Maj i Czerwiec 2011
napisał/a:
sokalska
2010-10-14 12:07
Aniu tak się cieszę że wszystko ok. :D
A ten doktor to nie lekarz tylko konował skoro tak postapił.
Ale wiem że oni niestety tak potrafią- mój w pierwszej ciąży zrobił USG i kazał przyjść za tydz bo "Nie wie czy ciąża jest dobra" :eek: a tego samego dnia okazało się że zarodek obumarł i zaczyna się poronenie. Za tydz nie miałabym po co iść.!!!
A ten doktor to nie lekarz tylko konował skoro tak postapił.
Ale wiem że oni niestety tak potrafią- mój w pierwszej ciąży zrobił USG i kazał przyjść za tydz bo "Nie wie czy ciąża jest dobra" :eek: a tego samego dnia okazało się że zarodek obumarł i zaczyna się poronenie. Za tydz nie miałabym po co iść.!!!
napisał/a:
sokalska
2010-10-14 12:08
śLICZNA FASOLECZKA ANIU!!
napisał/a:
aaniaa
2010-10-15 08:56
Cześć Dziewczyny, dziś dzień bez stresu zaczynam :)
Mako co tam u Ciebie, odezwij się.
Sandra a Ty juz w tej ciąży miałas usg, jeśli tak pochwal sie zdjęciem
Gosiu sorry że przez mnie nie mogłas sie na niczym skupić :D
Postaram si,ę już Wam nie dostarczać takich przeżyć :)
Sokalska to ten Twój lekarz cos w stylu mojego, "nie wiem czy jest ok, więc czekajmy co sie stanie" tak pewnie sobie myśla. Brak słów na to
Mój prowadził mi całą ciąże z Kubą, i nie miałam zastrzeżeń, a teraz mu odbiło. Więc myśle sobie tak będe chodzić do niego, bo później inaczej traktuja przy porodzie jak jest się pacjentka dyrektora szpitala, a jakby co, to bedę chodzic prywatnie do tej co wczoraj byłam.
Mako co tam u Ciebie, odezwij się.
Sandra a Ty juz w tej ciąży miałas usg, jeśli tak pochwal sie zdjęciem
Gosiu sorry że przez mnie nie mogłas sie na niczym skupić :D
Postaram si,ę już Wam nie dostarczać takich przeżyć :)
Sokalska to ten Twój lekarz cos w stylu mojego, "nie wiem czy jest ok, więc czekajmy co sie stanie" tak pewnie sobie myśla. Brak słów na to
Mój prowadził mi całą ciąże z Kubą, i nie miałam zastrzeżeń, a teraz mu odbiło. Więc myśle sobie tak będe chodzić do niego, bo później inaczej traktuja przy porodzie jak jest się pacjentka dyrektora szpitala, a jakby co, to bedę chodzic prywatnie do tej co wczoraj byłam.
napisał/a:
gosia677
2010-10-15 10:19
czesc dziewczyny,u nas pogoda do niczego ale to nawet dobrze bo i tak pewnie bym nigdzie z malym nie wyszla,od wczoraj tak mnie nerka boli ze ciezko wytrzymac,nio dzis narazie troszeczke mniej ale wczoraj to masakra,dzwonilam dzis do przychodni i nie musze czekac do 10 listopada,w poniedzialek o 10 mam wizyte a jakbym sie juz naprawde zle czula to mam sie zglosic na oddzial gin.
aniu sliczna fasolinka:)naprawde strasznie sie ciesze ze wszystko ok a z tym traktowanie przy porodzie jest u nas to samo:(
aniu sliczna fasolinka:)naprawde strasznie sie ciesze ze wszystko ok a z tym traktowanie przy porodzie jest u nas to samo:(
napisał/a:
aaniaa
2010-10-16 08:13
Cześć Dziewczynki,
Gosiu jak się dzis czujesz, lepiej z ta nerka? Mam nadzieje że przeszło.
Fajnie że jednak masz szybciej tą wizyte
Gosiu jak się dzis czujesz, lepiej z ta nerka? Mam nadzieje że przeszło.
