Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl

Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl

Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.

Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:

  • zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
  • zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
  • zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
  • zmiany porządkowe i redakcyjne.

Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.

Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl

Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).

Lipcowe mamusie 2009 !

napisał/a: anija2404 2010-01-18 12:56
Kupiłam wczoraj tę glukozę ale może faktycznie macie racię. Chyba schowam ją głęboko w szafce. Ostatnio z ogromnym apetytem zjadła jabłuszko z jagódkami. Deserek był powyżej 4 m-ca więc jej dałam a tu niespodzianka - zielona kupka że hej.
Wiem że to normalne. Tak może być, w końcu nigdy tego jeszcze nie jadła. I jakieś uczulenie jej na twarzy wyszło. Na razie jagódkom mówimy stanowcze nie nie nie.

W piątek idę z Majeczką na szczepienie. Jestem ciekawa ile waży ten chudzielec. A jest taka długa. Tylko odkładam te ciuszki i odkładam. Miałam takie fajne kolorowe koszuleczki po Filipku. Najpierw jej nie zakładałam bo chudzielcowi zlatywały z ramienia. Ostatnio jej założyłam no bo miesiąc minął - za krótkie. W dzień mała chodzi w rajstopkach i wiecznie miała gołe plecy. Jednak bodziaki to bodziaki. Najwygodniejsze. Na szczęście nade mną mieszka taka fajna dziewczyna. Ona urodziła synka półtora m-ca później ode mnie, więc co się da, oddaje jej. Teraz może już mniej bo mam prawie wszystkie różowe ciuszki.
napisał/a: Blondynka86 2010-01-19 18:59
Witam mamusie!!! dawno mnie tu nie bylo...pewnie mnie juz nie pamietacie:)widze ze wasze skarby rosna i sa sliczniutkie ahh ale ten czas leci...a jeszcze nie dawno chodzilysmy z brzuszkami....pozdrawiam wszystkie mamusie i przesylam buziaczki dla malych szkrabkow:)
napisał/a: Aneczka826 2010-01-20 09:01
agazuza napisal(a):Maks ogolnie lubi jesc,ale nie je za duzo,a raczej czesto.W nocy sciaga jeszcze ze mnie mleko z 3-4 razy.W dzien preferuje konkret-budyn z ryzu, owoce lub jakis obiadek.Zjada moze pol sloiczka,ale wazne,ze je.

Iguanna, chyba zeszczuplalas??? w kazdym razie macierzynstwo Tobie sprzyja :)


Mój też je raczej często i miałam nadzieję,że to się zmieni. Teraz ma 3 miesiące i i w nocy karmię 3-4 razy, widzę,że nie prędko może to się zmienić:)
napisał/a: Speer 2010-01-20 09:07
Witam! I gratuluje przyszłym mamusią!!! Same jestem lipcową mamusią 2008 z 17 lipca dokładnie. Niestety porodu nie wspominam mile ale fajnie jest rodzić latem bo prawie od razu można pokazać maluszkowi świat.
napisał/a: ~iguana00 2010-01-20 18:48
agazuza napisal(a):

Iguanna, chyba zeszczuplalas??? w kazdym razie macierzynstwo Tobie sprzyja :)


Aguś - 22k a w ciązy było =12 czyli ogólnie o 10 kg mniej niz przed ciążą:] i dalej leci w dól!

No ale zwisy na brzuchu zostały .. ale i to da sie podreperowac mam dopiero 21 lat więc moja skóra jeszcze się dostosuje .Siora ma przekichane bo jej spodnie podkradam :D tyłek i uda to ja mam tak małe jakbył z 50 kg wazyła jest 65:P(koniec ciązy 83.. czy 4 :D) to z wtedy fota a teraz to ja nawet sobie fotek nie zrobiłam .. będzie trzeba zobaczyć jaksie schudło

napisał/a: ~iguana00 2010-01-20 18:49
Speer napisal(a):Witam! I gratuluje przyszłym mamusią!!! Same jestem lipcową mamusią 2008 z 17 lipca dokładnie. Niestety porodu nie wspominam mile ale fajnie jest rodzić latem bo prawie od razu można pokazać maluszkowi świat.


to nie tu :P rocznik dalej :]
napisał/a: anija2404 2010-01-23 20:13
Speer napisal(a):Witam! I gratuluje przyszłym mamusią!!! Same jestem lipcową mamusią 2008 z 17 lipca dokładnie. Niestety porodu nie wspominam mile ale fajnie jest rodzić latem bo prawie od razu można pokazać maluszkowi świat.



