Październikowe mamusie 2008!!
napisał/a:
nikadomi
2013-02-06 09:24
helol
Karusia GRATULACJE !!!
ja tez podczytuje ale ostatnio cos czasu znowu brak... dzieciaki chore byly i sa nadal, ale Miska juz poszla do przedszkola - wlasciwie zostalo jej takie chrzakanie i nie mamy pomyslu o co z nim chodzi, trwa to juz ponad miesiac - dzisiaj idziemy do innego lekarza a 21.02 do alergologa na testy zobaczymy co z tego wyjdzie... Lolka jeszcze kaszle ale u niani jej dobrze wiec jestem spokojna...
jutro mamy wizyte w US wiec drukuje zdjecia z dzialki tzn z naszego buszu z fortyfikacjami ;)
oki pozdrowienia dla was wszystkich i do napisania
Karusia GRATULACJE !!!
ja tez podczytuje ale ostatnio cos czasu znowu brak... dzieciaki chore byly i sa nadal, ale Miska juz poszla do przedszkola - wlasciwie zostalo jej takie chrzakanie i nie mamy pomyslu o co z nim chodzi, trwa to juz ponad miesiac - dzisiaj idziemy do innego lekarza a 21.02 do alergologa na testy zobaczymy co z tego wyjdzie... Lolka jeszcze kaszle ale u niani jej dobrze wiec jestem spokojna...
jutro mamy wizyte w US wiec drukuje zdjecia z dzialki tzn z naszego buszu z fortyfikacjami ;)
oki pozdrowienia dla was wszystkich i do napisania
napisał/a:
karusia88
2013-02-06 20:02
Hej:)
dzięki dziewczyny za gratulacje
Ja też tu zaglądam ale na pisanie za bardzo nie ma czasu...
Michasia już prawie zdrowa, ale grypa rozłożyła poza maluszkiem, dosłownie wszystkich w domu;/ Ale już jest coraz lepiej.
Wituś dzisiaj kończy miesiąc i waży już 4880
Kawał chłopa z niego:)
W załączniku zdjęcia moich szkrabów:) To co mały jest sam było robione jak miał 5 dni:)
dzięki dziewczyny za gratulacje
Ja też tu zaglądam ale na pisanie za bardzo nie ma czasu...
Michasia już prawie zdrowa, ale grypa rozłożyła poza maluszkiem, dosłownie wszystkich w domu;/ Ale już jest coraz lepiej.
Wituś dzisiaj kończy miesiąc i waży już 4880
Kawał chłopa z niego:) W załączniku zdjęcia moich szkrabów:) To co mały jest sam było robione jak miał 5 dni:)
napisał/a:
karusia88
2013-02-10 10:55
Ale tu cisza....
ale nas tu mało zostało....
ale nas tu mało zostało....
napisał/a:
calluna
2013-02-18 11:34
Jestem.
Trochu choruję i studenci mi czas zajmują, ale jestem.
Suwe dała znać, że dostała naszą bazę z forum, ale że jest okropnie zarobiona chwilowo nie działa dalej. Obiecała, że da o sobie znać, jak się obrobi. Czekamy zatem.
KARUSIA - kawał Chłopa z tego Twojego synka :D
Kamil, odpukać zdrowy, ale znaleźliśmy dziś w przedszkolu kartkę z informacją, że był przypadek ospy. Niby młody zaszczepiony, ale obawiamy się, że może się nie wywinąć... No nic, życie takie.
Poza tym u nas ok. Wnusia rośnie ładnie, tłuściutka i śliczna. :)
Trochu choruję i studenci mi czas zajmują, ale jestem.
Suwe dała znać, że dostała naszą bazę z forum, ale że jest okropnie zarobiona chwilowo nie działa dalej. Obiecała, że da o sobie znać, jak się obrobi. Czekamy zatem.