Fajnie że jednak masz szybciej tą wizyte
napisał/a:
sensa898
2010-10-16 11:29
Aniu piękna poza...już widać ,że rośnie nam fotogeniczne dzieciątko :)
Gosiu ciesze sie ,że załatwilas tą wizyte na poniedziałek bo szczerze to nie chcialo mi sie wierzyc że wytrzymasz do tego listopada...ja byłam juz 3razy na USG....za pierwszym razem u lekarza ze szpitala(prywatnie)i bylo widac zaledwie kropeczke wiec zapisal Duphaston(nie bralam)i kazal przyjsc za tydzien...w miedzy czasie zapisalam sie do swojego lekarza tez prywatnie i chcialam tamtego olać i isc juz do swojego ale ze noc poprzedzajaca wizyte spedzilam w kibelku(jelitówka)to z tego strachu ze moze byc cos nie tak pojechalam do tego ze szpitala i bylo juz widac "wieksza kropke",potem planowo do mojego i znowu widzialam moja kropeczke...19.10 mam isc na kolejne zeby posluchac serduszka i definitywnie stwierdzic zdowa i 9tyg ciąże :) tez dlatego powiem Wam szczerze ,ze pieprze lekarzy na NFZ bo za kazdym razem jak ide to czuje sie jakbym byla u nich za darmo,o wszystkie badania musze sie prosic a itak znajda kupe powodów zeby ich nie wykonac,zero usmiechu i zyczliwości a nie male składki co miesiac musze placic....ehh...z Zosia tez chodzilam prywatnie,stracilismy kupe kasy ale nie zaluje...obiecalam sobie jednak ze nastepna bede chodzic na fundusz ale niestety dobrych lekarzy u mnie brak...a jak sa to wolna wizyta tak jak u Gosi na listopad-grudzien...skandal..
U nas wszystko dobrze...tak jak by od czwartku mijaja te popoludniowo-wieczorne mdlości,Zosia zdrowa,nasz "tatuś"remontuje mieszkanie a ja nie moge sie doczekac pierwszego kopniaka :)
Gosiu ciesze sie ,że załatwilas tą wizyte na poniedziałek bo szczerze to nie chcialo mi sie wierzyc że wytrzymasz do tego listopada...ja byłam juz 3razy na USG....za pierwszym razem u lekarza ze szpitala(prywatnie)i bylo widac zaledwie kropeczke wiec zapisal Duphaston(nie bralam)i kazal przyjsc za tydzien...w miedzy czasie zapisalam sie do swojego lekarza tez prywatnie i chcialam tamtego olać i isc juz do swojego ale ze noc poprzedzajaca wizyte spedzilam w kibelku(jelitówka)to z tego strachu ze moze byc cos nie tak pojechalam do tego ze szpitala i bylo juz widac "wieksza kropke",potem planowo do mojego i znowu widzialam moja kropeczke...19.10 mam isc na kolejne zeby posluchac serduszka i definitywnie stwierdzic zdowa i 9tyg ciąże :) tez dlatego powiem Wam szczerze ,ze pieprze lekarzy na NFZ bo za kazdym razem jak ide to czuje sie jakbym byla u nich za darmo,o wszystkie badania musze sie prosic a itak znajda kupe powodów zeby ich nie wykonac,zero usmiechu i zyczliwości a nie male składki co miesiac musze placic....ehh...z Zosia tez chodzilam prywatnie,stracilismy kupe kasy ale nie zaluje...obiecalam sobie jednak ze nastepna bede chodzic na fundusz ale niestety dobrych lekarzy u mnie brak...a jak sa to wolna wizyta tak jak u Gosi na listopad-grudzien...skandal..
U nas wszystko dobrze...tak jak by od czwartku mijaja te popoludniowo-wieczorne mdlości,Zosia zdrowa,nasz "tatuś"remontuje mieszkanie a ja nie moge sie doczekac pierwszego kopniaka :)
napisał/a:
mako1
2010-10-17 09:44
cześć dziewczyny
Aniu współczuje Ci tego co musiałas przejsc pewnie najadłaś się strachu, Boże że jeszcze tacy lekarze istnieja!Ale dobrze że już wiadomo że wszystko dobrze a fasolka jaka śliczna.
Sorry dziewczyny że tak mało się odzywam ale cały czas jestem zalatana. Baru jeszcze nie zmkneliśmy więc jeszcze chodzimy do pracy pozatym w listopadzie bierzemy slub koscielny i robimy tez chrzciny. Cały czas jest coś do załatwienia to papiery (bo ja z innego kraju)to zaproszenia. Dobrze chociarz że nie robimy wesela bo wtedy to by było latania. Tutaj są tak zwane wesela otwarte wiec mielibyśmy około 1000 osób- masakra. My z mężem postanowiliśmy zaprosić wszystkich do kościoła a pożniej tylko z rodzicami, rodzeństwe i świadkami pojść na obiad. A wieczorem idziemy do klubu i tam zrobimy impreze, kto będzie chciał ze znajomych to wpadnie na drinka.
To tyle z nowości u mnie, postaram się odzywać częsciej, Gosiu napisz jak tam po wizycie.
Aniu współczuje Ci tego co musiałas przejsc pewnie najadłaś się strachu, Boże że jeszcze tacy lekarze istnieja!Ale dobrze że już wiadomo że wszystko dobrze a fasolka jaka śliczna.
