Mamą po raz drugi.

AnnMari wracaj szybko do zdrówka. No i oczywiscie czekamy na dalsze relacje z przebiegu ciązy. Jeszcze trochę i nie tylko usłyszysz serduszko, ale i poczujesz ruchy

Witam was wszystkie dziewczyny

Nie pisalam dlugo bo bylam w szpitalu,bylam oslabiona przez ta chorobe i nadal zle sie czulam, zoladek mi wysiadł bardzo mnie bolał i wymiotowalam po wszystkim co zjadlam.Wczoraj i dzis czulam sie lepiej a ze maz wyzdza jutro (dlugo sie soba nie nacieszylismy az 1 dzien razem a potem odwiedziny w szpitalu) i w szpitalu pokonczyly sie im leki dla mnie( to juz wogole porazka )postanowilam sie wypisac na wlasna prosbe.Dostalam leki do domu i mam nadzieje ze teraz dojde juz do siebie.Zrobili mi usg z dzidzka wszystko wporzadku rusza sie bije serduszko i ma juz 48mm obecnie jestem w 13 tyg.Cukry tez sa prawidlowe wiec narazie u mnie ok.Musze duzo lezec i sie nie przemeczac i wtedy dojde do swojej formy. POzdrawiam

AnnMari, życzę zdrówka! Wielka szkoda, że akurat tak się zdarzyło w czasie, kiedy przyjechał Twój mąż - rzeczywiście nie mieliście czasu się sobą nacieszyć. Dbaj o siebie i maleństwo, a na pewno wszystko będzie dobrze. A skoro masz dużo leżeć, to co to za siedzenie przed komputerem?

Ja również zyczę dużo, dużo, dużo zdrówka Tobie i maleństwu.
Staraj odpoczywać jak najwięcej, żeby szybciutko wrócić do zdrówka.

Ja rowniez zycze ci duzo zdrowka wam obojgu oraz wytrwalosci :)

ula_jente napisal(a):

A skoro masz dużo leżeć, to co to za siedzenie przed komputerem?

No wlasnie ??

AnnMari ciesze sie, ze zajrzałas tutaj choc na chwilke, by powiedziec nam co u Ciebie. Szkoda, że ostatnio miałaś tak przykre przygody, ale najważniejsze, ze wszystko unormowało sie.
Dbaj o siebie i Malenstwo.
Pozdrawaim

Gorąco Cie pozdrawiam i ściskam Mam nadzieje ze szybko dojdziesz do zdrowia Trzymaj sie cieplutko Ty i Twoje dzieciaczki

Czesc dziewczyny
Dziekuje bardzo za zyczonka powrotu do zdrowia Mam nadzieje ze szybko sie to stanie bo juz mnie meczy ta sytuacja chorobowa i zle samopoczucie.Wczoraj w nocy i dzis rano mialam maly kryzys ale teraz jest juz dobrze,nawet zaczelam planowac bo wkoncu musze sie za siebie wziasc Synek juz doszedl do siebie to mnie rozebralo na dobre ale lykam witaminy pije wapno musze brac ranigast na zoladek i czopki przeciwwymiotne i nospe rozkurczowo.W poniedzialek pojde do lekarza ogolnego bo w tym szpitalu sa jacys zakreceni nie wiedza na co lecza do konca i specialistow do konsultacij to sie chyba boja wzywac.Dzisiaj pozegnalam meza i odpoczywam z synkiem Oby sie poprawilo

Pozdrawiam

AnnMari zdrowiej jak najszybciej.

sylwia napisal(a):

AnnMari zdrowiej jak najszybciej.

Zgadza się. Trzymamy za Ciebie kciuki i życzymy szybciutkiego powrotu do dobrej formy.

AnnMari zdrowiej szybciutko

Dzieki wam serdeczne
Mam taki zamiar juz sie czuje lepiej i wkoncu zaczynam jesc za dwoje Mam nadzieje ze swieta bede miala spokojniejsze Jutro wybieram sie do lekarza ginekologa i diabetologa zobaczymy co mi tam powiedza.Najlepsze jest to ze moja gin obliczyla ze jestem teraz w 14tyg a w szpitalu ze 16 a na usg ze w 11 zakrecilam sie wiec musi mi jutro wyjasnic co nie co

Pozdrawiam