Przygotowanie mleka

Ale przecież wtedy mleko w proszku nie rozpuści się dobrze we wodzie!
Z resztą na każdym opakowaniu od mleka pisze,że woda ma mieć temp. o ile pamiętam chyba 40 stopni i wtedy dodaje się proszek!

Właśnie że się rozpuści bo tak robię od dwóch miesięcy, ale dzisiaj mnie tknęło że to może źle. Jakoś wcześniej nie przyszło mi to do głowy. Bo ja robię tak: gotuję wodę mineralną Żywiec Zdrój, wlewam do dzbanka. Taka woda starcza mi na około 2 dni. Wtedy wlewam odpowiednią ilość do butelki, dodaję mleko, rewelacyjnie się rozpuszcza, i wstawiam do podgrzewacza. Hehe. Nie sądziłam że znajdę taki problem, może głupi ale nie ukrywam że mnie trapi.

Ja robię tak jak jest opisane na opakowaniu,i mam 100 % pewności,że jest ok.
Pierwsze słyszę o przygotowaniu mleka w ten sposób.Ty praktycznie robisz od końca.Jeśli cię to trapi,to dlaczego nie robisz tego "normalnie" - i problem z głowy :)

Jak się rozpuszcza to chyba jest ok , co za różnica

Ja mam wode goraca w termosie i zimna w butelce , szybciej się robi niż w podgrzewaczu ;)..

ja mam podgrzewacz ustawiony stale na tą samą temperaturę, ale z tego co widzę włącza się dość rzadko, w każdym razie woda ma zawszę odpowiednią temperaturę.

pierwszy raz slysze o takim sposobie
ja zawsze mialam ugotowan wode pozniej podgrzewalam i dodawalam mleka i mieszalam i podawalam corce

dziwny sposob!!!
ja gotuje wode i potem wlewam odrazu do butelki tyle ile potrzebuje i wtedy wsypuje mleko
widac kazdy robi jak uwaza...

ale Wy dziewczyny macie problemy

tokoferolka nie rozumiem Cie...skoro wiesz lepiej , ze sie rozpusci itd...to skad to pytanie? Rob jak sobie chcesz...

Ja sie nad takimi bzdetami nie zastanawiam,bo po to jest info na opakowaniu i uwazam,ze robi sie tak jak pisza...po cos tam madrzejsi od nas to opracowuja...

tokoferolka mysle,ze to dobre pytanie do producenta mleka

Kasica wyjęłaś mi to prosto z ust!!!
W końcu po coś w końcu napisali na opakowaniu.
Moniko,ja robię tak jak ty - i nie mam problemów ;)

Ja bym na twoim miejscu bardziej zastanawiała się nad tym, czy ta woda po jednym dniu jak dla dziecka jest świeża. Ja mam wodę w termosie i zimną w dzbanku ale wymieniam ją 2 razy dziennie, a ty piszesz, że woda Ci starcza na 2 dni. O ile dobrze zrozumiałam.

ja mysle ze dziecku trzeba dawac swieza wode a nie taka co dwa dni stoi ja jedynie w nocy sobie odstawiam wode i rano jak maly jest bardzo glodny to aby szybko zrobic daje troszke tej chlodnej i świeżo zagotowana mieszam i dodaje mleka i jest w sam raz