Starość
napisał/a:
~zażółcony
2012-01-17 10:03
W dniu 2012-01-16 15:27, Bbjk pisze:
> Wszystko można zmienić, gdy się chce: ekstrawertyk zmusi się do bycia
> skrytym, brunet utleni włosy, gruby się odchudzi, a chudy się upasie.
> Roześmiany spoważnieje, a płaczek zacznie się śmiać.
> Tylko po co?
> Nie jesteśmy rządkiem równo przyciętych iglaków.
Wszystko racja poza jednym: chudy się nie upasie. Nie ma bata.
> Wszystko można zmienić, gdy się chce: ekstrawertyk zmusi się do bycia
> skrytym, brunet utleni włosy, gruby się odchudzi, a chudy się upasie.
> Roześmiany spoważnieje, a płaczek zacznie się śmiać.
> Tylko po co?
> Nie jesteśmy rządkiem równo przyciętych iglaków.
Wszystko racja poza jednym: chudy się nie upasie. Nie ma bata.
napisał/a:
~zażółcony
2012-01-17 10:07
W dniu 2012-01-16 15:38, Iwon(K)a pisze:
> to jest wlasnie dla mnie powodem zdziwienia. Opinia osob z publicznego
> forum...
> na tematy dosc intymne wlasnej rodziny.
A co tu się dziwić, kiedyś baby we wsi całą zimę siedziały
razem raz u jednej raz u drugiej i szydełkowały, a chłopy
grzali się długimi wieczorami przy wspólnym trunku.
Dzisiaj wracamy w cztery ściany i próbujemy się ugrzać
przy internecie.
Kiedyś we wsi każdy wiedział o drugim wszystko.
> to jest wlasnie dla mnie powodem zdziwienia. Opinia osob z publicznego
> forum...
> na tematy dosc intymne wlasnej rodziny.
A co tu się dziwić, kiedyś baby we wsi całą zimę siedziały
razem raz u jednej raz u drugiej i szydełkowały, a chłopy
grzali się długimi wieczorami przy wspólnym trunku.
Dzisiaj wracamy w cztery ściany i próbujemy się ugrzać
przy internecie.
Kiedyś we wsi każdy wiedział o drugim wszystko.
napisał/a:
~olo"
2012-01-17 10:12
Użytkownik "Qrczak"
>>>> bo widze roznice miedzy biografia, a forum publicznym.
>>>
>>> Ano. Tutaj raczej nie zapłacą.
>>>
>> Płacą, płacą, ino że pięknym ...... ;)
>
> I to w obolach.
>
To nie jest najbardziej higieniczny sposób wnoszenia opłat o jakim zdarzyło
mi się usłyszeć ;(
No ale pecunia non olet.
pzdr
olo
>>>> bo widze roznice miedzy biografia, a forum publicznym.
>>>
>>> Ano. Tutaj raczej nie zapłacą.
>>>
>> Płacą, płacą, ino że pięknym ...... ;)
>
> I to w obolach.
>
To nie jest najbardziej higieniczny sposób wnoszenia opłat o jakim zdarzyło
mi się usłyszeć ;(
No ale pecunia non olet.
pzdr
olo
napisał/a:
~Iwon\\(K\\)a"
2012-01-17 14:26
"zażółcony" wrote in message
> W dniu 2012-01-16 15:38, Iwon(K)a pisze:
>
>> to jest wlasnie dla mnie powodem zdziwienia. Opinia osob z publicznego
>> forum...
>> na tematy dosc intymne wlasnej rodziny.
>
> A co tu się dziwić, kiedyś baby we wsi całą zimę siedziały
> razem raz u jednej raz u drugiej i szydełkowały, a chłopy
> grzali się długimi wieczorami przy wspólnym trunku.
> Dzisiaj wracamy w cztery ściany i próbujemy się ugrzać
> przy internecie.
> Kiedyś we wsi każdy wiedział o drugim wszystko.
swiat to taka globalna wioska ;))
i.
> W dniu 2012-01-16 15:38, Iwon(K)a pisze:
>
>> to jest wlasnie dla mnie powodem zdziwienia. Opinia osob z publicznego
>> forum...
>> na tematy dosc intymne wlasnej rodziny.
>
> A co tu się dziwić, kiedyś baby we wsi całą zimę siedziały
> razem raz u jednej raz u drugiej i szydełkowały, a chłopy
> grzali się długimi wieczorami przy wspólnym trunku.
> Dzisiaj wracamy w cztery ściany i próbujemy się ugrzać
> przy internecie.
