Starość

napisał/a: ~Iwon\\(K\\)a" 2012-01-18 18:17
"Paulinka" wrote in message
> Iwon(K)a pisze:
>
>>>> no coz. Widzisz wiec jak bylo.
>>>> Czasy to byly ogniste, i testowalo sie charaktery ;))
>>>> Zlosliwosc ludzka jak widac granic nie zna.
>>>> Dlatego dziwie sie w tym watku. Bo za czasow owych o ktorych mowa, to
>>>> sie bez proszenia
>>>> pakowali czlowiekowi w prywatne zycie.
>>>
>>> Toż dlatego wywlokłam ten wątek. Czasy się na p.s.d. zmieniły, owszem
>>> lata tu taki jeden nienormalny, ale on mi może...
>>> I w zasadzie jak ktoś potrafi łączyć fakty, to u każdego coś znajdzie,
>>> pytanie po co? Trzeba być niespełna rozumu, żeby do dyskusji wciągać
>>> rodzinę, dzieci i inne nie mające na jej merytoryczny przebieg pseudo
>>> argumenty.
>
>> no to sie dziwie, ze do dyskusji wciagasz ta rodzine. I jej decyzje.
>
> Czyjąś rodzinę. Czyjąś, a nie własną. Idąc tym tokiem rozumowania nie
> napisałabym nigdy na grupie słowa o własnych dzieciach, bo to wciąganie
> rodziny w dyskusję. Czaisz różnicę?


oczywiscie. I dlatego wlasnie o tym pisze, skoro inni wciagaja czyjas
rodzine,
to po co samemu to robic o swojej. A wyczucie co mozna pisac, lub nie (o
swojej rodzinie) to trza tez miec.

i.
>
> --
>
> Paulinka
napisał/a: ~Paulinka 2012-01-18 18:22
Iwon(K)a pisze:

>>>> Toż dlatego wywlokłam ten wątek. Czasy się na p.s.d. zmieniły,
>>>> owszem lata tu taki jeden nienormalny, ale on mi może...
>>>> I w zasadzie jak ktoś potrafi łączyć fakty, to u każdego coś
>>>> znajdzie, pytanie po co? Trzeba być niespełna rozumu, żeby do
>>>> dyskusji wciągać rodzinę, dzieci i inne nie mające na jej
>>>> merytoryczny przebieg pseudo argumenty.

>>> no to sie dziwie, ze do dyskusji wciagasz ta rodzine. I jej decyzje.

>> Czyjąś rodzinę. Czyjąś, a nie własną. Idąc tym tokiem rozumowania nie
>> napisałabym nigdy na grupie słowa o własnych dzieciach, bo to
>> wciąganie rodziny w dyskusję. Czaisz różnicę?

> oczywiscie. I dlatego wlasnie o tym pisze, skoro inni wciagaja czyjas
> rodzine,
> to po co samemu to robic o swojej. A wyczucie co mozna pisac, lub nie (o
> swojej rodzinie) to trza tez miec.

Można mieć również czasem płonną nadzieję, że obracamy się wśród ludzi,
którzy kulturę osobistą wyssali z mlekiem matki i wiedzą, gdzie leży
granica. Tak oczywiście wiem, że nie jestem święta, też mi się zdarzyło
pojechać po bandzie. Mam jednak nadzieję, ze to coś w rodzaju stępienia
łyżew, a nie łamaniu rąk i nóg.


--

Paulinka
napisał/a: ~Iwon\\(K\\)a" 2012-01-18 18:23
"Paulinka" wrote in message
> Iwon(K)a pisze:
>
>>>>> Toż dlatego wywlokłam ten wątek. Czasy się na p.s.d. zmieniły, owszem
>>>>> lata tu taki jeden nienormalny, ale on mi może...
>>>>> I w zasadzie jak ktoś potrafi łączyć fakty, to u każdego coś znajdzie,
>>>>> pytanie po co? Trzeba być niespełna rozumu, żeby do dyskusji wciągać
>>>>> rodzinę, dzieci i inne nie mające na jej merytoryczny przebieg pseudo
>>>>> argumenty.
>
>>>> no to sie dziwie, ze do dyskusji wciagasz ta rodzine. I jej decyzje.
>
>>> Czyjąś rodzinę. Czyjąś, a nie własną. Idąc tym tokiem rozumowania nie
>>> napisałabym nigdy na grupie słowa o własnych dzieciach, bo to wciąganie
>>> rodziny w dyskusję. Czaisz różnicę?
>
>> oczywiscie. I dlatego wlasnie o tym pisze, skoro inni wciagaja czyjas
>> rodzine,
>> to po co samemu to robic o swojej. A wyczucie co mozna pisac, lub nie (o
>> swojej rodzinie) to trza tez miec.
>
> Można mieć również czasem płonną nadzieję, że obracamy się wśród ludzi,
> którzy kulturę osobistą wyssali z mlekiem matki i wiedzą, gdzie leży
> granica. Tak oczywiście wiem, że nie jestem święta, też mi się zdarzyło
> pojechać po bandzie*. Mam jednak nadzieję, ze to coś w rodzaju stępienia
> łyżew, a nie łamaniu rąk i nóg.