Sorry dziewczyny że tak mało się odzywam ale cały czas jestem zalatana. Baru jeszcze nie zmkneliśmy więc jeszcze chodzimy do pracy pozatym w listopadzie bierzemy slub koscielny i robimy tez chrzciny. Cały czas jest coś do załatwienia to papiery (bo ja z innego kraju)to zaproszenia. Dobrze chociarz że nie robimy wesela bo wtedy to by było latania. Tutaj są tak zwane wesela otwarte wiec mielibyśmy około 1000 osób- masakra. My z mężem postanowiliśmy zaprosić wszystkich do kościoła a pożniej tylko z rodzicami, rodzeństwe i świadkami pojść na obiad. A wieczorem idziemy do klubu i tam zrobimy impreze, kto będzie chciał ze znajomych to wpadnie na drinka.
To tyle z nowości u mnie, postaram się odzywać częsciej, Gosiu napisz jak tam po wizycie.
napisał/a:
aaniaa
2010-10-18 09:03
Cześć Dziewczyny,
Mako to nie zazdroszczę załatwiania tych papierkowych rzeczy, ale później zostanie juz sama przyjemność :)
Gosiu czekamy na wieści po wizycie.
Sandra zazdroszcze Ci tylu USG :D
Kube dzis roznosi juz od samego rana
Mako to nie zazdroszczę załatwiania tych papierkowych rzeczy, ale później zostanie juz sama przyjemność :)
Gosiu czekamy na wieści po wizycie.
Sandra zazdroszcze Ci tylu USG :D
Kube dzis roznosi juz od samego rana
napisał/a:
gosia677
2010-10-18 14:36
czesc dziewczynki,w sobote bylam na oddziale bo juz nie wytrzymalam:(dostalam leki nio i powolutku przechodzi,dzis bylam na wizycie i slyszalam juz serduszko dzidzi)jest troszke nisko ulozona ale lekarz mowil ze za 2 tyg mam znowu przyjsc moze sie poprawi a poki co to mam lezec i odpoczywac jak najwiecej i nic nie nosic ciezkiego:(nio i kazal mi kupic witaminy,kurcze z tego wrazenia nie pamietam jak sie nazywaly,musze po necie poszperac to moze natkne sie na ta nazwe,jakies z kawasem foliowym ale za nic nie moge sobie przypomniec
a to moja fasolinka:)
a to moja fasolinka:)
napisał/a:
gosia677
2010-10-18 14:53
nio i znalazlam nawe witaminek feminatal n,dobrze ze jest ten internet:Dza nic nie przypomnialabym sobie chyba tej nazwy,nio nic lece troszke cos porobic i zmykam na wyreczko chwilke polezakowac
milego dnia dziewczynki:)
milego dnia dziewczynki:)
napisał/a:
aaniaa
2010-10-19 08:46
Cześć Dziewczynki,
Gosiu, dobrze że juz lepiej, a wczesniej miałaś problemy z nerkami czy to teraz pierwszy raz?
No to teraz jak każa odpoczywac to korzystaj i odpoczywaj :D oby za te dwa tyg było lepiej.
Sandra dzis czekamy na wieści od Ciebie po wizycie :)
Gosiu, dobrze że juz lepiej, a wczesniej miałaś problemy z nerkami czy to teraz pierwszy raz?
No to teraz jak każa odpoczywac to korzystaj i odpoczywaj :D oby za te dwa tyg było lepiej.
Sandra dzis czekamy na wieści od Ciebie po wizycie :)
napisał/a:
sensa898
2010-10-19 20:32
jestem jestem :)
słyszałam serduszko :) woooow jakie przezycie...w koncu uwierzyłam ,ze na prawde poraz kolejny zostanę mama :)
no i tak jak wczesniej pisałam dzicia o +- tydzien mniejsza czyli poczatek 7tyg,słabo bylo widać bo ma zaledwie 8mm ale to serducho...ahh....nagrałam sobie filmik :D
Jutro postaram sie wkleić fotke...
Gosiu to leżakuj ile wlezie lub praktyczniej..ile Twój łobuziak pozwoli :)
Feminatal tez biore..w pierwszej brałam do 12 tyg feminatal N a potem do konca karmienia Feminatal DHA...cena zwala z nóg ale jestem zadowolona :)
słyszałam serduszko :) woooow jakie przezycie...w koncu uwierzyłam ,ze na prawde poraz kolejny zostanę mama :)
no i tak jak wczesniej pisałam dzicia o +- tydzien mniejsza czyli poczatek 7tyg,słabo bylo widać bo ma zaledwie 8mm ale to serducho...ahh....nagrałam sobie filmik :D
Jutro postaram sie wkleić fotke...
Gosiu to leżakuj ile wlezie lub praktyczniej..ile Twój łobuziak pozwoli :)
Feminatal tez biore..w pierwszej brałam do 12 tyg feminatal N a potem do konca karmienia Feminatal DHA...cena zwala z nóg ale jestem zadowolona :)