Kwiecień 2009

Dziewczyny nieładnie.:p. Taka cisza na forum:rolleyes:

no wlasnie co taka cisza?:p
jak sie czujecie dziewczynki?
ja sie czuje duzo lepiej odkad lykam witaminy:)

witam

ja dzis czuje sie fatalnie pierwsze pawiki mam za soba
mam nadzieje ze szybko to minie
a tak po za tym to coreczka nie daje mi sie nudzic

pozdrawiam )

u mnie na razie udalo sie bez takich rewelacji:P zobaczymy jak bedzie dalej...
na razie to sporo spie:]

Witajcie serdecznie, ja też mam termin na połowę kwietnia 2009 r. Widziałam już pęcherzyk, a nastepne USG 1 września. Już nie mogę się doczekać. Obecnie nie mam żadnych objawów jedynie częste siusianie i ogólnie mam wrazenie jakbym była taka pełna, ociężała:)

ja jak narazie to chyba tylko mdłości o kazdej porze dnia ;) no i senność :)

a mi zaszkodzila wczoraj zupa pomidorowa i od wczorajszego wieczora umieram i latam do toalety, koszmar:/

A mam do Was dziewczyny pytanko, czy pochwaliłyście się już Waszą ciążą rodzince? Bo ja nie wiem czy juz to zrobić:rolleyes: Bardzo się cieszę, ale nie chcę zapeszyć, dopiero jest pęcherzyk, więc różnie może być:confused: U mnie to jest dopiero 5 tydzień.

ja sie pochwalilam:) ale wiedza tylko najblizsi

Witajcie dziewczyny. Ja również się pochwaliłam. Wyjeżdżam na reszte wakacji i troszke mnie nie będzie;). Ale po powrocie wszystko nadrobię i myśle że dołączą do nas jeszcze jakieś kwietniówki. Za chwilę idę jeszcze do lekarza. Znowu się boję i tak chyba będzie przed każdą wizytą:confused:

witam

u mnie wie rodzina o ciazy a i jak ktos ze znajomych pyta to nie zaprzeczamy bo ja przed ciaża mialm troche brzuszka i juz od dawna mialam pytania czy jestem w ciazy bo ja schudlam po corci to wszytko spadlo tylko nie brzuch i mialm troche zaokraglony i teraz jak ktos pyta czy jestem w ciazy to odpowiadam ze tak :p

jutro ide na usg strasznie sie boje czy wszytko ok :(

Ja też się strasznie boję, pierwsza ciąża była ok, potem rok temu miałam ciążę pozamaciczną, a teraz niby jest ok, ale ten straszny strach, żeby wszystko się udało jest okropny:( Mój mąż mówi, że wszystko będzie ok, bo on to wie i tyle, ale ja niestety nie mogę przestać myśleć że coś się może nie udać. Na razie nie dostałam duphastonu ale zobaczymy, bo mój śluz nie jest zupełnie biały. Wizytę mam dopiero 1 .09, nie wiem jak zniosę te dwa tygodnie:confused: