Majowe mamusie 2009 zapraszam :)

napisał/a: pszczolar 2008-09-15 21:22
Według moich obliczeń w środę kończy się szósty tydzień. Zresztą w opisie usg jest, że wg badania to 5 tygodni i 6 dni. Więc prawie się zgadza
napisał/a: kacham32 2008-09-16 10:43
Pszczolar mam pyt odnosnie tych plamien , czy mialas je rowniez na bieliznie. Bo ja mam cos takiego pojawilo sie dzisiaj jak robie siku to potem na papierze mam taki sluz lekko brazowy. Dzwonilam juz do mojego lekarza ale bedzie dopiero popoludniu.
napisał/a: pszczolar 2008-09-16 12:41
Właśnie coś takiego, z tym że w niedzielę było to dośc obfite, taka krew żywa zupełnie, nie brunatna maź. Ale dzisiaj moja pani ginekolog, po obejrzeniu badań stwierdziła, że takie plamienia ma dzisiaj 70 procent kobiet (że też musiałam się znaleźć w większości :() I najczęściej w ogle nie wiadomo skąd to plamienie się bierze. Prawdopodobnie jest spowodowane dzisiejszym trybem życia, sposobem odżywiania, stresem itp. Po prostu trzeba wyhamować, odpocząć i mieć nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Pani gin orzekła, że w zasadzie można to uznać jako narmalny objaw w ciąży w pierwszym trymestrze. Czasami dziewczyny nie robiąc testów ciążowych, myślą, że to spóźniony okres, dlatego krew jest taka brunatna, a potem okazuje się, że sa w ciąży i rodzą zdrowe dzieci, choć tym plamieniem nie specjalnie sie przejmują
XasiaX1982
napisał/a: XasiaX1982 2008-09-16 15:36
tak sobie was poczytuje i co do palmien
ja w 8 tyg dostalam silnego krwawienia cos jak miesiaczka bylam pewna ze jest juz po wszytkim ale w szpitalu okazalo sie ze dzidzi rosnie sobie zdrowo a obok dizdzi jest krwiak i to spowodowało krwawienie dostałam duphaston i no spe i lezenie plackiem wstawanie do toalety tylko
plamienia mialam pzrez 3 tyg brazowe teraz od paru dni ustały i 23 ide na kolejne usg i mam nadzieje ze wszytko bedize dobrze
i tak jak lekarz mowil odpoczywac duzo i oszczedny tryb zycia a sie wszytko ułozy
ja od 4 tyg leze nigdzie nie wychodze do coreczki załatwilam opiekunke bo nie mogłam wstawac i teraz mysle ze juz po usg bedziemy wracac do normalnego trybu mysle tu chociaz o spacerach i chodzeniu chociaz po mieszkaniu ale czego sie nie robi dla malenstwa

głowa do gory bedize dobrze
napisał/a: pszczolar 2008-09-17 10:10
No więc ja też, jak Asia leżę, ale nie tak bez ruchu. Nie mam żadnego krwiaka i w sumie nie wiadomo co to za plamienie. Zresztą dzisiaj dzięki Bogu już prawie nic nie ma. Biorę duphaston i czekam, jak radziła pani ginekolog, że wszysko wróci do normy i będzie dobrze
napisał/a: Klaudyna_24 2008-09-18 12:50
dziewczyny a zastanawiałyście się nad płcią waszego dziecka:) wiem że najwazniejsze aby było zdrowe. ale czy macie jakies przeczucia? objawy, ze to bedzie np. chłopak:) ja od poczatku czuję że to będzie dziewczynka:)
napisał/a: pszczolar 2008-09-18 17:11
U mnie będzie chłopak! Wiem to i już!
Po pierwsze kiedyś ktoś mi sprawdzał wahadełkiem, że będę miała pierwszego chłopca. Po drugie gdzieś się doczytałam, że dzieci poczęte w dniu owulacji to zazwyczaj chlopcy - a u mnie tak było
A po trzecie chcę chłopca :)
napisał/a: Klaudyna_24 2008-09-19 10:18
ja jeszcze nie wiem kiedy poczęliśmy nasze maleństwo, bo wizyte mam dopiero na 6.10. ale po prostu czuje że to będzie dziewczynka:)
napisał/a: agusiag1 2008-09-19 11:24
dziecwzynki już zapsiuje sie do was, do majóweczek. miej wiecej termin mam na 15 maja, ateraz pytanko wiem ze cola jest niezdorwa ale czy wy tez ja popijacie?? mnie od wczoraj meczą nudnosci ale nie wymiotuje, czyje sie fatalelnie , w pracy tylko siedze nie mam siły na nic najchetniej bym spała. a cola łyk chociaz na chwilkę mi pomaga
napisał/a: Klaudyna_24 2008-09-19 11:42
Agusia masz rację z ta colą. ja też czasem w nocy wstaję do lodówki i biorę łyczka coli- to mi pomaga. chociaz nie wymiotuje ale mam czasem dziwne mdłości. w ogóle nie mam ochoty na jedzenie. to co powinnam jeść, bo jest zdrowe ma witaminy itd. to mnie mdli...
napisał/a: pszczolar 2008-09-19 12:13
Ja mogłabym nic nie jeść. Jem tylko dlatego, że wiem, że muszę. Poza bananami i płatkami kukurydzianymi z mlekiem, prawie niczego nie biorę do buzi. Acha. Czasami mam ochotę na zupy, jak nigdy!
Ale ogólnie jest średnio. Nie wymiotuję, ale ciągle chce mi się spać.
Coli nie piję, bo nie piłam jej przed ciążą także. Od wczoraj piję herbatę z sokiem malinowym - nie wiem dlaczego, nigdy jej nie lubiłam. Generalnie czekam na drugi trymestr - ten podobno lepszy czas ;)
napisał/a: Klaudyna_24 2008-09-19 13:34
Pszczolar ja tez nie mam na nic ochoty, po prostu czuję się ciągle jakbym była najedzona. chciałabym jeść dla dziecka ale nie potrafie się zmusić do wpychania w siebie jedzenia. teraz dopadł mnie jakiś wstrętny katar i trzyma już 4 dni, to strasznie uciązliwe. piję herbatę z miodem i cytryną, ale to słabe, a tab. nie moge brać. mnie czasem mdli jak czuję mleko w kawie rozpuszczalnej...