KARUSIA - kawał Chłopa z tego Twojego synka :D
Kamil, odpukać zdrowy, ale znaleźliśmy dziś w przedszkolu kartkę z informacją, że był przypadek ospy. Niby młody zaszczepiony, ale obawiamy się, że może się nie wywinąć... No nic, życie takie.
Poza tym u nas ok. Wnusia rośnie ładnie, tłuściutka i śliczna. :)
napisał/a:
ludka16
2013-02-20 19:26
Cześć
Ale tu cisza:(
Rozumiem bo na wszystko brak czasu.
Pozdrawiam Was wszystkie i mam nadzieję, że niedługo forum ożyję. Może jak przeniesiemy się na nowe zamknięte forum.
Dziewczyny w tym roku obchodzimy 5 lecie naszej znajomości:)
Szybko minęło.
KarusiaNoworodki są takie słodziutkie.
CallMy już po ospie. Mojej koleżanki syn był szczepiony i nie zachorował pomimo tego, że jego młodszy brat ( nieszczepiony) chorował. Na krosty polecam Tanno Hermal Lioton przy Kacprze doskonale się sprawdził. Niestety z Natką byłam u innego lekarza i nic mi nie powiedział o tym specyfiku. Mniej my nadzieję, że Kamila ominie to choróbsko.
Ale tu cisza:(
Rozumiem bo na wszystko brak czasu.
Pozdrawiam Was wszystkie i mam nadzieję, że niedługo forum ożyję. Może jak przeniesiemy się na nowe zamknięte forum.
Dziewczyny w tym roku obchodzimy 5 lecie naszej znajomości:)
Szybko minęło.
KarusiaNoworodki są takie słodziutkie.
CallMy już po ospie. Mojej koleżanki syn był szczepiony i nie zachorował pomimo tego, że jego młodszy brat ( nieszczepiony) chorował. Na krosty polecam Tanno Hermal Lioton przy Kacprze doskonale się sprawdził. Niestety z Natką byłam u innego lekarza i nic mi nie powiedział o tym specyfiku. Mniej my nadzieję, że Kamila ominie to choróbsko.
napisał/a:
calluna
2013-02-21 15:26
Jak na razie Kamyk się trzyma. Kaszle trochę, ale na ospę to nie wygląda ;)
Zaraz jadę po niego do przedszkola i zobaczymy, co z tego będzie...
Ludzia - dzięki za nazwę specyfiku. Oby się nie przydał!!!
Dziewczyny - co u Was? Gdzie jesteście?
Zaraz jadę po niego do przedszkola i zobaczymy, co z tego będzie...
Ludzia - dzięki za nazwę specyfiku. Oby się nie przydał!!!
Dziewczyny - co u Was? Gdzie jesteście?
napisał/a:
ludka16
2013-02-21 17:59
CallKacprowi krosty pojawiły się 2 tyg po Natalce, ale mam nadzieję, że Kamilkowi się nie przyda.
napisał/a:
calluna
2013-02-27 11:09
Dziewczyny, gdzie Wy?????????
napisał/a:
ludka16
2013-03-01 10:26
Cześć
Ja zaglądam, ale nikt nie pisze więc mi też trudno się zmobilizować.
Niestety NFZ odwołał moją operację z 24 II, 3 III marca też i teraz nie wiem kiedy będę ją miała. Jak już się zdecydowałam to taki peszek:(
CallA jak u Ciebie ze zdrowiem?
Miłego dnia
Ja zaglądam, ale nikt nie pisze więc mi też trudno się zmobilizować.
Niestety NFZ odwołał moją operację z 24 II, 3 III marca też i teraz nie wiem kiedy będę ją miała. Jak już się zdecydowałam to taki peszek:(
CallA jak u Ciebie ze zdrowiem?
