Przygotowania przyszłych mamusiek

sylwia, ja sobie do szpitala kupiłam takie rozpinane koszule, zawsze to wygodniej, nie musisz potem ściągać przez ramię i sie prawie że cała rozbierać , polecam jeszcze takie które mają dekolt w kopertę

ja przygotowania już zakończyłam mam 4 koszule nocne (z czego 2 to prezenty na urodziny), 2 biustonosze do karmienia, wkładki laktacyjne 2 paczki, jedne z Johnsona a jedne z belli (mają takie samoprzylepne coś nazywają się mamma), laktator z aventu elektryczny (na urodzinki dostałam ), majtusie z fizeliny (sexowne jak nie wiem co, rozmiar 40), takie tam podstawowe kosmetyki (żel pod prysznic, do higieny intymnej z wyciągiem z kory dębu, plus szaszetki tantum rosa na podmywanie sie po porodzie). więcej do szpitala chyba nie potrzeba.

Carolinka napisal(a):

mam 4 koszule nocne

Myślisz, ze aż tyle potrzeba?

Carolinka napisal(a):

szaszetki tantum rosa na podmywanie sie po porodzie

To coś takiego, jak chusteczki do higieny intymnej?

tantum rosa rozpuszczasz w wodzie, są do kupienia w aptece. polecane w połogu, po operacjach ginekologicznych, stanach zapalnych, dużo osób je poleca więc uważam że warto wydać te 30zł na 10 saszetek. jedna na cały dzień starczy. rozpuszczasz w ok pól litrze przegotowanej wody. zapobiegasz zakażeniom, łagodzisz podrażnienia. podobno dużo lepsze niż jakiekolwiek żele do higieny intymnej. z racji tego rozpuszczania używać ich zacznę dopiero w domu.

Aha, teraz już wszystko wiem

a koszule to ja dwie kupiłam sama. chyba tyle starczy a dwie dostałam na urodzinki. u mnie w szpitalu do porodu dają swoje sexy z rozpierdakiem do brzucha takie mają wymogi w sumie to lepiej, szkoda niszczyć swoje.

no i muszę zapakowac jeszcze te jednorazowe ręczniczki

Carolinka napisal(a):

w sumie to lepiej, szkoda niszczyć swoje.

O tak, to bardzo dobrze.

A czy będziesz używać takich specjalnych chusteczek nawilżanych do przemywania piersi?

mam kupione zwykłe nasączone chusteczki bambino dla siebie, teraz zawsze mam je przy sobie, bo w razie co się przydają.

Sylwuniu bardzo dobrze ,ze kupiłaś tę koszule, na prawdę sie przydają- wiem jak moja koleżanka była w szpitalu to było o niebo wyghodniejsze niż kombinować z tymi normalnymi piżamkami.
Carolina też ma racje, ja bym kupiła 2 koszule bo wiesz jak to jest, łatwo moze sie pobrudzić czy mlekiem z piersi z reszta tez miło włożyc coś świeżego na siebie- a nie wiadomo ile to trzeba bedzie zostać w szpitalu.

Butterfly napisal(a):

, ja bym kupiła 2 koszule bo wiesz jak to jest,

Tak, macie rację, kupię jeszcze jedną

Mądra dziewuszka :588:

To ja mam takie mądre wirtualne psiapsiotki :588: :588: :588:

ihihihihihih nio to tez prawda