Mamą po raz drugi.

napisał/a: AnnMari 2006-11-10 10:34
Witam was kochane rozpoczlam ten watek by dzielic sie z wami przebiegiem mojej ciazy,rodoscia z nia zwiazana jak i smutkami.Jestem w 10 tyg jest to moja juz druga ciaza.Pierwsza przebiegala na poczatku spokojniej nie meczylam sie tak z mdlosciami jaki i z humorami ktore obecnie doswiadczam.Do 28 tyg czulam sie rewelacyjnie dopoki sie dowiedzialam ze mam cukrzyce ciazowa wtedy byl to maly szok dla mnie jaki reszty rodzinki bo nikt nie wiedzial co to jest.Teraz jestesmy juz spokojniejsi.Tym razem cukrzyca pojawila sie wczesniej.Zastosowalam sie do diety i mysle ze bedzie dobrze.Obecnie czuje sie fatalnie bo juz od dobrego miesiaca mecza mnie mdlosci ostatnio myslalam ze sie uspokoily ale nie od wczoraj jest pogorszenie wymiotuje po kazdym posilku a przy cukrzycy trzeba jesc wiec z tym tez sie mecze.Na dodatek boli mnie w podbrzuszu zarzywam nospe.Jestem w malej rozterce juz nie wiem co mam robic Czuje sie fatalnie,na nic nie mam ochoty najchetniej bym spala albo lezala i nic nie robila.Niestety nie moge do konca sobie na to pozwolic synek mnie potrzebuje i w domu tez musi jakos wygladac.Maz mnie bardzo wspiera i pomaga ale niestety musial wyjechac i nie wiadomo kiedy wroci czy za 2 tyg czy dopiero na gwiadke.W zwiazku ztym ze w pierwszej ciazy tego nie przechodzilam powiedzcie mi czy to normalne?Czy nie przesadzam i powinnam sie wziasc w garsc .Pozdrawiam
napisał/a: ami1 2006-11-10 12:11
Wiesz co AnnMari ja myślę, że nie przesadzasz. I skoro czujesz się źle, to tak jest. Słuchaj ja też mam wieczne poczucie obowiązku, że coś trzeba zrobić. Jeżeli czujesz się źle, to nic nie stanie się jak nie posprzątasz, przecież nikt od tego nie umrze. Synek chyba nie do końca może to zrozumieć, bo jest jeszcze trochę mały. Ale możesz z nim spędzać czas na bardziej biernej (mniej ruchliwej) zabawie. Powiedzieć, że mama jest chora i pobawimy się w doktora. Skoro mama jest chora to musi poleżeć w łóżeczku. Ja też czułam się fatalnie przez 3 miesiące. Nie wymiotowałam, ale mnie mdliło. Przeszło w 4 miesiącu. AnnMari nie przemęczaj się i nie zadręczaj, że coś nie jest zrobione. Nie miej wyrzutów, że ci się nie chce. Przecież Twój maż to rozumie. A synuś też jakoś sobie poradzi. Możecie bawić się w pozycji siedzącej lub leżącej. Musisz o siebie dbać AnnMari. I dużo wypoczywać. Bo co z tego, że dom będzie lśnił, jak ty na nogach będziesz ledwo stała. Z pewnością wkrótce (trzymam za to kciuki) dolegliwości miną .
napisał/a: atka83 2006-11-10 13:11
AnnMari, super,ze założyłaś swój wateczek. Bedziemy mogły czytać przebieg twojej drugiej ciąży,a przy okazji ci jej gratuluje Współczuje ci tych mdłości i złego samopoczucia
Masz ślicznego synka
napisał/a: jente8 2006-11-10 16:04
AnnMari - przede wszystkim gratuluję! Zgadzam się z dziewczynami, że jeśli tak źle się czujesz, to nie powinnaś się przemęczać sprzątaniem. Z opieką nad synkiem to nie ma wyboru, ale to jest wystarczająco męczące. Dom nie musi błyszczeć cały czas, ważne, żeby zdrowie Twoje i dzieciątka nie było zagrożone! Uważaj na siebie.
napisał/a: AnnMari 2006-11-12 12:46
Hej dziewczyny dzieki za wsparcie Gdy pisalam to wszystko to mialam niezlego dola musialam sie komus wyzalic a wy wiecie jak pocieszyc.Dzis u mnie wszystko wporzadku bylam u rodzicow odprezylam sie pogadalam z mama, Dawid (synek) tez mi dal odpoczac.Mam nadzieje ze niedlugo mdlosci sie skoncza i bede miala wiecej checi do roznych rzeczy.Teraz wkoncu mam czas na odpoczynek i leniuchowanie wiec to bede robic. Pozdrawiam
napisał/a: ami1 2006-11-12 14:30
AnnMari napisal(a):Teraz wkoncu mam czas na odpoczynek i leniuchowanie wiec to bede robic.