Miłego dnia
napisał/a:
nikadomi
2013-03-04 08:39
hej hej
ja tez jedynie podczytuje, ale szkoda, ze nam sie tak urwalo z tamtym forum... no coz zostana tylko nieliczne hihi... wiec po krotce napisze co u nas :
Miska wg testow alergicznych nie jest na nic uczulona ufffffff ale niestety chrzakanie i od weekendu mega katar nadal nie wroza nic dobrego, jedna z doktorek stwierdzila, ze u Miski moga rozwijac sie zatoki przynosowe i taki oto efekt... Lolcia ostatnio buntuje sie pzed chodzeniem do cioci a ja zrezygnowalam z miejsca w zlobku, no coz do wrzesnia musimy to jakos zdzierzyc...
poza tym działka powoli zamienia sie w busz a po kolejnych ogledzinach domu i tego calego syfu do posprzatania zaczynam tracic optymizm...
oki to tyle... wogole ostatnio z S. chodzimy spac juz o 21.00 bo poprostu akumulatory calkowicie wyczerpane.... i na nic nie ma sil
pozdrawiamy papa
ja tez jedynie podczytuje, ale szkoda, ze nam sie tak urwalo z tamtym forum... no coz zostana tylko nieliczne hihi... wiec po krotce napisze co u nas :
Miska wg testow alergicznych nie jest na nic uczulona ufffffff ale niestety chrzakanie i od weekendu mega katar nadal nie wroza nic dobrego, jedna z doktorek stwierdzila, ze u Miski moga rozwijac sie zatoki przynosowe i taki oto efekt... Lolcia ostatnio buntuje sie pzed chodzeniem do cioci a ja zrezygnowalam z miejsca w zlobku, no coz do wrzesnia musimy to jakos zdzierzyc...
poza tym działka powoli zamienia sie w busz a po kolejnych ogledzinach domu i tego calego syfu do posprzatania zaczynam tracic optymizm...
oki to tyle... wogole ostatnio z S. chodzimy spac juz o 21.00 bo poprostu akumulatory calkowicie wyczerpane.... i na nic nie ma sil
pozdrawiamy papa
napisał/a:
calluna
2013-03-05 08:07
Dziewczyny, być może uda się reaktywować nasze zamknięte forum. Chwilowo nie wiem w co ręce włożyć, więc proszę o cierpliwość.
Nika - nie dawajcie się! To tylko wiosenne przesilenie i będzie dobrze!
Lolka może przechodzi jakiś przedwczesny bunt dwulatka? ;)
Ludzia - współczuję. Faktycznie masz pecha z tą operacją... :(
Trzymajcie się i odzywajcie. Choćby, żeby napisać CZEŚĆ! :)
A u mnie... ok. Zdrowie jakoś tam, właśnie kończę paskudny katar. Od czwartku mnie trzyma :(
Kamil o dziwo zdrów... Choć po tej nocy nie wiem jak będzie. Przepłakał większość... :( Nie wiemy o co chodziło.
Nika - nie dawajcie się! To tylko wiosenne przesilenie i będzie dobrze!
Lolka może przechodzi jakiś przedwczesny bunt dwulatka? ;)
Ludzia - współczuję. Faktycznie masz pecha z tą operacją... :(
Trzymajcie się i odzywajcie. Choćby, żeby napisać CZEŚĆ! :)
A u mnie... ok. Zdrowie jakoś tam, właśnie kończę paskudny katar. Od czwartku mnie trzyma :(
Kamil o dziwo zdrów... Choć po tej nocy nie wiem jak będzie. Przepłakał większość... :( Nie wiemy o co chodziło.
napisał/a:
karusia88
2013-03-05 15:59
Mamuśki mam prośbę!
Jak macie kody z kinder czekoladek i ich nie potrzebujecie to Michasia prosi o głosy http://www.kinderczekolada.pl/1037633
Z góry dziękujemy:)
Jak macie kody z kinder czekoladek i ich nie potrzebujecie to Michasia prosi o głosy http://www.kinderczekolada.pl/1037633
Z góry dziękujemy:)