Kto rodzi w kwietniu 2008?

napisał/a: soniaki 2007-11-11 10:11
Witaj Elll,

Cieszę się, że nie jestem sama z tymi moimi zapachami - u mnie jest podobnie z mięskiem, nie jem żadnego innego oprócz kurczaka, a to też nie jest zawsze pewne. Najgorzej, jak sama robię obiad - 95% że go nie zjem, bo już jestem "najedzona" aromatami.
Jak brzuszek? Ja mam wrażenie, że rośnie mi z dnia na dzień ;)

Pozdrawiam!
napisał/a: soniaki 2007-11-11 10:15
Mam termin na początek kwietnia:) jakoś szybko ten czas leci i ani sie obejrzę Dzidziuś będzie z nami. Wiecie już jaka płeć?

Ja jeszcze nie wiem - pytałam lekarza na ostatniej wizycie, ale jeszcze nie było widać. W 20 tygodniu wybieramy się na USG 3D - podobno wszystko ładnie na nim widać :o
napisał/a: elll_usa 2007-11-12 11:09
Witaj!
A brzusio rośnie jak dla mnie za wolno :), trochę schudłam na początku, ubrania wszystkie bez problemu wkładam więc wolałabym zeby juz bardziej było widac.moj mąż, twierdzi ze ładnie zaokrąglił mi się brzuszek :)

Teraz zaczynam juz 17 tydz i powoli przechodzą mi męczące objawy z początku, pozostała tylko awersja do mięsa i mały apetyt. najgorsze ze dopadło mnie okrutne przeziębienie i wymęczyłam się starsznie walcząc z nim domowymi sposobami, tym bardziej że unikam jak mogę leków- nie chcę mojego malucha truć, na szczęście już jest lepiej. Obym miała na resztę zimy spokój. :)
napisał/a: elll_usa 2007-11-12 11:11
Co do płci też jeszcze nie wiem, mam nadzieję że w grudniu juz mi lekarz na usg powie kogo mamy się spodziewać :)
A jak z imieniem dla malucha ? Wybrane już?
napisał/a: rudzik25 2007-11-21 13:02
cześć Dziewczyny! ja tez rodze w kwietniu, prawdopodobny termin to 14.04.08! wielki dzień! doczekac sie nie moge, choc i ciaza ma dla mnie niesamowity urok i ciesze sie kazdym jej etapem powiem Wam ze rewelacyjnie sie czuje, od poczatku w sumie, no...na poczatku troche mdlosci, ale bardzo niewiele. caly czas pracuje i normalnie funkcjonuje. zaczynam powoli myslec o szkole rodzenia... co o tym myślicie? warto? różne slyszalam opinie. jestesmy w 5 miesiacu i jeszcze zdecydowanie za wczesnie, ale zaczynam juz planowac ;) pozdrawiam Was Brzuchate!
napisał/a: rudzik25 2007-11-21 13:04
elll_usa napisal(a):Co do płci też jeszcze nie wiem, mam nadzieję że w grudniu juz mi lekarz na usg powie kogo mamy się spodziewać :)
A jak z imieniem dla malucha ? Wybrane już?


hej hej
my jeszcze nie wiemy co nam sie urodzi... choc tatus święcie przekonany ze splodzil synusia hehe! z imionami mam problem. z dziewczynką jeszcze nie tak źle, są pomysły, ale dla chłopaka...masakra! nic totalnie mi sie nie podoba!
a u Was jak tam?
napisał/a: marzenka1983 2007-11-22 19:37
soniaki napisal(a):Witam serdecznie,

Mam termin na 21 kwietnia 2008 i chętnie porozmawiam ze wszystkimi przyszłymi mamami o etapie ciąży, na którym i ja jestem. Tym bardziej, że to moje pierwsze dziecko i wielu rzeczy ciągle się uczę...
JA TEZ MAM TERMIN NA 22 KWIETNIA TO JEST MOJE DRUGIE DZIECKO JESLI CHCESZ POGADAC NIE MA SPRAWY TRZYMAJ SIE
napisał/a: marzenka1983 2007-11-22 19:38
Ja Tez Mam Termin Na 22 Kwietnia Jesli Chcesz Pogadc Nie Ma Problemu
napisał/a: elll_usa 2007-11-23 12:09
rudzik25 napisal(a):hej hej
my jeszcze nie wiemy co nam sie urodzi... choc tatus święcie przekonany ze splodzil synusia hehe! z imionami mam problem. z dziewczynką jeszcze nie tak źle, są pomysły, ale dla chłopaka...masakra! nic totalnie mi sie nie podoba!
a u Was jak tam?



