Listopadowe mamusie 2008!

napisał/a: kasii 2008-06-06 10:03
zeświruje do tego 23 czerwca:(
margot
napisał/a: margot 2008-06-06 17:46
Kasia a gdzie przyjeżdżasz do Polski? Pewnie rodzina i znajomi zobaczą pierwszy raz objawy ciąży ( brzuszek ) :) A jak tam skurcze, miałaś dzisiaj, czy uspokoiło się?
napisał/a: kasii 2008-06-06 18:11
Przylatuje do Katowic a mieszkam w Krakowie:) Narazie dzisiaj spokoj, ale leze pol dnia w lozku popijam rumianek i sie nie ruszam:) Jakiś mnie leń dziś dopadł:)
Część rodziny i znajomych widziała zdjecia bo przesle im czasem cos na miala, chociaż "bandzioch" widzieli tylko najblizsi:) wiec niektorzy znajomi moga byc zdziwieni szczegolnie ze nie koniecznie moga wiedziec i mojej ciazy:)
napisał/a: kasii 2008-06-06 18:14
ale sie tutaj "cisza" dzis zrobila...
margot
napisał/a: margot 2008-06-06 18:39
No właśnie nie wiem co się dzisiaj dzieje , może piątek i nikt nie siedzi przy kompie. Kasii odpoczywaj, ja zaraz spadam do domku,bo coś sie tu dziś zasiedziałam. Pozdrowionka
sensa898
napisał/a: sensa898 2008-06-07 09:05
Kochane,nie było mnie jeden dzien ale juz sie steskniłam:)mimo ze "siedze w domu" to na nic nie mam czasu...z pracy zrezygnowałam własnie dlatego ze przez 8h musiałam siedziec przy kompie,poznniej i tak sobie skrocilam czas do 6h ale ta pozycja siedzaca mnie dobijała,tym bardziej ze mam coraz wieksze problemy z kregosłupem:(dziewczyny jak Wasze brzuszki sie mają?mnie wczoraj zobaczyła siostra tatusia i skomentowała o tak: ja nie wiem jak ty bedziesz wygladac w 9miesiacu...chyba trzeba bedzie Cie podtrzymywac..ale w ogole sie tym nie przejmuje:)jezdzilam wczoraj caly dzien po materiały na sukienke i garnitur i nie wiedziałam ze z tymi tkaninami jest taki problem..przy okazji zmachałam sie strasznie,jednak w ciazy 2 razy szybciej sie męczysz.Krawcowa mierząc mnie stwierdziła ze jestem prawie równa jak klocek:)heh...same komplementy..Angie powiem Ci ze najgorsze dopiero przede mną..zawsze jak wydaje Ci sie ze wszystko jest dopiete na ostatni guzik,pojawiaja sie niespodzianki,no i trzeba myslec o wszystkim,nawet o ciotce która lubi b.słodkie wino ,zeby pozniej nie gadała ze na weselu nic dobrego nie było..nie mowiac juz o kwestii logistycznej...dlatego prosze Was 3majcie kciuki za moje nerwy:)Kassi skarbie,Twoje skurcze moga byc spowodowane szokiem dzidziusia z powodu braku nikotyny w łożysku,tak sie zdarza jesli sie nagle rzuca,mama jest poddenerwowana i dzicia tez..obie sie domagacie-tak czytałam i tak mowiła mi pielegniarka.spróbuj sie rozluźnić i nie mysleć o papierosach,juz dzisiaj wyjazd nad morze tak?3mam kciuki zeby bylo fajowo-bezskurczowo:)Pozdrawiam Was goraco
margot
napisał/a: margot 2008-06-07 09:52
Widzę że przygotowania do ślubu w gorącym okresie.My znaleźliśmy restaurację z wolnym terminem i podoba nam się niesamowicie. Dziś idę szukac sukienki...chociaż wiem, że będzie bardzo trudno bo mam już jej obraz w głowie i ciężko będzie znaleźc podobną :( Rozumiem, że Ty szyjesz?Kurcze, żebym chociaż znalazła podobną w gazecie albo necie to też mogłabym gdzieś zamówic....
mmmmm obawiam sie ze nie znajde :( nic w sklepach na mój brzuszek.

Pozdrawiam Was i Wasze brzuszki :)
sensa898
napisał/a: sensa898 2008-06-07 10:12
wiem Margot,mi tez nic sie nie podobalo wiec wymyslilam sobie swoja i kupilam materiał..mam w rodzinie krawcową wiec mam nadzieje ze policzy mnie taniej...narazie za piekne muśliny i jeszcze piekniejsza koronke dalam 400zl...bede miala podcinana odrazu pod biustem wiec brzuszek moze mi rosnac i rosnac:)mam narazie tylko jeden problem...nie wiem gdzie i w jakiej scenerii zrobic sesje plenerową...chciałabym cos unikalnego,smiesznego...moze mi cos podpowiecie?margotka jesli nic nie znajdziesz,łatwiej i taniej bedzie sobie uszyc...w kazdym sklepie slubnym za przeróbke zaplacisz tyle co za swoja sukienke:(Lece na examin...
