Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl

Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl

Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.

Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:

  • zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
  • zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
  • zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
  • zmiany porządkowe i redakcyjne.

Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.

Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl

Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).

Letnie mamuśki z lipca i sierpnia 2013

Cikitusia
napisał/a: Cikitusia 2013-09-06 07:17
Ja też chciałam chrzciny zrobić w restauracji, ale niestety, kiepsko z kasą. Więc pomysł z góry skreślić trzeba było.

A co porabiacie?
tolka05
napisał/a: tolka05 2013-09-08 18:54
hej

u mnie problematycznie z chrztem, bo nie mieszkam w Polsce, a chcialabym malego ochrzcic w Pl, do tego kiedys planowalismy polaczyc chrzest z naszym slubem koscielnym, bo mamy tylko cywilny, ale niestety kiepsko z kasa i nie wiem jak to w sumie zrobic. Zapewne chrzciny zrobimy na Gwiazdke, a slub dalej bedzie "wisial" :(
Dzis tesciowa wrocila do Polski, mam lekki smutek i strach, ze nie dam rady. Maly niby spokojny i placze jak mu cos jesc, ale chyba zmeczenie najbardziej daje popalic i wtedy nerwy puszczaja i nie umiem sie ogarnac :(
Na dodatek malemu pupcia sie lekko odparzyla i kombinuje z roznymi masciami, lekko sie poparwilo, ale jeszcze mordka moja cierpi.
Czemu to wszystko takie skomplikowane...?
napisał/a: niunka2103 2013-09-09 09:07
Tolka jak masz crotrimazol w kremie to smaruj mu dupeczke naprawde pomaga ja mialam tez problemy z odparzeniami u Natalki i nic nie pomagalo ,ten krem polozna mi polecila .Pisalam nawet tutaj nie wiem czy pamietasz
Cikitusia
napisał/a: Cikitusia 2013-09-11 18:58
Ja na odparzenia polecam sudocrem. Mój mały odparzył mi się na pachwinach i krem pomógł idealnie.
Tolka rozumiem co czujesz, miałam to samo... Z tym, że u mnie to raczej nie był strach czy brak sił, ale taki dół psychiczny, że wszystko się zmieniło itp. Ale teraz już jest ok. A jak mały się uśmiechnie, to siły same wracają.
tolka05
napisał/a: tolka05 2013-09-14 17:51
Cikitusia napisal(a):Ja na odparzenia polecam sudocrem. Mój mały odparzył mi się na pachwinach i krem pomógł idealnie.
Tolka rozumiem co czujesz, miałam to samo... Z tym, że u mnie to raczej nie był strach czy brak sił, ale taki dół psychiczny, że wszystko się zmieniło itp. Ale teraz już jest ok. A jak mały się uśmiechnie, to siły same wracają.

uzywam sudocremu i hydrokortizonu na zmiane i jest juz ok :)
Tez chyba mam takiego dola, nie umiem sie nadal odnalezc, ale juz mniej placze, na poczatku potrafilam wyc i wyc... teraz tylko czasem.
Tez mi wszystko mija jak maluszek sie usmiechnie, albo spojrzy na mnie swoimi oczkami...
Chcialabym, by juz przesypial w ciagu wiecej niz 3 godziny, raz mu sie zdarzylo przespac 5 godzin, a tak to spi 2-3 godziny.
Brzuszek go boli, kolka sie zaczyna, biedne jelitka nie wyrabiaja z jego mega apetytem ;)
Daje mu espumisan i troche jest lepiej, mam tez takie rureczki w pupke, ktore pomagaja ulotnic sie gazom z jelitek i w miare jakos jest.
Zrobilo sie nagle zimno i nie wiem jak go w sumie ubierac, czy body z dlugim rekawkiem i spiochy wystarcza? Niby caly czas spi pod grubym kocykiem.
Na noc zakladam mu body z krotkim i pizamke i chyba jest ok.
Eh, tyle dylematow, do tego wciaz pojawiaja sie nowe :confused:
napisał/a: niunka2103 2013-09-14 21:00
tolka05 napisal(a):uzywam sudocremu i hydrokortizonu na zmiane i jest juz ok :)
Tez chyba mam takiego dola, nie umiem sie nadal odnalezc, ale juz mniej placze, na poczatku potrafilam wyc i wyc... teraz tylko czasem.
Tez mi wszystko mija jak maluszek sie usmiechnie, albo spojrzy na mnie swoimi oczkami...
Chcialabym, by juz przesypial w ciagu wiecej niz 3 godziny, raz mu sie zdarzylo przespac 5 godzin, a tak to spi 2-3 godziny.
Brzuszek go boli, kolka sie zaczyna, biedne jelitka nie wyrabiaja z jego mega apetytem ;)
Daje mu espumisan i troche jest lepiej, mam tez takie rureczki w pupke, ktore pomagaja ulotnic sie gazom z jelitek i w miare jakos jest.
Zrobilo sie nagle zimno i nie wiem jak go w sumie ubierac, czy body z dlugim rekawkiem i spiochy wystarcza? Niby caly czas spi pod grubym kocykiem.
Na noc zakladam mu body z krotkim i pizamke i chyba jest ok.
Eh, tyle dylematow, do tego wciaz pojawiaja sie nowe :confused:


Body z dlugim rekawem i spiochy wystarcza w domu ale jak na dworek to ja bym jakas bluze zakladala bo sama ubieram tak mala jednak juz jesien i zimno sie robi .

