Rozstępy w ciąży

basia1125 napisal(a):

Ale co, oliwka zwykla taka dla dzieci może byc nie za dobra??
No to co moge używać? a krem nivea??

ja mysle, ze i oliwke, i krem nivea- to ostatnie moja kuzynka w ciazy non stop wsmarowywala w brzucho, a oliwka, no wydaje mi sie, ze jak pisze, ze jest dla dzieci, to chyba tez mozna, no bo jak dziecku nie zaszkodzi normalnie, to jak w ciazy moze?? O kremach specjalnych na rozstepy to slyszalam, ze je mozna od jakiegos tam okresu ciazy, wczesniej nie, ale dlaczego, to nie wiem, ale rzeczy takie jak oliwka czy krem nivea to chyba nie zaszkodzą....Jakby szkodzily, to to jakas paranoja by byla

z tego co ja wiem to oliwką można się smarować od początku tylko jakieś "specjalistyczne" preparaty którymi smarujesz brzuch wskazane są podobno od II trymestru dopiero ... ja od początku smarowałam się oliwką, a później chciałam przerzucić się na Mustellę, ale trochę za droga dla mnie i smaruję się preparatem z serii dla ciężarnych Pharmaceris
.... wiele opinii, które można np przeczytać na necie są wydaje mi się znacznie przesadzone naczytałam się np. że nie można smarować się wogóle (nie tylko brzucha) balsamami na cllulitis, na rozstępy, zawirającymi kofeinę czy kwasu owocowe, no i na którejś wizycie zapytałam p. doktor a ona powiedziała, że oczywiście bez przesady przecież brzucha sobie smarowała tym nie będę, więc rozsądnie można
... tak samo jeśli chodzi o jedzenie - wszędzie można przeczytać, że nie można np łososia wędzonego - też pytałam i usłyszałam "przecież nie będzie go Pani jadła kilogramami" -- więc chyba wszystko z głową

basia1125, rób co chcesz, mi lekarz zakazał używać czegokolwiek do 17 tygodnia ciąży. Koleżance inny lekarz a teraz mój obecny w Tarnowie również zabronił do tego samego tygodnia. A jeszcze inna koleżanka nie może się smarować niczym od początku do końca ciąży. Coś w tym musi być, sama sobie tego nie wymyśliłam dlatego zapytałam ale swój rozum masz, rób jak uważasz.

Nie wiem, czemu zabraniają, skoro żaden ze składników, znajdujących się w takich kremach, nie przenika do krwiobiegu. Moze chodzi o uczulenie? Wiadomo, kobieta w ciazy inaczej reaguje na to, co do tej pory bylo normą, np. lubila kawę, teraz ja odrzuca...

Pelliroja napisal(a):

ale rzeczy takie jak oliwka czy krem nivea to chyba nie zaszkodzą....Jakby szkodzily, to to jakas paranoja by byla

No kurka, bo ja się już wystraszylam....
Oliwka zwykla.
I teraz mam stresa, bo jeszcze mi spotkanie z midwife przelożyli i świruję

Asieńka napisal(a):

"specjalistyczne" preparaty

Nie no,żadne spejalistyczne

iwa napisal(a):

mi lekarz zakazał używać czegokolwiek do 17 tygodnia ciąży.

No i co teraz??
A to takie fajne bylo brzuszek sobie posmarować....

ech znam wiel kobet które smarowały sie oliwką i nie dość,że nic sie im nie stalo ani maluchom to chwaliły sobie bardziej niż najdroższe spcyfiki na rozstępy.ja sama czasem moczę się w wannie z dużą domieszką oliwki, moja kuzynka od samego początku smarowała się kremem na rozstępy.najwazniejszy jest chyba właśnie pierwszy trymestr kiedy to maluszek się rozwija potem już tylko rosnie więc chyba nic mu się nie stanie.
dokladnie jak z jedzeniem-no wiadomo ,ze surowych jaj tatara itp lepiej unikać bo po co sobie szkdy narobić jakąś salmonellą ale cały ten huk odnosnie jedzenia jest jakby przesadzony.zaczyna byc tak,jakby ciąża byla jakąś ciężką chorobą.niedlugo kobiety bedą 9 miesięcy w izolatkach spędzać pod nadzorem lekarza

Pelliroja napisal(a):

Nie wiem, czemu zabraniają, skoro żaden ze składników, znajdujących się w takich kremach, nie przenika do krwiobiegu. Moze chodzi o uczulenie?

Nie tu nie chodzi o uczulenie, tylko o to,że smarując brzuch można niechcący wywołać niepotrzebne skurcze. Mi lekarz pod koniec ciąży też radził, żeby z umiarem bo masaż piersi i brzucha pobudza skurcze.

palika napisal(a):

smarując brzuch można niechcący wywołać niepotrzebne skurcze

no ok, ale chyba nie smaruje nikt tego brzucha jakos specjalnie zawziecie? Ja wiem, ze oliwką wystarczy cialo delikatnie nasmarowac, a takie delikatne nasmarowanie chybe nie szkodzi? Skoro by szkodzilo, to wychodzi na to, ze w ciazy tez sie nie powinno ciala myc w okolicach brzucha, bo sie skurcze wywola

Pelliroja napisal(a):

Skoro by szkodzilo, to wychodzi na to, ze w ciazy tez sie nie powinno ciala myc w okolicach brzucha, bo sie skurcze wywola

No nie . Ja tam smarowałam się kremem Penaten całą ciążę od początku do końca i oliwką Bambino też i nic się nie działo. I mnóstwo kobiet które znam też. Ciąża to nie choroba i uważam, ze nie ma co przesadzać. Oliwka nie zawiera żadnych substancji, które mogłyby zaszkodzić

basia1125, ja sie od samego poczatku smarowalam oliwka Bambino, zawsze wieczorem minutke wcieralam oliwke w brzuszek, no i Kajtus urodzil sie w terminie:)wiadomo nie mozna przesadzac z tym masowaniem, bo faktycznie powoduja przedwczesne skurczyki

kilka tygodni temu w "dzień dobry tvn" gościem była Pani, która mówiła o pielęgnacji ciała kobiet w ciąży. Powiedziała, że w ostatnich tygodniach ciąży nie powinno się smarować bo masaże mogą powodować skurcze

iwa napisal(a):

w ostatnich tygodniach ciąży nie powinno się smarować

noo, to w ostatnich, to sie zgodze, ale nie na poczatku, na poczatku ciazy to ja nie wiem, w czym maluchowi mogloby zaszkodzic smarowanie brzuszka mamusi oliwką na przyklad