Majowe mamusie 2009 zapraszam :)

Hej Dziewczyny:)
A ja jem jak słonica... Co mi w ręce wpadnie to wcinam. I taka skromna rada dla Was: jak jecie śliwki jakieś i raptem zachcianka na mleko się pojawi, to sobie to mleko darujcie, bo później niezła rewolucja hahaha:)
A ja bym chciała córeczkę:) oczywiście, że najważniejsze żeby zdrowe było, ale jednak przychylniej "spoglądam" pod kątem kobietki:) synka mam, to siostrzyczka by się jemu przydała:)
A jeżeli chodzi o objawy ciąży to poza tym, że mam ogromny apetyt na wszystko (z dziwnymi rzeczami włącznie) i czasami mnie zemdli, to nic nie odczuwam, ale w poprzedniej ciąży tak samo było- praktycznie nic objawów:)
pozdrawiam i buziaczki przesyłam:*

eee ja ostatnio mam rano takie mdłości (nie wymiotuję) że mi się z łóżka zwlekac nie chce, a do pracy trzeba iść. nic mi się nie chce. piersi bolą mnie jak diabli:) a wizytę u gina mam dopiero 6.10

Mnie tez dopadly mdlosci ale bez wymiotow. Pije cole i to naprawde pomaga:)Jesli chodzi o jedzenie to jem banany , jablka z marchewka i to wszystko na nic innego nie mam ochoty.

Kacham najgorsze jest to że ja czasem suchej bułki i herbaty nie mogę w siebie wcisnąc. czasem mogłabym nic nie jeśc przez pół dnia. wszystko mnie obrzydza, to co kiedyś uwielbiałam, dziś nie włożyłabym do ust. mam wyrzuty sumienia, bo wiem, że musze się dobrze odżywiac żeby dzidziuś się zdrowo rozwijał. ale czasem po prostu wszystko mnie mdli, nawet woda mineralna. po 2 cole tez czasem popijam:) ale nie chcę jej pić w za dużych ilościach bo jest szkodliwa.

A ja mam problem, bo zaczyna mnie boleć ząb. powinnam iść do dentysty, ale jak sobie pomyślę, że miałby mi włożyć ręce do buzi to od razu robi mi się niedobrze. To nowy objaw ciąży No i co mam zrobić? Tabletek nie można... Macie jakieś sposoby?

Witajcie!!!
Jesli mozna to tez sie do Was dołacze kochane ciezarówki Mnie wychodzi na ok 15-17 maja Czuje sie świetnie nawet czasem zastanawiam sie czy aby napewno jestem w ciazy ;) zero jakichkolwiek objawów nawet cyce takie same no moze za wyjatkiem wypukłego juz brzuszka
Mam synka 1,5 roku i niedawno rozstalismy sie z cycem :(
do gin wybieram sie 29,09 zobaczymy co powie


pszczolar - moja dentystka powiedziała ze ubytki powinno sie "naprawiac" w 2 trymestrze

zyta - podziwiam i gratuluje!!! dbajcie o siebie, dzieciaczki beda sie super dogadywac wspaniale :)

Ściskam wszystkie ciezarówki

Dziewczyny, byłam dzisiaj na wizycie u lekarza. No i miałam USG. Widziałam mojego Malutka!!! Ma już ponad 1 cm długości, a serduszko według pani doktor bije mu jak dzwon. Zresztą nie dało się nie zauważyć. USG, jak powiedział mój Mąż, to przeżycie metafizyczne :) Jestem przeszczęśliwa!

pszczolar - super!!! ja tez sie nie moge doczekac, wizyte mam w poniedziałek i mam nadzieje ze wszystko bedzie ok
pozdrawiam

ja mam wizytę 6.10 i juz tez się nie moge doczekać aż zobaczę moje Maleństwo:)

Ja mam wizyte dzisiaj i zobaczymy jak to znami bedzie:) ale mocno trzymam kciuki zeby wszystko ulozylo sie pomyslnie.

A dzisiaj robiłam badania. Tony badań!!! Za grube pieniądze. Poszłam najpierw do przychodni, ale średnio miła Pani powiedziała, że jak nie mam skierowania, bo chodzę prywatnie do ginekologa, to żebym sobie poszła do prywatnej przychodni. No to ja na to, że chętnie dostałabym takie skierowanie i co w tym celu musze zrobić. Na co ona, że zapisac się do ginekologa w przychodni, ale pierwszy wolny termin to połowa grudnia. Zapytałam ją co mają zrobić kobiety w ciąży, których nie stać na prywatną wizytę? czekać do drugiego trymestru? A potem jeszcze dwa miesiące na USG? Pani wzruszyła ramionami...
No i po co ja w ogóle odprowadzam składki na ubezpieczenie zdrowotne, jak nic nie mogę zrobic za darmo? Lepiej byłoby gdyby mój pracodawca wypłacał mi te pieniądze, przynajmniej miałabym na badania.
Ale co tam. Najważniejsze, żeby Malutek był zdrowy!

Pszczolar to przykre że w Polsce tak traktuja kobiety w ciązy, wg mnie powinni je na rękach nosić:) za ich trud włożony w noszenie w brzuszku maluszka a potem za jego wychowanie. płakac się głośno chce, ja wczoraj za 2 paczki Duphaston zapłaciłam 60zł... i powiedz co mają zrobic kobiety których zwyczajnie nie stać na wydawanie takich ogromnych kwot??? bo wg mnie to głupota żeby za wizytę u gina płacić 70zł !!! i za każde kolejne badanie kolejne grube pieniądze. takie podstawowe badania powinny być darmowe !!! ja na szczęście pracuję, bo gdyby nie to to nie wiem jak dalibyśmy sobie radę z 1 wypłatą...