Ja na kolki dla malej mam niemieckie kropelki Sab simplex pomagaja :)
Moja za to katarek ma bidulka starsza siostra ja zarazila niestety :(
Cikitusia
napisał/a: Cikitusia 2013-09-16 12:15
My już po chrzcinach.... Wczoraj mieliśmy. Impreza ogólnie się udała, mały grzeczniutki, wszyscy są nim zachwyceni. W noc śpi różnie od 3 do 6 godziny, zależy.... Z tym że jest na butelce.
Chrzciny robiliśmy w domu.... i oczywiście jak najwięcej roboty było to ja musiałam coś wymyślić.... Najpier plecy mnie bolały bo mnie zawiało i to tak, że nie mogłam się ruszać. A ból niesamowity, przykleiłam plaster rozgrzewający i pomogło (sobota), w niedziele było mi słabo, zimno itp. że myślałam, że do Kościoła nie dojdę, ale później mi przeszło, wieczorem znów było mi mega zimno i oczywście dreszcze i gorączka, a teraz.... piję fervex i jestem chora... Mam nadzieje, że mały się nie rozchoruje.

A co tam u Was?
napisał/a: niunka2103 2013-09-16 15:51
OO a czemu nie karmisz piersia?
Myslalam ze ty karmiaca :)

Kiedy macie szczepienie czy juz po ?jak tam lauszki wam rosna ?My za tydz mamy 2 szczepienie az sie boje tzn zal mi malej jak tak strasznie placze
Cikitusia
napisał/a: Cikitusia 2013-09-16 17:49
niunka2103 napisal(a):OO a czemu nie karmisz piersia?
Myslalam ze ty karmiaca :)

Kiedy macie szczepienie czy juz po ?jak tam lauszki wam rosna ?My za tydz mamy 2 szczepienie az sie boje tzn zal mi malej jak tak strasznie placze



Od początku jesteśmy na butli ponieważ mały jest leniuszkiem i nie chce piersi. Pierwsze szczepienie mam 20 albo 24, zobaczymy czy dotrwamy zdrowi.
napisał/a: Nenny 2013-09-17 10:45
Hej Dziewczyny, co tam slychac?
Cikitusiu, jak to nie chcial piersi? Mam nadzieje, ze nie poddalas sie za szybko, bo troche szkoda chyba.. Sara tez miala klopoty, nie umiala prawidlowo ssac, tez sie prawie poddalam ale kombinowalam tak dlugo az wykombinowalam karmienie z silikonowymi nakladkami, jakos w ten sposob jej sie udalo zalapac i teraz zajada az milo :) Szkoda, ze jestes chora, mam nadzieje, ze szybko dojdziesz do siebie, bo choroba przy dziecku to nic fajnego.. tez mialam goraczke przez pare dni ostatnio, strasznie mnie to rozbilo wiec wiem jak sie czujesz :)

Tolka, badz dzielna, na poczatku jest ciezko ale na pewno sobie spokojnie wszystko zorganizujesz i ani sie obejrzysz jak zajmowanie sie maluszkiem przestanie byc skomplikowane:) Ja szczerze mowiac mam o wiele wiecej roboty z dwoma starszymi niz z ta malutka..

No ale mi sie jakies wyjatkowe dziecko trafilo, nie ma kolek, zadnej ciemieniuchy czy zaparc, spi w nocy po 6-7 godzin a w dzien cichutko siedzi i przyglada sie wszystkiemu. W weekendy tylko troche marudzi, chyba za duzo zamieszania jest w domu ze starszymi i ciezko jej odpoczac.. 9 pazdziernika mamy pierwsze szczepienie, nie lubie tego no ale tu niestety szczepienia sa obowiazkowe, dobrze chociaz ze w dosc duzycch odstepach czasu..

Niunka a ty jak sie masz? jak wrazenia przy drugim dziecku? latwiej czy trudniej niz z pierwszym?
napisał/a: niunka2103 2013-09-17 18:21
Nenny wrazenia hmm no wiecej wyzwan:Dale znajdje w tym wszystkim rowniez czas i dla siebie .
Natalka jest glosniejszym dzieckiem niz byla Oliwka tzn wiecej placze i wiecej potrzebuje uwagi ale daje rade .
My 23 mamy szczepienie zobaczymy ile dama bd wazyc
tolka05
napisał/a: tolka05 2013-09-20 17:54
niunka2103 napisal(a):Body z dlugim rekawem i spiochy wystarcza w domu ale jak na dworek to ja bym jakas bluze zakladala bo sama ubieram tak mala jednak juz jesien i zimno sie robi .

Ja na kolki dla malej mam niemieckie kropelki Sab simplex pomagaja :)
Moja za to katarek ma bidulka starsza siostra ja zarazila niestety :(


w koncu nam wlaczyli ogrzewanie, to w domu znosnie sie zrobilo, wiec sie juz tak nie martwie o jego stroj.
Mieszkam w Austrii i tutaj tez sa dostepne krople Sab Simplex i to je wlasnie mu daje, jest lekko lepiej, mniej krzyczy, choc nadal kilka razy dziennie sie prezy i nie moze sie wyproznic, wczoraj raz robil kupke, dzis tylko takie kleksy :(
a podobno na piersi dzieci nie maja zatwardzen :(
juz glupieje