kieleckie mamuśki

Ja rodziłam na czarnowie i bardzo sobie chwale ten szpital, miałam sale rodzinną a wynajęcie takiej położnej kosztuje 400zł, trochę dużo ale nie żałuje że ją miałam, opieka z jej strony była rewelacyjna zarówno przed porodem jak i po.
A znajoma rodziła dwa miesiące temu na prostej ale tez jest zadowolona.

Cześć kielczanki ja też z Kielc:)
A ja dwa razy rodziłam na Kościuszki 7 lat lemu córkę i równiótko miesiąc temu synka z tą samą położną koszt 300zł i jestem mega zadowolona z opieki:)a najbardziej z czasu porodu pierwszy 15 minut drugi 25minut:)

MalgosiaS - ale Ci dobrze, że tak krótko rodziłaś... oby i mnie tak szybko poszło...

Witamy Małgosie S. No to faktycznie króciutko rodziłaś:)
I jak sie dzieciaki chowają?
Ja mam synka, parę dni temu skończył 10 miesięcy i zaczyna już sobie troszkę chodzić oczywiście przy mojej pomocy:)
A przyszłe mamuśki jak sie czują?
Pozdrawiam

ja walcze z przeziębieniem i infekcją(kolejną)... i przez to brzuszek pobolewa... z atydzień mam usg 3d i już się doczekać nie mogę...

nas tez dopadło, jakiś wirus chyba panuje! Najpierw ja, potem mąż myślałam ze synek sie uchroni ale ostatnio miał tepm, katar kaszel i skończyło sie na wizycie lekarza.Ale jest już o wiele lepiej.
O super! Też się nie mogłam doczekać na 3D,mam piękne zdjęcia jak Wojtuś był jeszcze w brzuszku i długi filmik, rewelacja :D
KwosTusia a płeć już znasz?

k............

:)No u mnie mąż wybrał imię dla Synka

MamaSylwia a daleko mieszkasz od osiedla Stok? Ja jestem nowa na tym osiedlu,nie znam nawet nikogo.
Kupiliśmy nie dawno mieszkanko i gdyby nie internet to bym żywcem z nikim nie miała kontaktu. Jeszcze teraz jak chorujemy wszyscy to w ogóle jest okropieństwo siedzieć w domku.

własnie wróciłam załamana z pracy , rozmawaiłam ze zajomą , której bratowa pracuje na prostej jako położna i ona kazała mi wybić z głowy rodzenie na prostej zbyt mało uwagi poświecają pacjętowi, a lekarz nawet czasu zajrzec nie ma ,a skoro mówi to osoba tam rodząca to ja zmieniam opcie na czarnów.

Andziara moja znajoma tam rodziła dwa miesiące temu i też sobie chwaliła ale może dlatego ze chodziła prywatnie do lekarza i trafiła na jego dyżur.Położną też miała swoją płaciła 200 zł, miała swój pokój po porodzie w którym leżała sobie sama.
Jedynym minusem jak dla mnie jest chyba tylko to ze odwiedziny sa tylko do 17:( I niech Cie zauważy slaowa to pogoni :D
Na czarnowie jeśli lezysz na sali rodzinnej, masz osobne wyjście do pokoju w którym moze przebywac ile chce osób i mąż może zostać z Tobą nawet przez całą noc.
U mnie poród mimo ze trwał krótko, to byłam bardzo osłabiona wiec pomoc męża do późnych godzin była mi bardzo potrzebna.

i ja też się zdecyduje na czarnów, przecież nie musze bć tam gdzie mój lekarz , chyba postaram się o swoją położna i bede spokojniejsza:)

Dokładnie, najważniejsze jest to żebyś czuła sie spokojniejsza.
A poród będziesz miała rodzinny?