I trzeba to wykorzystać. Musisz teraz dużo odpoczywać, a jeśli synuś cię bardzo wymęczy to radzę częściej odwiedzać dziadków, oni będą zadowoleni, że wnuczek ich odwiedził, a ty sobie trochę oodpoczniesz .
napisał/a: AnnMari 2006-11-14 13:51
Hej wam czuje sie dobrze Wczoraj bylam u dibetologa i mowila ze mam za duze cukry po sniadaniu musze zmienic jedzonko przy sniadanku przez ten tydzien i zobaczymy.Mam przyjsc w przyszly poniedzialek jak ciagle beda za duze to bedzie insulina a tak chcialam tego uniknac.Musze sie wstrzymac i zobaczymy.Ginekolog kazal mi przyjsc dopiero pod koniec listopada jak bylam u niej ostatnio a bylam 2 tyg temu.Mam nadzieje ze wszsytko jest wporzadku.Wczoraj rozpoczol mi sie 11 tydzien.Chcialabym bardzo uslyszec juz serduszko mojego malenstwa wtedy bym sie uspokila i chcialabym go zobaczyc na usg.Mam nadzieje ze teraz lekarka mnie skieruje na usg.Jak nie to chyba pojde prywatnie bo znam bardzo dobrego lekarza ktory usg robi bardzo dobrze i nigdy sie myli ma dobry sprzet i wogole. No ok pozdrawiam

napisał/a: Małgosia23 2006-11-14 15:08
AnnMari ciesze sie, ze założyłaś sobie swój wąteczek ciążowy.
Mam nadzieję, że z tą cukrzycą nie będzie wiekszych problemów.
Dbaj o siebie i odpoczywaj ile możesz.
napisał/a: AnnMari 2006-11-15 20:22
Hej wam
Malgosiu dzieki mam taki zamiar odpoczywac ile mozna.Mam nawet juz swoja godzine do popludniowego spania zawsze po obiadku po prostu padam i musze ta godzinke pospac.
Dzis opetal mnie straszny nerw.Od srodka czuje jak mnie trzyma i nie chce puscic.Jestem nie do wytrzymania ale niestety tylko moj synek o tym wie tak to bym pewnie na mezu sie odbilo.Dawidek zaczol tyle mowic ze az glowa boli coc jest uroczy i bardzo mnie rozsmiesza to przez tego nerwa nie moge sie na niczym skupic dobrze ze dzien sie konczy.Najgorsze jest to ze mam w ten weeken zjazd,bo studjuje i mam kolokfium musze sie uczyc a nie moge znalezc chwili dla siebie. Pozdrawiam
napisał/a: atka83 2006-11-15 22:02
AnnMari, koniecznie musisz troszke wyluzować,ale jak skoro jesteś przyszłą/mamą i w dodatku studentką,plus obowiązki domowe,normalnie cię podziwiam.I w sumie nie dziwie się,że masz mało czasu dla siebie.A tak poza tym,to masz takie humorki,bo hormony szaleją :)
napisał/a: AnnMari 2006-11-16 14:55
No tak moje hormony naprawde szaleja raz jestem sokojna i kochana nic mnie nie zdenerwuje a raz chodze jak bomba ktora moze zaraz wybuchnac.
U mnie wszystko wporzadku,mdlosci sie juz uspokoily choc cczasem zdarzaja sie jeszcze sporadycznie.

Najbardziej to teraz rozsmiesza mnie moj synek mowi ze on ma w brzuchu chlopaka a ja ze mam dzidzie.I jak ostatnio stal przy mnie to psiknelam mu specjalnie w brzuszek a on mama ala moj chlopak ojjjjj

napisał/a: Małgosia23 2006-11-16 14:59
AnnMari, mam nadzieje, że dziś Twój ,,nerw'' już opusił Cię oraz, że masz już dobry humorek. Teraz musisz mieć tylko dobre dni. Ale ja wiem, że fajnie się tak tylko mówi, a w praktyce to jest nieco inaczej.
Czytając ostatniego posta, uświadomiłam sobie, że jesteś bardzo dzielną kobietą, zasługujacą na wielkie gratulacje i podziw innych. Niektórzy odkładają plany o Maleństwie na później, bo tłumaczą się brakiem czasu, karierą, itd. A Ty znajdujesz czas na wszystko: i na dzieci, na studia, na rodzinę. Jestem pełna podziwu. Cieszę się, że są tacy ludzie jak Ty. Powiem Ci, że troszke Ci zazdroszczę.