Chyba wkradł się malutki błąd, taki maluteńki, tylko o rok. Hi, hi
napisał/a: anija2404 2010-01-23 21:05
Hejka.
Na początku - Iguana wyglądasz na prawdę super. Trzymaj tak dalej. Obyś nie miała efektu jojo, bo to jest najgorsze co może być.

W piątek byłam z Majeczką na szczepieniu przeciwko żółtaczce. Jedno ukłucie ale naprawdę bolące. Zresztą sama pielęgniarka mówiła że udo będzie mocno boleć bo to rozpiera. Maja w prawdzie gorączki nie miała ale ewidentnie było widać że cierpi. Dałam jej paracetamol i biedactwo wieczorem jak usnęło, tak spało do rana.

A u lekarki przed szczepieniem ważenie. No i proszę. Moja pszczółka w ciągu 1,5 m-ca (nawet nie miesiąca), przytyła 880 gram. Trochę mało. Dostałam skierowanie na badanie moczu i morfologii. Tak na wszelki wypadek, żeby potem nie pluć sobie w brodę. Wierzę w to że są dobre, a Majeczka po prostu ma taką naturę. Zresztą lekarka powiedziała, że prawdziwe nerwy to byłyby dopiero jak by przytyła 300 gram, a 880 to nie tragedia. Teraz ma równe 6 m-cy i waży 6880 gram.

Martwię się czym innym. Lekarka zapytała się czy nie zauważyłam że jej urosły piersi. Szczerze mówiąc nie zwróciłam na to uwagi, no ale rzeczywiście jakby są większe. Nie daję jej na własną rękę żadnego drobiu. Od niedawna dostaje zupkę z królikiem czy indykiem ale to ze słoiczka. Dziwne co? Więc dostałam też skierowanie na badanie hormonów ,ale to też z krwi. W poniedziałek idę na te badania. Zobaczymy. Staram się nie martwić na zaś.
napisał/a: anija2404 2010-01-23 21:15
joannab77 napisal(a):Iguana fajne fotki :)
bylam u lekarza i tak moja Ola wazy 7 kg i ma 75 cm wzrostu, ojejku pojdzie z tym wzrostem chyba w tatusia (203cm...)


Joanna, tak czytam wstecz te posty. To też Oluchna wygląda jak szkieletor. Taka długa a taka mała waga? No moja Majeczka ma 68 cm teraz, brzuszek ma zapadnięty, śmiesznie to wygląda.
napisał/a: wikulek1985 2010-01-24 13:46
Jak tak czytam to faktycznie Wasze dzieciaczki to chudzinki. Moj synus jest juz tak ciezki ze nie mam sily go nosic na rekach, cale szczescie ze juz wiecej siedzi wsrod zabawek
Iguana ile masz wzrostu bo jakos nie widac po Tobie bys wazyla ponad 60 kg. Ja pod koniec ciazy wazylam 65 a teraz jest 50:) czyli nie mam na co narzekac(mam 170 cm)A oto my, miesiac temu
napisał/a: anija2404 2010-01-24 15:43
wikulek, ale synuś dostał ogromniasty prezent. Ale bardzo ładnie wychodzisz na zdjęciach. No i po małym nic a nic nie widać że dużo waży.
napisał/a: joannab77 2010-01-24 20:37
moja Ola wg wzrostu to moze duzo nie wazy,ale na pytanie skierowane na ten temat do pediatry powiedziala ze dziecko poroczne powino miec podwojona mase urodzeniowa, a ona juz wtedy (5m-cy) miala podwojona a nawet ciut wiecej. teraz nie wiem ile wazy,ale tez ciezko mi ja nosic, na szczescie sama slicznie siedzi i umie bawic sie sama. wczoraj zauwazylam u niej 1 zabka, wyszedl tak znienacka i po cichu...