prezent dla 10 latka

oj tak zdecydowanie...a że dzieciaków w rodzinie duzo, więc powoli trzeba zacząc kompletować prezenty

U nas podobnie, dzieci sporo, bo to nasze, siostry mojej i męża, wszędzie dzieci ale już powoli zaczęłam kupować, nie chcę wpaść w ostatni tłok świąteczny z pełną listą :)

w Realu jest bardzo dużo świetnych zabawek a jeszcze można zaoszczędzić na zakupach bo Real zorganizował super akcję promocyjną, Międzynarodowy Dzień Zakupów w Real, https://www.facebook.com/NarodowyDzienZakupow, wystarczy się zgłosić na facebooku i im więcej będzie ludzi tym więskzy każdy bedzie miał rabat na zakupy świąteczne :)

nie do końca się zgadzam co do słodyczy, myślę, że wszystko ma swój umiar a słodycze dzieciaki zawsze jadły i zawsze uwielbiały, poza tym nawet dorośli lubią 'coś słodkiego' także spokojnie można dać słodycze jednak dawkowanie pozostawmy rodzicom:)jeśli chodzi o akcję promocyjną w Realu to już się przyłączyłam bo można łatwo zdobyć rabacik na zakupy, super pomysł

Krystyneczka napisal(a):

w Realu jest bardzo dużo świetnych zabawek a jeszcze można zaoszczędzić na zakupach bo Real zorganizował super akcję promocyjną, Międzynarodowy Dzień Zakupów w Real, https://www.facebook.com/NarodowyDzienZakupow, wystarczy się zgłosić na facebooku i im więcej będzie ludzi tym więskzy każdy bedzie miał rabat na zakupy świąteczne :)

Już się przeklikję przez link w takim razie :)
Co do słodyczy, u nas dzieciaki też dostają tego sporo i faktycznie dawkowanie im potem tego spoczywa już na rodzicach :)

ja bym kupila rolki :)

przyznam, że z rolkami mam złe doświadczenia, tzn moze nie ja konkretnie ale moja znajoma dzieciakowi kupiła i niestety ale ciężko malucha przywiązać potem przecież do krzesła aby nie jeździł, a jak jeździł no to w pewnym momencie noga się podwinęła i gips ... ;/

Oj , w ten sposób możnaby o każdym sporcie napisać, ja uważam, zę rolki to fajny pomysł, a przy okazji moza kupić też dla siebie i też się trochę wyrolować :)

A może jakąś grę planszową.

No po trochu o każdym, ale bez przesady :) z rolkami po prostu jakoś tak kiepskie doświadczenia mam i stąd bym je omijała :)
Co do gry planszowej - dla dzieciaków jeśli gra się im spodoba to też fajna sprawa. Tylko, że jest ich masa i trzeba znaleźć coś co dzieciaki zainteresuje a to też zadanie :)

Witajcie,

może zaciekawi Was Czarna Książka Kolorów jako niecodzienny prezent dla dziecka. Sama książka jest cała czarna i opowiada o niewidomym chłopcu, który inaczej niż inni widzi kolory. Wydawnictwo jest wydrukowane z wypukłymi obrazkami, które można odczytać dotykiem. Najciekawsze jest to, że książka może być bodźcem do fajnej zabawy, jak tutaj na blogu pani Marta bawiła się ze swoim synkiem w odgadywanie kolorów i nazw przedmiotów z zawiązanymi oczami http://decomarta.blogspot.com/2012/10/czarna-ksiazka-kolorow-i-konkurs.html. Możecie same spróbować :)

Pozdrawiamy

Wygląda interesująco i widzę, że na blogu zebrała pozytywne opinie. Muszę poszukać info w necie o niej z ciekawości :)