych:)

hej dziewczynki , ale mi się dał ten dzień we znaki jak ja nie lubie papierkowej roboty, a tu bez niej ani rusz, żeby wypełnili wniosek o śwaidczenie rehabilitacyjne to trzeba się nieżle nalatać , ale cóż tym razy dla kasiory też warto. a co dziś gotujecie bo mi się nie chce ale muszę i niewiem co:(?

ja dzis mam rybe z ziemniakami....mały lubi rybke i staram sie ja czesto robic....
my po wizycie i kurcze za malo zelaza Wojtek ma....

a ja rybek od pobytu nad morzem mam dość przejadły mi się , a cio do wojtusia to pewnie lekarz coś wypisał i bedzie dobrze. a o ile sie orientuje to żelaza mają dużo banany , jajka, czekolada:)