Nieplodnosc

muminkowie napisal(a):

A czy grzechem cięzkim nie jest współrzycie przed slubem,

Jest i chyba nikt nie twierdzi ze jest inaczej.

muminkowie napisal(a):

kalanie swego ciała przez urzywki???

Jak wyżej.

muminkowie napisal(a):

Jesli urzywacie prezerwatyw to też popełniacie grzech ciężki

Jak wyżej.

napisal(a):

Szkoda, że kościół wiedząc że ksiądz obraca na lewo i prawo panienki zamiast ich wydalić z kościoła zmienia im parafię.

muminkowie, proszę nie sprowadzajmy tej dyskuzji do takiego poziomu.

misiaq napisal(a):

muminkowie, proszę nie sprowadzajmy tej dyskuzji do takiego poziomu.

Zgadzam się. W końcu nie o księżach mamy tu rozmawiać, ten temat był już wałkowany w tylu wątkach, że naprawdę szkoda rujnować nim także ten. Proszę o skupienie się na tym, czego ten wątek naprawdę ma dotyczyć.

mapet1111, nie będę komentować co mówiła bo rzygać się chce :/
nie szukają pracy? chociaż facet? przecież to też grzech. Jak czytałam do protokołu książeczkę to tam wyraźnie napisało że małżeństo musi się chociaż starać by być samodzielną i wystarczającą jednostką. A oni sobie tak żerują na innych? katoliczka z prawdziwego zdarzenia

muminkowie napisal(a):

Oczywiście łatwo mówi się o adopcji. Jednak sama próbowałam. Wiecie co trzeba przejść by uzyskać prawo do dziecka???? Straszne są paragrafy a i tak nie masz pewności.

dokładnie potrafią tylko mówić i mówić a chociaż pomogliby, próbowali by zmienić żeby adopcja była bardziej dostępna.

wiecie co, dobrze jest wiedzieć że istnieją jeszcze ludzie tacy jak Wy i Ci którzy tak myśla, którzy przynajmniej wiedza co to dobre, empatyczne i po prostu ludzkie podejście a nie "dobre" w przekonaniu INNYCH (bo tylko po ichniejszemu, bo "my jestesmy lepsi")

mapet1111, Ja Cie sciskam, caluje slow kolezanki nie komentuje
Nie martw sie tym co mysla ludzie...zawsze znajda sie tacy ktorzy mieszaja w glowie( mieszaj innym bo sami juz sobie za bardzo namieszali!!!) ... w naszym przypadku tez tacy sa... to boli,oczywiscie.. Jednak najwazniejsza jestes Ty, Twoj Maz i Wasza Przyszlosc

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1371,title,Albo-in-vitro-albo-komunia,wid,12285780,wiadomosc_prasa.html?ticaid=1a480


Jeśli to jest prawda to jestem w szoku
Szkoda komentować

misiaq napisal(a):

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1371,title,Albo-in-vitro-albo-komunia,wid,12285780,wiadomosc_prasa.html?ticaid=1a480


Jeśli to jest prawda to jestem w szoku
Szkoda komentować

oni już naprawdę pogłupieli chyba...

bez komentarza...

aaa, tak tak, słyszałam i czytałam, jeszcze w tym samym dniu kiedy to ogłoszono (jakies dwa tygodnie temu) pokłóciłam się o to ze znajomymi

generalnie jestem według nich wykluczona z koscioła...

Necia napisal(a):

kolejna rzecz, której nie mogę pojąć

Ja również...

Pomijając sam pomysł - bo to na prawdę lepiej zostawić bez komentarza, to chyba Rada ds. Rodziny Konferencji Episkopatu Polski nie może decydować o tym czy osoba popierająca in vitro może przystępować do komunii czy nie, bo przecież zasady Kościoła mają charakter powszechny, czyli takie sama zasady mają stosować wszyscy wierni, a skąd osoba mieszkająca w innym kraju ma wiedzieć, ze tak to wygląda? Dlatego dla mnie to próby wywierania nacisku na społeczeństwo.

misiaq, dobrze mówisz, to jest manipulacja społeczeństwem...
Mam wrażenie, że polska jest jedynym krajem w którym wiara = życie jak w ciemnogrodzie...