osobny pokój dla dziecka?

napisał/a: ~gość 2007-11-14 11:17
Zgadzam sie z tym 1 110% , ze dziecko jak najwczesniej powinno spac juz osobno. Najlepszym momentem jest okres stopniowegoodstawienia od piersi i przeprowadzka- to powinno nastapic, kiedy dziecko ma około 1 roku...ale óżnie matki karmia. Moja mama karmiła moja siostre aż do 4 roku zycia!
napisał/a: AlexandraGie 2011-12-05 16:19
dzidzia powinna byc blisko rodziców ale w osobnym lozku, potem bedzie łatwiej przeniesc je do swojego pokoju
napisał/a: ~gość 2011-12-05 16:28
My poki co nie mamy warunkow wiec Emilka jest w pokoju z Nami. Po przeprowadzce bedzie miala swoj pokoj, ale i tak poki co bedzie spala z Nami. Nie wiem ile, planuje do 6 miesiecy narazie
napisał/a: timona86 2011-12-05 18:04
Cavi napisal(a):Nie wiem ile, planuje do 6 miesiecy narazie

też mniej więcej tak myśle... zobaczymy jak wyjdzie w praniu.
Nasza niunia ma swój pokój, ale póki co śpi z nami. U mnie karmienie piersią w niczym nie przeszkadza, bo i tak nocą wychodzę ją karmić do salonu, więc może przeniesiemy królewne do swojego pokoju szybciej
napisał/a: jente8 2011-12-05 18:12
U nas już 9 miesięcy minęło i w sumie "na upartego" Maks mógłby mieć swój pokój. Ja jednak nie czuję się jeszcze na to gotowa, mimo, iż przesypia całe noce... Zdarza się, że w nocy zakaszle albo się zaklinuje w poprzek łóżeczka i zaczyna płakać przez sen... natychmiast zrywamy się na równe nogi, nie wyobrażam sobie tego nie słyszeć. Wiem, że jakimś wyjściem byłaby tu niania elektroniczna, ale chyba już nie opłaca się kupować w takim wieku (dla nas to spore obciążenie budżetu domowego). Na chwilę obecną myślę, że zmiana pokoju nastąpi, gdy Maks "wyrośnie" z niemowlęcego łóżeczka.
napisał/a: timona86 2011-12-05 18:26
ula_jente napisal(a):Wiem, że jakimś wyjściem byłaby tu niania elektroniczna

no właśnie u mnie przeprowadzka małej wchodzi tylko w gre, jeśli będziemy mieć nianie, bo tak to nie
napisał/a: pirania2 2011-12-05 19:36
ula_jente napisal(a):Ja jednak nie czuję się jeszcze na to gotowa, mimo, iż przesypia całe noce... Zdarza się, że w nocy zakaszle albo się zaklinuje w poprzek łóżeczka i zaczyna płakać przez sen... natychmiast zrywamy się na równe nogi, nie wyobrażam sobie tego nie słysze
mam identyczne odczucia - a myślałam że tylko moje dziecko blokuje się śpiąc w poprzek łóżeczka ona czasem tak utknie i muszę jej pomóc, a czasem wierci się, wierci i jakoś da rade

no i u nas niestety, nawet jak bym chciała ją przenieść do innego pokoju, to nie mam jak bo mamy kawalerkę
napisał/a: H2O 2011-12-05 22:29
ula_jente napisal(a):Zdarza się, że w nocy zakaszle albo się zaklinuje w poprzek łóżeczka i zaczyna płakać przez sen... natychmiast zrywamy się na równe nogi, nie wyobrażam sobie tego nie słyszeć. Wiem, że jakimś wyjściem byłaby tu niania elektroniczna,
U nas pokoj A. jest zaraz obok naszego. Gdy idziemy spac, drzwi w obu pokojach sa otwarte... i podobnie jak Wy, zrywam sie na rowne nogi przy kazdym kaszlnieciu, zamarudzeniu, badz placzu - takim przez sen lub takim prawdziwym z pobudka... Czasmi jest to meczace przy tych trudniejszych nocach i tak jak juz wspominalam, zdarza sie, ze jestem u niej w pokoju po kilkanascie razy podczas nocy!! Jednak slysze wszystko, nawet gdy sie obraca podczas snu( tak, tak...od 6 miesiecy moje spanie nazwyam czuwaniem ;) ) Mimo tego, jestem zadowolona, ze udalo nam sie tak, ze Malenka od pierwszej nocy w domku spi bez problemu u siebie w lozeczku( wyjatkiem sa baaaardzo zle noce, gdy jest chora, wtedy biore ja do naszego lozka, a maz przenosi sie na kanape do salonu ;) ) ...
Elektorniczna nianie uzywamy (np. teraz gdy siedze w salonie, a drzwi od pokoju sa zamkniete) i w ciagu dnia, gdy mala u siebie spi. Jestem bardzo zadowolona z niani ;)
napisał/a: ~gość 2011-12-05 22:46
H2O, podziwiam ze tak dajesz rade ale wiadomo, zawsze troche trzeba sie pomeczyc zeby byly efekty to tak jak z tym gdy dziecko spi w lozeczku a nie lozku z rodzicami, czasem to nie wygodne ale warto
napisał/a: ~gość 2011-12-05 23:41
Nas tez nie stac na nianie elektroniczna, ale bedzie mieszkanko male (kawalerka na 2 pokoje dzielona) wiec mysle, ze nie zamykajac drzwi bedziemy slyszec czy placze czy nie. Ale wszystko wyjdzie w praniu
napisał/a: repcak1 2011-12-05 23:46
My mamy przeznaczony pokój dla dziecka, ale łóżeczko jest u nas w sypialni i planujemy tak co najmniej do roczku mieć Ulke u nas

Za to ostatnio usłyszałem pytanie od kumpla (nie ma dzieci, więc trzeba mu wybaczyć ) czemu w ogóle planujemy aby dziecko było z nami w pokoju, przecież nie da nam pospać
napisał/a: ~gość 2011-12-06 09:35
repcak napisal(a):

Za to ostatnio usłyszałem pytanie od kumpla (nie ma dzieci, więc trzeba mu wybaczyć ) czemu w ogóle planujemy aby dziecko było z nami w pokoju, przecież nie da nam pospać

hahahaha no tak , repcak, mogłeś mu powiedzieć że fakycznie to błąd- jak mogłeś na to nie wpaść przecież wyjściem jest osobny pokój, wtedy ją zamkniecie i po problemie,cała noc bedzie spokojna- bedziecie spać do 10