przybieranie na wadze

Bozenko-a ktorego sier braliscie slub?
ja wyszłam za maz tez w sierpniu '07 -dokł. 18.sierpnia
a z moim poznałam sie przez czat w lutym'06, poł roku klikalismy na gg,po tym czasie sie spotkalismy w "realu"i...tak sie spotykalismy, po 5 mies zareczyny-dokl w Wigilie:)
a slub jak napisałam 18 sier,i czekamy na dzidziusia, a moj syn (Z poprz. związku)-no juz teraz NASZ-bo jestesmy w koncu rodziną-czeka na siostrzyczke:)
Co do ubran, mam 2 pary ciazowych-sztruksy i jeansy, w swoje sie nie mieszcze, a kupowac rozm "40" nie bede...no i do tego tuniki-i czuje sie sexy:)

Aha, jakbyscie chciały zob. moje fotki i np. slubne to zapraszam na nk
moje dane-Anna jabłońska(Laskowska) Tychy
mam tam tylko 8 fotek, narazie nie dodaje zadnych, chyba ze na forum moge WAM wklejac, jak co:)
dobrej nocy zycze, i miłych snow:) buziaczki i usciski

Bozenko-a to niespodzianka,jaki ten swiat maly!!Wlasciwie to pochodze z Sianowa(10 km od K-lina )a do Koszalina przeprowadzilam sie i mieszkalam z kolezanka na stancji na Orlej,potem na Lelewela z Lenkiem (mezulkiem)a mieszkanie kupilismy na Chrzanowskiego(Przylesie).Wiecej czasu spedzilam w Koszalinie niz w Sianowie:)
A zdjecie jutro dodam,nawet nie musi wiedziec;)Dziewczynce to bym nie zyczyla klatki piersiowej po mnie:)Teraz mam zaledwie 34B(az wstyd:o)Natura o mnie pod tym wzgledem nie zadbala:)

married-napewno zajze na stronke:)

Rowniez zycze Wam kolorowych snow!!!Paaa....

married-widzialam Twoje zdjecia,bardzo ladne:)

Dominika wcale bym się nie zdziwiła jakby się okazało że kiedyś już się widziałyśmy:)W sianowie byłam kilka razy miałam tam koleżanke ze szkoły ale teraz nie mam pojęsia co sie z nią dzieje:(, kontakt juz dawno temu się urwał.I nie mów mężowi że wkllejasz fotkę to nie będzie protestował:) a my tylko oglądniemy:)

Merried my troszkę wcześniej bo 4 sierpnia ( a 6 mam urodzinki- więc nie mogłabym marzyć o leprzym prezęcie:D), Nie warzne ile się znacie z twoim mężem ważne że się kochacie i szanujecie,bo to jest podstawą związku:).

A Dominika co do piersi to przed ciążą też nie miałam zbyt dużych , więc teraz sama jestem w szoku, ale nie chce by jeszcze rosły, no ale teraz to ja sobie tylko pogadać moge i tak natura zrobi co będzie chciała:)

Ja w sweterki sprzed ciaży już nie wchodzę-biust urósł z 75 B do 80 C wiec wszystko sie podnosi i jest za krótkie, no ze 2 sa długie wiec wciaż ok ale na swetry już jest za ciepło. Ogólnie wygodniej mi jest w ubraniach ciażowych mimo. że w jeansy przy pomocy paska jeszcze sie zapnę.

Bozenko mozliwe,ze sie moglysmy widziec:)Moze kojazysz duzy pomaranczowo-brazowy blko kolo przystanku autobusowego(i nie wiem czy jak bylas to juz stala Biedronka obok bloku)bo tam mieszkaja moi rodzice z mlodszym rodzenstwem:)A jak sie nazywala Twoja koezanka?

A to nasze zdj slubne:)

mruffka napisal(a):

Ja w sweterki sprzed ciaży już nie wchodzę-biust urósł z 75 B do 80 C wiec wszystko sie podnosi i jest za krótkie, no ze 2 sa długie wiec wciaż ok ale na swetry już jest za ciepło. Ogólnie wygodniej mi jest w ubraniach ciażowych mimo. że w jeansy przy pomocy paska jeszcze sie zapnę.

Ja ze swetrami tez juz ma problem ale to nie ze wzgledu na piersi tylko juz na brzusio:)

Dominiko rodzisz już za 12 dni nic dziwnego, mój brzuszek jeszcze jest nie wielki, ale już ubrania sprzed ciaży wygladaj na nim jak z młodszej siostry.

Wiem,wiem i tak sie dziwie,ze jeszcze wchodze w te sweterki:)