kieleckie mamuśki

HEJ Mamusie!!!
takie ładne słonko świeci, że szkoda było siedzieć w domku, więc zabrałam psinkę na długi spacerek...
a teraz objadam się cheetos-ami i snikersami... coś mnie na słodkości zebrało...

Hej.
KwostTusia kiedy otwarcie?Bo ja chętnie skorzystam z pralni, zima idzie trzeba płaszcz oczyścić:D
A miałam się jeszcze Ciebie pytać o położną i co zdecydowałaś się na taka żeby wypożyczyć na poród:)
No dziś pogoda super, ale wcześniej tak pochmurno było, pasowało by wyjść na spacerek ale mały mi poszedł spac nie wiem ile mu zajmie sen, jak pogody nie ma to spi po pół godz a jak jest to ok 2.5 ale przynajmniej mam czas na sprzątanie i obiadek

kalka23 - zdecydowalismy zapłacić położnej za dodatkową opiekę... zawsze będę się pewniej czuła, ja muszę rodzić naturalnie, bo strasznie źle mi się goi skóra, więc cesarka wchodzi w grę tylko przy zagrozeniu życia... bardzo się boję porodu, więc opieka doświadczonej położnej będzie na miejscu...

a otwarcie najprawdopodobniej będzie w przyszłą środę... ale nie jestem pewna czy się ze wszystkim wyrobimy...

O to jak bedzie juz otwarcie to daj znać:) Kurcze może jakiś rabat będzie hihi zatruje

A z położną to masz racje, moja położna zajmowała sie mną super, naprawdę bardzo jej jestem wdzięczna.Kobieta jest starsza, zna sie na wszystkim wie co jest dobre i Cię nie zawiedzie. Jak nie miała dyżuru juz po porodzie to przysyłała inne położne do mnie zęby sprawdziły czy wszystko ok, a poza tym dzwoniła często i też pytała o samopoczucie.
KwosTusia a ja tez sie bałam na początku, oglądałam filmy z porodu:eek:,
Koleżanki opowiadały jakieś bzdury, straszyły itp ale ja ciągle powtarzałam że urodzę szybciutko i nie będę sie stresowała bo Ci nie wolno, wszystko pójdzie szybciutko:) Tak trzeba mówić a zobaczysz że pomoże

O i znowu nikogo nie ma, Andziara a Ty gdzie się podziewasz z Zosieńką?
O dziewczynki dodałam sobie suwaczek na troszkę to zobaczycie sobie mojego wojcieszka:D

kalka23 - dzięki...
Ja jestem, ale sobie przysypiam... nic mi sie nie chce... zaraz sobie obiadek odgrzeje, bo muszę mieć siły jak mężuś wróci z pracy... musimy szybko skończyć remont kuchni i przedpokoju...

hej ja dziś byłam u hematologa skontrolować wyniki, i jestem zadowolona bo są podobno cudne, nawet dzięki Zosieńce mam lepszą odporność , zawsze miałam poniżej normy , no i na pewno nie mam cukrzycy , wręcz przeciwinie nie- docukrzenie, :) więc moge się ojadać słodyczami , a propos jak mnie ostatnio na pierniczki wzieło.
kalka fajny suwaczek ale zdjątko to chyba nie aktualne?

No jesteście dziewczynki:) Bo nudno troszkę, ja tak z doskoku tu zaglądam bo obiadek i mały szaleje teraz tak konkretnie że nie usiedzi w miejscu juz tak biega w chodziku że nie nadążam go łapać, ale same przez to przejdziecie:)
Andziara no dokładnie, troszkę temu było to zdjęcie robione ale jako,ś mi się tak bardzo podoba hihi. Super że wyniki dobre:)

kurcze, muszę pomyśleć nad wózkiem dla Maleństwa... i nie wiem co wybrać, kiedyś myślałam, że kupię CHICCO ct01, ale teraz już nie wiem...
mieszkam na 4 piętrze, ale mam pomysł, żeby nie wnosić wózka... dylemat:(

kowostusia jak nie bedziesz wnosić wózksa to coś mi sie zdaje że długo sie nim nie nacieszysz.:(

KwosTusia a jaki chcesz wózek, ten taki malutki z chicco?
Nie wiem czy się orientujesz ale ja miałam z adbora, jest nawet strona tej firmy to mozesz zobaczyć,a wiem że z chicco te wózki sa malutkie, nie wiem czy o tym samym mówimy, ale znajoma ma właśnie z chicco, taki wysoki, bardzo śliczny ten wózek ale niestety mały ma trzy miesiące i ledwo się tam mieści, na zime musi kupić nowy bo w spacerówce nie da rady go wozić bo za malutki.
A ten co ja miałam wcześniej z adbora to ciężki ale ciepły, i bedę go miała od nowa na zimę a spacerówka idzie do schowka z atroszkę bo to taka typowa na lato, kółka podwójne żeby lepiej sie prowadziło:) a w tamtym drugim to super takie większę i po sniegu nie ma problemu żeby sie poruszać.

własnie oglądałam te wózki na allegro i są w całkiem dobrej cenie, i chyba taki pokażemy teściom:)