Przygotowanie mleka

napisał/a: deedee86 2008-12-17 22:35
Poziomka moja pije od pierwszego miesiaca herbatke soczki tez pija sama robie marchwiowe zeby dziecko blade nie było :)
pija też z buraczka kurcze czy te warzywa rosna na ekologicznej ziemi ? nie wiem ale ja jem buraki mala pija soczki i żyjemy mamy sie dobrze
napisał/a: jozefinkaz 2008-12-17 22:35
ja słyszałam gdzieś że mleko którego dziecko nie piło może stać przygotowane do 6 godzin, dlatego że nie miało jeszcze kontaktu ze śliną i jest mniejsze ryzyko o rozwój bakterii
ja tego akurat nie stosuję, bo mam odmierzoną porcję mleka w podgrzewaczu, obok stoi w pojemniczku na mleko odmierzona porcja, wsypuję i gotowe, ale każdy robi jak uważa za stosowne, skoro dziecko Poziomy nie miało żadnego zatrucia i innych takich klimatów to chyba nic złego z tym mlekiem się nie dzieje...
napisał/a: jozefinkaz 2008-12-17 22:38
też nie wiem co miałoby być niby złego w soczku, owszem są takie dosładzane i tu na przykład matka typu Emilia już z niego zrezygnuje, ja taki dosładzany ograniczę ale też podam, a już tym bardziej jak się robi je samemu z warzyw czy owoców kupionych w sklepie to tym bardziej nie wiem co ma być z nimi nie tak...
jak ma być treściwszy bo deserki są treściwe, to może trzeba go zagęścić kaszką lub kleikiem...???
napisał/a: deedee86 2008-12-17 22:39
o i nastepna co dobrze mówi bravo dla tej pani :D
napisał/a: jozefinkaz 2008-12-17 22:45
PS< to że podałam przykład emilii nie ma wcale nic wspólnego z wyśmiewaniem, tylko z tym że są matki które patrzą w skład tego co podają dziecku, a emilia jak widzę też do takich należy, to jest tylko stwierdzenie na podstawie wypowiedzi, żeby zaraz nie było że się przypieprzam, bo tu jak na wojnie na tym forum ostatnio...
napisał/a: deedee86 2008-12-17 22:51
ale ja nie mialam nic zlego na mysli

a taki soczek dosladzany nie musisz ograniczac wystarczy rozrobic z woda i juz jest mniej slodkawy
napisał/a: deedee86 2008-12-17 22:52
a ja 2 postu nie widzialam wiec teraz go dopiero przeczytalam :p
napisał/a: jozefinkaz 2008-12-17 22:52
nie to nie było sprostowanie do ciebie broń boże, tylko jak patrze na przebieg dyskusji, to wolę uprzedzić fakty, żeby zaraz mnie ktoś jadem nie opluł za wypowiedzi :)
napisał/a: jozefinkaz 2008-12-17 22:55
no z tymi dosładzanymi to właśnie tak robię, bo skoro młoda je też lubi to nie będę jej zabraniać
poza tym muszę sobie sprawić jakąś sokowirówkę czy coś w ten deseń, bo wtedy można niezłe wariacje z owoców i warzyw tworzyć, jeżeli chodzi o soki of kors :)
napisał/a: deedee86 2008-12-17 23:01
ja kiedys kupilam niby zdrowy dla jej wieku z hippa ale jak sprobowalam to byl paskudnie slodki wiec rozcienbczalam a potem sie wycwanilam kupilam sokowirowke i samka robie soczki a marchwiawy to robilam przez pieluszke tetrowa najpierw tarłam na małych oczkach a pozniej wykrecalam 100 ml bylo i pila az sie uszy trzesly wiec nie dajmy sie zwariowac soczki musza dzieci pic a tym bardziej butelkowe
napisał/a: deedee86 2008-12-17 23:02
blender tez sie nadaje ale dlugo trzeba miksowac zeby papka byla potem wody i znow blender albo przez pieluszke
napisał/a: emila3000 2008-12-17 23:09
majac do wyboru soczek a deserek wybiore deserek bo jego mozna podac lyzeczka a soczku juz nie... herbatki tez daje prawie od samego poczatku.. latem wiecej wiadomo a teraz juz mniej... a soki kupilam... narazie czekaja na lepszy czas...