Październikowe mamusie 2008!!

napisał/a: ludka16 2013-03-07 19:20
Cześć

NikaMy też tak wcześnie chodzimy spać, a czasem to nawet wcześniej padamy. Jednak 2 małych dzieci to duże obciążenie. Szczególnie gdy tak jak moje wstają o 6. Kacper to jak w zegarku wstaje, rzadko kiedy uda mu się zaspać, poza tym budzi się często w nocy.

Nie dam rady już nic więcej z siebie dzisiaj wykrzesać.

Do przeczytania
napisał/a: karusia88 2013-03-11 10:50
Call fajnie by było wrócić na stare forum:)

Mój maluszek jest w szpitalu:( złapał jakiegoś wirusa i ma straszny katar i okropny kaszel,że aż się dusi:( wczoraj już mieli mu tlen podawać:( A najgorsze jest to że dostaje tam tylko inhalacje z 3% soli fizjologicznej:mad:
napisał/a: brouczek 2013-03-15 10:32
Karusia, przede wszystkim gratukuję synka:)
Przykro mi, że trafił do szpitala....? Ile on teraz ma? Wiem doskonale co czujesz. Mój Borysek też trafił do szpitala jak miał 6 tygodni. Dwa antybiotyki równoczesnie, tlen, inhalacje, wziewy, dramat. Najgorsza chyba rzecz jaka może spotkać takie maleństwo na początku swojego życia. U nas było zapalenie oskrzeli z zapaleniem płuc. Skąd się wzięło i dlaczego tak zaatakowało moje dziecko...? Oby u Was skończyło się tylko na tych inhalacjach! A jesteś w szpitalu z małym???? Dużo zdrówka!!!!! Informuj nas o stanie zdrowia synka.

A tak w oógle witam wszystkie mamusie październikowe:) Jakiś czas temu Call mówiła mi właśnie,że tu na nowo wróciłyście, fajnie, że kontakt się tak zupełnie nie urwał :)

Pozdrowienia!
napisał/a: karusia88 2013-03-16 18:18
brouczek Wituś jutro kończy 10 tyg. Wczoraj wróciliśmy do domku. Od wtorku dostawał antybiotyk bo we wtorek rano inny lekarz stwierdził ze to nie oskrzela tylko zapalenie krtani , poza tym wyszła mu bakteria e coli w moczu:( i musiał dostać antybiotyk na to wszystko. Od wczoraj jesteśmy w domu. Kaszle jeszcze sporadycznie ale to 2-3 razy w ciągu dnia, badania kontrolne moczu wyszły ok. Teraz mam mu robic jeszcze inhalacje 3 razy dziennie z soki fizjologicznej i podawać furalgin. W zaleceniach mamy także zrobienie zdjęć rentgenowskich pod kontrastem układu moczowego żeby wykluczyć wady.Mam nadzieje,że wszystko wyjdzie prawidłowe.
Tak byłam z nim cały czas. Najbardziej wkurzyło mnie to ze trafiliśmy niby z oskrzelami, potem stwierdzili ,że to krtań a na wypisie mamy zapalenie płuc, mimo, że przez 8 dni nikt nawet nie wspomniał o zapaleniu płuc.
napisał/a: brouczek 2013-03-16 22:29
Karusia, cieszę się bardzo, że jesteście już w domu, a mały Wituś jest prawie zdrowy. Nie rozumiem tylko, dlaczego na wypisie macie zapalenie płuc, skoro tak de facto Witek go nie miał???? A robili mu zdjęcie rentgenowskie klatki piersiowej??? Tak czy inaczej swoje przeszliście... Nie jest to fajne doświadczenie... Pamiętasz jaki antybiotyk mały dostał? Trzymajcie się zdrowo i uważajcie na siebie! Oby maleńki już nic paskudnego nie załapał, a to usg wyszło dobrze! Trzymam kciuki!
napisał/a: calluna 2013-03-19 13:13
KARUSIA - wyrazy współczucia.
napisał/a: ludka16 2013-03-20 09:12
Cześć

Karusia
Współczuję pobytu w szpitalu i dużo zdrówka dla całej rodzinki.

U nas też Kacper był chory dr stwierdziła mocne przeziębienie i dała inhalacje z Pulmicortu i Borudealu na szczęście pomogło, ale nadal musimy inhalować.

Choroba Kacpra zbiegła się z moją operacją. 10 marca miałam operację 11 byłam już w domu i wtedy Kac się rozłożył także łatwo nie było, ale jest już lepiej.

Rozmawiałam z Call i może uda jej się założyć nam forum zamknięte jeszcze przed świętami

Miłego dnia
napisał/a: calluna 2013-03-27 09:48
Nad forum siedzi mój znajomy i walczy.

Dziewczyny damy radę!


Tymczasem życzę Wam spokojnych (!) i radosnych Świąt Wielkiej Nocy!
Niech wraz z nimi przyjdzie wreszcie wiosna!!!!!!
napisał/a: ludka16 2013-04-09 10:36
Ale tu pustki:(
napisał/a: karusia88 2013-04-10 10:50
Witaj Ludka jak się czujesz po operacji?

My we wtorek po świętach wróciliśmy z Witusiem do szpitala i byliśmy tam do czwartku. Robili nam wszystkie badania w celu wykluczenia wad układu moczowego a w szczególności sprawdzali czy ma refluks i wszystko wyszło dobrze:) Pani dr powiedziała, że wszystko jest w porządku i, że to był jednorazowy incydent i nie mam się czy martwić:)
napisał/a: calluna 2013-04-15 12:18
Dziewczęta!!!!!!!!!!
Mamy adres:
http://pazdziernikowemamusie.waw.pl/
będzie aktywny jak tylko mój znajomy poprawi jakiś błąd w kodzie forum!

Bądźcie dobrej myśli!
napisał/a: calluna 2013-04-16 13:47
Dziewczęta!!!!!!!!!!
Mamy adres:
http://pazdziernikowemamusie.waw.pl/
będzie aktywny jak tylko mój znajomy poprawi jakiś błąd w kodzie forum!

Bądźcie dobrej myśli!