konflikt serologiczny

napisał/a: julka_25 2009-11-21 18:25
Ja mam grupe krwi O rh - a moj maz ma 0 rh + z czego wiem mamy najgorsza "mieszanke" krwi

Dziecko przejeło moja krew wiec wszystko skonczyło sie ok

Moja mama tez miała konflikt i ja tez przejełam jej krew

Wiec wsumie wszystko sie skonczyło u nas ok


Mam nadzieje ze i tym razem tak bedzie no ale jak nie to damy rade dadza nam zastrzyk i bedzie ok - OBY

Jak bylam w ciazy nie wiedziałam ze ten kolflikt to cos tak powaznego co prawda bylam pod stała opieka lekarza robilam czesciej niz inne ciezarne badania ale myslałam ze to poprostu tak ma byc. Nie dochodziłam tego i teraz sadze ze to dobrze bo jak sie po necie naczytałam co to znaczy to jakos tak inaczej na to patrze. Ale ja jestem optymistka i wieze ze wszystko bedzie ok .
napisał/a: Magulka 2009-11-22 09:06
Julka_25 trzymam za Ciebie kciuki. Wiem co przeżywasz, bo ja sama mam traumę na samą myśl o mojej krwi. Nie martw się, wiesz że to nie przelewki, lekarze to wiedzą, więc nikt nie pozwoli aby Twojemu dziecku stała się krzywda. Ta wiedza jest bardzo ważna, ja jej niestety nie miałam.

Pozdrowienia dla wszystkich z 0 Rh-
napisał/a: eska1 2009-11-22 10:40
Może nie jestem normalna, ale ja się tym jakoś w ogóle nie przejmuję, a mam też 0Rh- (jak już wcześniej wspomniałam). Ufam mojemu lekarzowi i robię wszystkie badania, które mi zleci. Jak mówi, że wszystko dobrze to dobrze. Nie chcę myśleć inaczej i szukać czegoś w internecie. Trzymam się więc tego, co powiedziało mi dwóch lekarzy, w tym mój ginekolog,: "Kiedyś mogłoby być to problemem, ale w dzisiejszej medycynie nie jest to żadnym powód do zmartwień".
napisał/a: julka_25 2009-11-22 19:09
eska napisal(a):Może nie jestem normalna, ale ja się tym jakoś w ogóle nie przejmuję, a mam też 0Rh- (jak już wcześniej wspomniałam). Ufam mojemu lekarzowi i robię wszystkie badania, które mi zleci. Jak mówi, że wszystko dobrze to dobrze. Nie chcę myśleć inaczej i szukać czegoś w internecie. Trzymam się więc tego, co powiedziało mi dwóch lekarzy, w tym mój ginekolog,: "Kiedyś mogłoby być to problemem, ale w dzisiejszej medycynie nie jest to żadnym powód do zmartwień".


I tu jest racja nawet jak bedzie cos nie tak to dostaniesz zastrzyk i bedzie ok . Ale jak by sie nad wszystkim tak głebiej zastanowic to wszystkiego człowiek musiał by sie bac. Tyle ze zawsze jest taka iskierka niepewnosci ale wieze ze u wszystkich skonczy sie to dobrze.

Trzymam kciuki aby wszystkie konflikty zostały pomyslnie zakonczone.


A! Problem był jakies 2 lata temu poniewaz ten odczyn ktory matce trzeba podac w kilka godzin po porodzie jak jednak konflikt wystapi był nie zaardzo dostepny ale naszczescie były to chwilowe klopoty i juz wszystko jest ok. A to jest tak ze jesli konflikt jednak bedzie a matka nie dostanie zastrzyku to nie zalecane jest aby miała nastepne dziecko naszczescie medycyna jest na takim poziomie ze wszystcy mozemy miec po tyle dzieci ile sie da i niech tak zostanie .