> Kiedyś we wsi każdy wiedział o drugim wszystko.
swiat to taka globalna wioska ;))
i.
napisał/a:
~Iwon\\(K\\)a"
2012-01-17 14:55
"XL" wrote in message
> Dnia Mon, 16 Jan 2012 13:59:36 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> Iwon(K)a pisze:
>>> "Paulinka" wrote in message
>>> news:jf16an$mg$9@node2.news.atman.pl...
>>>> Iwon(K)a pisze:
>>>>
>>>>>>> a czy zdziwienie jest problemem? bo jesli dla Ciebie jest- to masz
>>>>>>> problem.
>>>>>>
>>>>>> Nie pal głupa Iwon(k)a, znamy się nie od dziś.
>>>>>
>>>>> cos Ci sie niezle pomylilo. Moze dlatego wydaje Ci sie, ze tu wszyscy
>>>>> "znajomi".
>>>>> Masz jednak problem.
>>>>
>>>> Wystarczająco dobrze Cię znam, żeby wiedzieć, że to nie było żadne
>>>> zdziwienie z Twojej strony. Paniała?
>>>
>>> no i tu jest problem, ze tak Ci sie zdaje. O tym pisze. Tylko Ty stale
>>> tego nie rozumiesz.
>>
>> Ja wiem, że Ty po zonie alberta uczulona jesteś, ale daj może innym żyć,
>> co?
>> Powtarzam po raz ostatni, nikt Ci nie każe tego czytać ani się do tego
>> odnosić.
>
> Paulina, a weź sobie na wstrzymanie z tom babom.
> Nie rozumie toto, że grupa dyskusyjna, a taka jak ta zwłaszcza, z natury
> swej nazwy i rzeczy bazuje na OSOBISTYCH aspektach życia, którymi się
> tutaj ludzie dzielą. To, że ona nie ma czym się dzielić, ale za to czyha
> na
> okazję do czepialstwa o to, że ktoś postępuje zgodnie z istotą rzeczonej
> grupy, jest tylko i wyłącznie żałosne.
nie moze byc inaczej. Gdzies ty bys sie mogla pochwalic swoja utopia- na
targu
w swojej podkieleckiej wsi?? gdzie cie wszyscy znaja i znaja prawde? tak to
przysiadziesz
przy necie na taborecie w kuchni, i tworzysz zycie od nowa puszczajac w
swiat.
i.
> --
> XL
napisał/a:
~Iwon\\(K\\)a"
2012-01-17 14:59
"XL" wrote in message
> Dnia Mon, 16 Jan 2012 14:33:18 +0100, medea napisał(a):
>
>> W dniu 2012-01-15 21:51, Iwon(K)a pisze:
>>> "Paulinka" wrote in message
>>> news:jdc78t$1e1$1@node2.news.atman.pl...
>>>>>> . Zresztą
>>>> napisałam w ogóle tego posta o chrzcie dzieci, żeby zakończyć pewien
>>>> rozdział na grupach.
>>>
>>> zdziwienie bierze jak duzo ludzie o sobie, dobrowolnie, pisza w grupie
>>> nieznajomych obywateli.
>>
>> Wałęsowej się tak nie dziwisz, tylko po-dziwiasz.
>>
>
> Bingo!!!
wciaz jednak pozowle sobie miec skrawek nadziei dla inteligencji medei, iz
jednak
ona rozumie roznice-
zycie Walesowej juz dawno przestalo byc prywatne. Od dawna
jej zycie jest analizowane za nia, przez innych. Wersje zycia walesowej wg
innych juz zyja od dawna
wlasnym zyciem. Jej prywatnosc od dawna nie istnieje. Zdaje sobie sprawe, ze
ty tego nie potrafisz
dostrzec jednak pozowle sobie wierzyc, ze madea o tym wie i rozumie tegoz
implikacje. A porownanie
bylo nieprzemyslanym argumentem.
Bo po tobie to sie nie spodziewam wiele.
i.
> Dnia Mon, 16 Jan 2012 14:33:18 +0100, medea napisał(a):
>
>> W dniu 2012-01-15 21:51, Iwon(K)a pisze:
>>> "Paulinka" wrote in message
>>> news:jdc78t$1e1$1@node2.news.atman.pl...
>>>>>> . Zresztą
>>>> napisałam w ogóle tego posta o chrzcie dzieci, żeby zakończyć pewien
>>>> rozdział na grupach.
>>>
>>> zdziwienie bierze jak duzo ludzie o sobie, dobrowolnie, pisza w grupie
>>> nieznajomych obywateli.
>>
>> Wałęsowej się tak nie dziwisz, tylko po-dziwiasz.