margot
napisał/a: margot 2008-06-07 20:43
No juz jestem po zakupach...kupiłam dwie sukienki, ale takie bardziej letnie :D ale w sumie sama nie wiem jak teraz sie chodzi na ślub cywilny? Orientujesz się może Sensa w końcu jesteś specjalistką? :) Widziałam dwie całkiem ładne sukienki, ale niestety za kolano, a wolałabym zdecydowanie długą.Muszę poszukac na necie czegoś podobnego to Ci pokaże. Co do zdjęc,to mnie bardzo podobają się w starych murach, np. jakieś "ruiny" fabryki ( akurat w Łodzi tego sporo) ale takie klimaty mi się podobają, wtedy ślicznie wychodzą zdjęcia w sepii albo czarno-białe.My przyjęcie będziemy mięli w restauracji takiej na lata 20-te więc sukienką też bym chciała nawiąza do tego. Może potrafisz coś doradzic? To nam się wątek ślubny zrobił :D Ciekawe co z pozostałymi dziewczynami ...hmmm
napisał/a: kasii 2008-06-07 22:22
Heh widze ze przygotowania już ruszyły pełną parą, dobrze że już mam to dawno za sobą:)
Niestety z kąpieli nici bo po pierwsze pogoda nie bardzo dopisuje jest dość chłodno A pozatym 2 dzień leże bo męczą mnie kolki że się ruszać nie moge no i dalej mi brzuch napina:( W poniedziałek rano lece do lekarza żeby wyjaśnić co się dzieje zanim wyrusze w podroż do Polski..
sensa898 jeśli to do mnie było to nie musze jechać nad morze bo mieszkam nad samą zatoką, ale fakt faktem na tą plaże mam jakieś 20km.
Mieszkam w domu nad wodą, ale woda w zatoce nie nadaje sie dla mnie do kąpieli (dużo glonów i kamienie)
To sa zdjecia zrobione z okna w sypialni wiec chociaz mam gdzie spacerowac:)
Ide dalej zdychać w łóziu.
Życze miłego weekendu :D
sensa898
napisał/a: sensa898 2008-06-07 23:26
Margotka do cywilnego ubierz to na co bedziesz miała ochote,przewaznie kobiety wybieraja eleganckie,wyjściowe sukienki...rzadko kiedy decyduja sie na typowe slubne kreacje,tak to sie juz uplasowało ale jesli tylko bedziesz miala ochote złamać te konwenanse dawaj w białej sukni:)lata 20?NICE...cos znalazłam... [url]www.tqnyc.org/NYC063369/fads.htm[/url] Ogólnie styl charakteryzuje sie obnizonym stanem(mniej wiecej na poziomie bioder),grzecznym okragłym kołnierzykiem,długością własnie za kolano,koronkami i szalami np boa...fajnie miec do tego buciki z okragłymi czubkami i paseczkiem po środku.Bedziesz na pewno wyglądac słodziutko w takiej sukience i z brzuszkiem:)zawsze wydawało mi sie ze w tych sukienkach brakuje wypełnienia na brzuchu...no i prosze...idealnie:)Kassi tak-mowiłam o twoim wyjezdzie nad morze,myslałam ze troszke musicie dojechac, a tu prosze żabi skok,20km...nie ma co-widok z okna masz niesamowity,jak z pocztówki:)3mam kciuki za Twoj brzuszek,na pewno bedzie wszystko dobrze!!!Jak u Was dziewczyny z energią,np do tańca?Niedaleko mnie własnie trwa impreza i nogi az mi sie wyrywaja..heh...a moj tatuś patrzy na mnie jak na szaloną..."w ciazy na impreze??-chyba cie pogieło"...ah..troszke sie pomecze i pewnie zasne ale obiecuje ze bede snic o zabawie,a co...tak dla odmiany:) take care!!
napisał/a: Angie2008 2008-06-08 09:18
Hej kobietki:))
Widze że mamy forum ślubne pełną parą:)) uwielbiałam te przygotowania... minął rok niewiadomo kiedy a ja czytając Was dziewczyny mam wrażenie jakby to było wczoraj. Koronka i muślin to były moje materiały napewno wyjdzie z tego cudo a do tego lekkie i zwiewne. Ja w weekend zamilkłam bo jestem w weekend u mężusia bo poki co zyję w "rozkroku" w dni robocze kraków w dni wolne Mąż dom i inne przyjemności ale byle do końca czerwca wtedy zajmę sie wyłącznie pracą "chałupniczą" na rzecz mojej jednostki i bedę ją odsiadywać w domu. A co do upierdliwych ciotek...to najgorsze było podpisywanie miejscówek w resteuracji na koniec sie okaząło że jednak został popełniony pewien "nietakt" ale człowiek by zwariował gdyby sie chciał wszystkim przejmować...także LUZ to czego wam sie uda dopilnować to wasze a resztą sie nie przejmujcie nie da sie zbawić całego swiata na jednym weselu... a o skurczach niewiem nic...dla mnie to za wcześnie. SENSA898 A co do imprez:) miałam w maju trzy wesela z rzędu...pewnie że kondycja troche słabsza bo zaraz zadyszka i takie historie ale bawiłam się średnio do 3 rano na każdym i to wcale nie siedząc za stołem bo tam mi sie wybitnie nudziło bo ani się napić ani co...więc musze powiedzieć że pohulałam.Mój brzuszek w wersji xs jeszcze mi na to pozwolił:) Także polecam...żadne negatywne skutki nie wystąpiły:) Pozdrawiam niedzielnie:))