Hej kwietniowe mamy!

Ja sobie odpuszcze chyba szkołę rodzenia, rozmawiałam o tym z mężem i przyjaciółka która urodziła kilka miesięcy temu i poki co stanęło na tym, że odpuścimy ją sobie. Zreszta mój mąż dużo pracuje,w różnych godzinach i byłby problem z obecnościa na zajęciach.

Co do imion...dla dziewczynki super ale dla chłopaka ...u mnie dramat!!!! Kompletnie nic mi sie nie podoba, no może z wyjatkiem Mateusza, ale to z koleji nie przypadło do gustu mężowi. W glębi duszy czuję że nosze w sobie córę ale jak to będzie... Zazwyczaj przeczucia mnie nie mylą, jednak wiadomo. 3 grudnia mam wizytę, mam nadzieje ze bedzie niedługo po niej jaieś usg i wszystko co do płci będzie wiadomo.

Powoli zaczęłam już kupować maleńkie ubranka,rozglądać się za wózkiem i łóżeczkiem (chyba zamówie na Allegro) nie wiem czy to nie za wcześnie, jak myślicie?
napisał/a: soniaki 2007-11-26 11:09
Hej Ella,

Doskonale cię rozumiem - ja też najchętniej kupiłabym już całą wyprawkę, przechodząc koło sklepów dziecięcych aż mnie skręca żeby wstąpić, ale jakoś tak może trochę jeszcze za wcześnie. Ale co jest za wcześnie dla mnie niekoniecznie musi być dla kogoś innego ;) Jak na razie jestem w domu, bo parę dni temu wylądowałam w szpitalu z jakimś paskudnym zapaleniem i bólami brzuszka i, niestety, nie obyło się bez antybiotyków. Z przerażeniem pytałam najróżniejszych lekarzy czy aby na pewno te leki nie zaszkodzą maluchowi, ale oni już chyba wiedzą, co robią. No cóż, czasami się nie obejdzie. W każdym razie mam zakaz prac domowych (całe szczęście, że mam cudownego męża, który właściwie wszystko robi za mnie), ale czuję się całkiem dobrze.

P.S. Nie macie pojęcia jak denerwuje widok psiej sierści na podłodze w momencie, kiedy nie możecie wziąć odkurzacza do ręki :)

Pozdrawiam brzuszki!
napisał/a: soniaki 2007-11-26 11:14
rudzik25 napisal(a):hej hej
my jeszcze nie wiemy co nam sie urodzi... choc tatus święcie przekonany ze splodzil synusia hehe! z imionami mam problem. z dziewczynką jeszcze nie tak źle, są pomysły, ale dla chłopaka...masakra! nic totalnie mi sie nie podoba!
a u Was jak tam?


My mieliśmy ten sam problem z imionami, dla dziewczynki jeszcze można coś znaleźć, ale dla chłopca - katastrofa. Zdecydowaliśmy się na imiona stare (podobno wracają do mody...) i dla chłopca mamy wybrane, a dziewczynki mamy dwa, bo nie doszliśmy jeszcze do ostatecznego kompromisu ;) A ja czuję od samego początku, że będzie dziewczynka...
napisał/a: Mahareth 2007-12-07 23:01
Mam termin przyblizony na 2 kwietnia, ale doktorek powiedzial ,że tak mniej wiecej urodze 27.03 - 5.04.2008. wiec kochane mamuski jestem z Wami i powodzenia.Mnie juz troche zaczyna nudzić to bycie w ciąży,chciałabym,żeby mały byl na świecie, ucałować jego piękną buziulke. Też nie mam pojęcia jak mu dam na imie....A moje Kochanie wymyśla jakieś koszmary w stylu antek, stasio , marian...zabije go kiedys za takie żarty, mój synek ma miec fajne imie ,a nie tak jak jego pradziadkowie...hehe Może macie jakieś pomysły?