prezent dla 10 latka

Nie no jasne, że tak :) zresztą wiesz, lepszy ruch w domu niż żaden, a do tego dzieciaki się zmęczą szybciej zasnął :D

ja tam jestem za konsolami, może nie wszystkie gry, ale większość sprawia super radochę nie tylko dzieciom;)

Nie tylko dzieciom! My gramy rodzinnie, nasz ulubiona gra to FIFA - nawet ja się wkręciłam :), a gry nie muszą być drogie, sami kupiliśmy kilka używanych gier - jest sporo taniej, a zabawa taka sama.

Dla dziesięciolatka, to już taki: http://www.zegarek.net/zegarki/casio/zegarek_casio_W-214H-1A.html -0 wiem, bo mam syna w tym wieku :) i kolorowe już nie przejdą.

Dla 10 latka może zegarek ok, ale uważam że bardziej jednak ucieszy się z jakiegoś auta:)

Oj nie wiem, chyba by musiało być wypasione i zdalnie sterowane, już chyba nie ten wiek na zabaweczki, resoraczki:)

Może jakaś fajna gra edukacyjna albo klocki lego?

Najlepsze zabawki dla dzieci:
http://www.co-dla-dziecka.pl/sprawdzone-polecane-i-najlepsze-zabawki-dla-dzieci/

Ja na prezent pomyślała bym o grze edukacyjnej żeby dziecko mogło się uczyć i bawić przy tym ;) http://www.akademia-umyslu.pl/junior/gry-dla-dzieci-programy np taką , jest to gra która uczy dziecko i motywuje, za każde dobrze zrobione 5 zadań dostaje puchar i dyplom aby zachęcić go do dalszej zabawy ;) myślę że jest to najmądrzejsza opcja :)

Gra może i byłaby fajnym pomysłem, ale chyba warto odrywać dzieci od komputera, bo jak widać coraz ciężej to zrobić. Przynajmniej w moim środowisku. Ja proponowałabym taką wycieczkę:p /zawsze można by zrobić zrzutę z resztą rodziny a dziecko na pewno byłoby zadowolone
http://www.unityline.pl/oferta/oferta_dla_ciebie/wycieczki_do_skandynawii/kopenhaga-i-park-rozrywki-bakken

ja mam 7 latka i jak na razie nie mam problemów z prezentami kupuje mu zabawki do piaskownicy i jest szczęśliwy :) http://szkolnis.pl/do_piaskownicy na tej stronie znajdziesz wiele pomysłów na prezenty, mają multum ciekawych rzeczy :)

ja też uważam, że ruch na świeżym powietrzu jest więcej warty niż siedzenie i granie na smartfonie, laptopie etc. Dlatego ja zawsze kupuje swoim dzieciom prezenty, które zachęcają do ruchu. Zarówno synowi, jak i chrześnikowi kupiłam wyrzutnię NERF. Wiadomo, że dzieciaki w tym wieku interesują się tego typu sprzętem. Nie wiem czy będę czekała do Mikołaja, czy już im dam. ;)