Pozdrawiam wszystkie "konfliktowe" mamusie

[ Dodano: 2009-11-22, 19:12 ]
Magulka dziekuje za słowa otuchy

Mam nadzieje ze niedług znowu bede chodziła na badania w tym kierunku
Bo nie wiem czy to napisałam ale jeszcze w ciazy nie jestem ale juz planujemy - takie starania na dobre zaczynamy od kwietnia no ale nie wiadomo jak to bedzie do tego kwietnia
napisał/a: gosiaczekbw 2010-01-22 22:33
Donia1981, Mam pytanie czy mogłabyś wytłumaczyć mi jak to jest możliwe że ja mając grupę krwi B RH+ a mąż ma O RH- a nasza córeczka ma B RH - a jak ją urodziłam to podali jej moją krew bo były jakieś problemy ale już nie pamiętam jakie bo minęło już dużo czasu. Byłabym wdzięczna jak byś mi to wytłumaczyła bo widzę że wiesz na ten temat dużo. :) Pozdrawiam
napisał/a: muminkowie 2010-01-29 13:01
Być może nie podali jej Twojej krwi a krew pępowinową. Tak czasem jest.

Co do tematu też ma RH -. Jest to moje pierwsze dziecko i wiem że ten poród będzie najbezpieczniejszy, Przy Krwi matki RH - najlepiej rodzić przez cesarskie cięcie ponieważ do największych zaburzeń dochodzi dopiero przy porodzie.


Pozdrawiam kochane i wszytskiego dobrego
napisał/a: gosiaczekbw 2010-01-29 21:44
muminkowie napisal(a):Być może nie podali jej Twojej krwi a krew pępowinową.


Podali jej moją krew bo pytałam się czemu pobierają mi krew i czemu tyle.



Mam nadzieje że z Twoim maleństwem będzie wszystko ok i że nie będzie żadnych nie potrzebnych komplikacji.
napisał/a: muminkowie 2010-02-01 18:34
No ja też mam taką nadzieję. Rozmawiałam z wieloma lekarzami na ten temat i nie tylko. Praktycznie przy pierwszym dziecku nie ma jakiegoś większego niebezpieczeństwa. Niebezpieczeństwo wzrasta wraz z kolejną ciążą. Dlatego trzymam kciuki za wszytskie brzuchate z RH -
napisał/a: gosiaczekbw 2010-02-02 01:49
Dołączam się do tych kciuków :)

Ale zawsze kolejne ciąży są z jakimiś komplikacjami nie ważne jest to od grupy krwi.
Mój pierwszy poród był lekki i ciąża nie wesoła i co chodzi o kolejne to też ciąże na podtrzymaniu a porody tragiczne a mam grupę krwi B Rh +


Pozdrawiam
napisał/a: camille 2010-02-06 23:49
Mam pytanie do Was, mam grupę A Rh- a mój mąż AB Rh+ więc pełny konflikt, czy ja muszę dostac coś podczas ciąży, czy dopiero przy porodzie, przy poronieniu które miałam we wrześniu lekarka mi mówiłą że jak zajde w kolejną ciąże to muszę coś dostać, zmieniłam lekarkę z funduszowej na prywatną i ta prywatna nic mi o tym nie powiedziała. Nie wiem za bardzo co mam robić, jestem wg miesiączki w 6 tygodniu.
napisał/a: eska1 2010-02-07 00:12
camille spokojnie. Będziesz musiała zrobić badanie krwi na przeciwciała, tzw. odczyn Coombsa. I dopiero wówczas jeżeli wyjdzie, że wystąpiły przeciwciała podaje się zastrzyk. Druga opcja - przy porodzie.
Będziesz w karcie ciąży miała dołączone ostatnie badanie odczynu Coombsa. Ja wykonywałam je już dwa razy. Czeka mnie jeszcze jedno, tym razem już ostatnie, żeby było "najświeższe" w karcie.
napisał/a: ~gość 2010-02-07 00:13
camille, ja się nie znam, ale coś mi się kojarzy, że moja ciocia która tez miała konflikt dostawała zastrzyk w czasie ciąży! spytaj koniecznie ginki przy kolejnej wizycie!