>>
>
> Bingo!!!
wciaz jednak pozowle sobie miec skrawek nadziei dla inteligencji medei, iz
jednak
ona rozumie roznice-
zycie Walesowej juz dawno przestalo byc prywatne. Od dawna
jej zycie jest analizowane za nia, przez innych. Wersje zycia walesowej wg
innych juz zyja od dawna
wlasnym zyciem. Jej prywatnosc od dawna nie istnieje. Zdaje sobie sprawe, ze
ty tego nie potrafisz
dostrzec jednak pozowle sobie wierzyc, ze madea o tym wie i rozumie tegoz
implikacje. A porownanie
bylo nieprzemyslanym argumentem.
Bo po tobie to sie nie spodziewam wiele.
i.
napisał/a:
~Ren@t@"
2012-01-17 21:45
Użytkownik "zażółcony" napisał w wiadomości
>W dniu 2012-01-16 13:59, Paulinka pisze:
>
>> ... po zonie alberta uczulona jesteś ...
>
> a o sio chozi ?
Zona alberta zadzwonila kiedys do Iwon(K)i do pracy i o nią wypytywała
(cos w ten desen).
--
Renata
napisał/a:
~Nixe
2012-01-17 22:24
W dniu 2012-01-17 21:45, Ren@t@ pisze:
> Zona alberta zadzwonila kiedys do Iwon(K)i do pracy i o nią wypytywała
> (cos w ten desen).
Po czym chyba trochę się jej głupio zrobiło i znikła z netu.
Trochę szkoda, bo fajna z niej babka była (pomijając ten epizod z
Iwonką, bo to akurat uważam za chwyt poniżej pasa).
N.
> Zona alberta zadzwonila kiedys do Iwon(K)i do pracy i o nią wypytywała
> (cos w ten desen).
Po czym chyba trochę się jej głupio zrobiło i znikła z netu.
Trochę szkoda, bo fajna z niej babka była (pomijając ten epizod z
Iwonką, bo to akurat uważam za chwyt poniżej pasa).
N.
napisał/a:
~XL
2012-01-18 01:38
Dnia Tue, 17 Jan 2012 07:55:55 -0600, Iwon(K)a napisał(a):
> nie moze byc inaczej. Gdzies ty bys sie mogla pochwalic swoja utopia- na
> targu
> w swojej podkieleckiej wsi?? gdzie cie wszyscy znaja i znaja prawde?
Przyjedź, poznaj i Ty, zamiast majaczyć.
> tak to
> przysiadziesz
> przy necie na taborecie w kuchni,
Nie mam taboretów. Nawet to się nie zgadza w Twej wyuzdanej wizji 333-)
> i tworzysz zycie od nowa puszczajac w
> swiat.
Aż tak bardzo nieprawdopodobne Ci się wydaje?
3-)
--
XL
> nie moze byc inaczej. Gdzies ty bys sie mogla pochwalic swoja utopia- na
> targu
> w swojej podkieleckiej wsi?? gdzie cie wszyscy znaja i znaja prawde?
Przyjedź, poznaj i Ty, zamiast majaczyć.
> tak to
> przysiadziesz
> przy necie na taborecie w kuchni,
Nie mam taboretów. Nawet to się nie zgadza w Twej wyuzdanej wizji 333-)
> i tworzysz zycie od nowa puszczajac w
> swiat.
Aż tak bardzo nieprawdopodobne Ci się wydaje?
3-)
--
XL
napisał/a:
~Iwon\\(K\\)a"
2012-01-18 01:55
"XL" wrote in message
> Dnia Tue, 17 Jan 2012 07:55:55 -0600, Iwon(K)a napisał(a):
>
>> nie moze byc inaczej. Gdzies ty bys sie mogla pochwalic swoja utopia- na
>> targu
>> w swojej podkieleckiej wsi?? gdzie cie wszyscy znaja i znaja prawde?
>
>
> Przyjedź, poznaj i Ty, zamiast majaczyć.
lepsze sa miejsca do odwiedzin niz dziura pod Kielcami.
>
>> tak to
>> przysiadziesz
>> przy necie na taborecie w kuchni,
>
> Nie mam taboretów. Nawet to się nie zgadza w Twej wyuzdanej wizji 333-)
zadna wizja. Ironia. Przejechala.
>
>
>> i tworzysz zycie od nowa puszczajac w
>> swiat.
>
> Aż tak bardzo nieprawdopodobne Ci się wydaje?
kumy na targu beda wiedziec.
i.
> Dnia Tue, 17 Jan 2012 07:55:55 -0600, Iwon(K)a napisał(a):
>
>> nie moze byc inaczej. Gdzies ty bys sie mogla pochwalic swoja utopia- na
>> targu
>> w swojej podkieleckiej wsi?? gdzie cie wszyscy znaja i znaja prawde?
>
>
> Przyjedź, poznaj i Ty, zamiast majaczyć.
lepsze sa miejsca do odwiedzin niz dziura pod Kielcami.
>
>> tak to
>> przysiadziesz
>> przy necie na taborecie w kuchni,
>
> Nie mam taboretów. Nawet to się nie zgadza w Twej wyuzdanej wizji 333-)
zadna wizja. Ironia. Przejechala.
>
>
>> i tworzysz zycie od nowa puszczajac w
>> swiat.
>
> Aż tak bardzo nieprawdopodobne Ci się wydaje?
kumy na targu beda wiedziec.
i.
napisał/a:
~XL
2012-01-18 02:06
Dnia Tue, 17 Jan 2012 18:55:02 -0600, Iwon(K)a napisał(a):
> "XL" wrote in message
> news:focm7dxuu0p.kknfntabou3r$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Tue, 17 Jan 2012 07:55:55 -0600, Iwon(K)a napisał(a):
>>
>>> nie moze byc inaczej. Gdzies ty bys sie mogla pochwalic swoja utopia- na
>>> targu
>>> w swojej podkieleckiej wsi?? gdzie cie wszyscy znaja i znaja prawde?
>>
>>
>> Przyjedź, poznaj i Ty, zamiast majaczyć.
>
> lepsze sa miejsca do odwiedzin niz dziura pod Kielcami.
>
>>
>>> tak to
>>> przysiadziesz
>>> przy necie na taborecie w kuchni,
>>
>> Nie mam taboretów. Nawet to się nie zgadza w Twej wyuzdanej wizji 333-)
>
> zadna wizja. Ironia. Przejechala.
>>
>>
>>> i tworzysz zycie od nowa puszczajac w
>>> swiat.
>>
>> Aż tak bardzo nieprawdopodobne Ci się wydaje?
>
>
> kumy na targu beda wiedziec.
>
No tak, od razu widać, skąd czerpiesz te Twoje sensacje.
--
XL
> "XL" wrote in message
> news:focm7dxuu0p.kknfntabou3r$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Tue, 17 Jan 2012 07:55:55 -0600, Iwon(K)a napisał(a):
>>
>>> nie moze byc inaczej. Gdzies ty bys sie mogla pochwalic swoja utopia- na
>>> targu
>>> w swojej podkieleckiej wsi?? gdzie cie wszyscy znaja i znaja prawde?
>>
>>
>> Przyjedź, poznaj i Ty, zamiast majaczyć.
>
> lepsze sa miejsca do odwiedzin niz dziura pod Kielcami.
>
>>
>>> tak to
>>> przysiadziesz
>>> przy necie na taborecie w kuchni,
>>
>> Nie mam taboretów. Nawet to się nie zgadza w Twej wyuzdanej wizji 333-)
>
> zadna wizja. Ironia. Przejechala.
>>
>>
>>> i tworzysz zycie od nowa puszczajac w
>>> swiat.
>>
>> Aż tak bardzo nieprawdopodobne Ci się wydaje?
>
>
> kumy na targu beda wiedziec.
>
No tak, od razu widać, skąd czerpiesz te Twoje sensacje.
--
XL
napisał/a:
~zażółcony
2012-01-18 08:55
W dniu 2012-01-17 22:24, Nixe pisze:
> W dniu 2012-01-17 21:45, Ren@t@ pisze:
>
>> Zona alberta zadzwonila kiedys do Iwon(K)i do pracy i o nią wypytywała
>> (cos w ten desen).
>
> Po czym chyba trochę się jej głupio zrobiło i znikła z netu.
> Trochę szkoda, bo fajna z niej babka była (pomijając ten epizod z
> Iwonką, bo to akurat uważam za chwyt poniżej pasa).
A, to teraz juz wiem, jaką traumę Iwonka tu odreagowuje na Paulince :)
> W dniu 2012-01-17 21:45, Ren@t@ pisze:
>
>> Zona alberta zadzwonila kiedys do Iwon(K)i do pracy i o nią wypytywała
>> (cos w ten desen).
>
> Po czym chyba trochę się jej głupio zrobiło i znikła z netu.
> Trochę szkoda, bo fajna z niej babka była (pomijając ten epizod z
> Iwonką, bo to akurat uważam za chwyt poniżej pasa).
A, to teraz juz wiem, jaką traumę Iwonka tu odreagowuje na Paulince :)