piszesz tak jakbys miala amnezje o watku, ktory sama odnalazlas. Ale moze to
z tej *bandy sie bierze.

i.

napisał/a: ~Paulinka 2012-01-18 18:29
Iwon(K)a pisze:

>>>> Czyjąś rodzinę. Czyjąś, a nie własną. Idąc tym tokiem rozumowania
>>>> nie napisałabym nigdy na grupie słowa o własnych dzieciach, bo to
>>>> wciąganie rodziny w dyskusję. Czaisz różnicę?
>>
>>> oczywiscie. I dlatego wlasnie o tym pisze, skoro inni wciagaja czyjas
>>> rodzine,
>>> to po co samemu to robic o swojej. A wyczucie co mozna pisac, lub nie
>>> (o swojej rodzinie) to trza tez miec.
>>
>> Można mieć również czasem płonną nadzieję, że obracamy się wśród
>> ludzi, którzy kulturę osobistą wyssali z mlekiem matki i wiedzą, gdzie
>> leży granica. Tak oczywiście wiem, że nie jestem święta, też mi się
>> zdarzyło pojechać po bandzie*. Mam jednak nadzieję, ze to coś w
>> rodzaju stępienia łyżew, a nie łamaniu rąk i nóg.

> piszesz tak jakbys miala amnezje o watku, ktory sama odnalazlas. Ale
> moze to
> z tej *bandy sie bierze.

Kiedy się ostatnio na grupach trafiło coś w tym stylu? O to chyba teraz
chodzi. Po co mam wracać do tego co było? Jak się znajdzie jakiś
perwersyjny przeciwnik w dyskusji to i tak znajdzie sobie haki. To chyba
jednak jego problem, a nie mój?

--

Paulinka
napisał/a: ~Qrczak 2012-01-18 18:50
Dnia 2012-01-18 17:53, niebożę Stalker wylazło do ludzi i marudzi:
> W dniu 2012-01-18 17:42, Szpilka pisze:
>
>>>> Ale nicki
>>>
>>> Nicki jak nicki. Atmosfera jaka, zaangażowanie, ech...
>>
>> Może właśnie generowana przez te nicki
>> No i tematy jakieś takie bardziej .... flejmogenne.
>>
>> Sylwia
>
> Tam flejmogenne zaraz. Po prostu towarzystwo się zestarzało.
> Teraz po prostu nie tyle krew się gotuje, co wapno lasuje

Chyba Ty!

Qra
--
Młodość musi się wyszumieć, starość musi się wypalić.
napisał/a: ~XL 2012-01-18 19:09
Dnia Wed, 18 Jan 2012 18:07:40 +0100, Paulinka napisał(a):

> Idąc tym tokiem rozumowania nie
> napisałabym nigdy na grupie słowa o własnych dzieciach,

Bo w grupie pl.soc.dzieci należy pisać o czychś!
;-P
--
XL
napisał/a: ~Qrczak 2012-01-18 19:18
Dnia 2012-01-18 19:09, niebożę XL wylazło do ludzi i marudzi:
> Dnia Wed, 18 Jan 2012 18:07:40 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> Idąc tym tokiem rozumowania nie
>> napisałabym nigdy na grupie słowa o własnych dzieciach,
>
> Bo w grupie pl.soc.dzieci należy pisać o czychś!
> ;-P

No ale ponoć wszystkie one nasze są!!

Qra
--
Młodość musi się wyszumieć, starość musi się wypalić.
napisał/a: ~XL 2012-01-18 19:24
Dnia Wed, 18 Jan 2012 19:18:50 +0100, Qrczak napisał(a):

> Dnia 2012-01-18 19:09, niebożę XL wylazło do ludzi i marudzi:
>> Dnia Wed, 18 Jan 2012 18:07:40 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Idąc tym tokiem rozumowania nie
>>> napisałabym nigdy na grupie słowa o własnych dzieciach,
>>
>> Bo w grupie pl.soc.dzieci należy pisać o czychś!
>> ;-P
>
> No ale ponoć wszystkie one nasze są!!
>

A dokładnie to... państwowe!


--
XL
napisał/a: ~Qrczak 2012-01-18 19:40
Dnia 2012-01-18 18:04, niebożę Szpilka wylazło do ludzi i marudzi:
>
> Użytkownik "Stalker" napisał w wiadomości
> news:jf6tef$n2b$4@news.dialog.net.pl...
>> W dniu 2012-01-18 17:42, Szpilka pisze:
>>
>>>>> Ale nicki
>>>>
>>>> Nicki jak nicki. Atmosfera jaka, zaangażowanie, ech...
>>>
>>> Może właśnie generowana przez te nicki
>>> No i tematy jakieś takie bardziej .... flejmogenne.
>>>
>> Tam flejmogenne zaraz.
>
> No wteeeedy to flejmogenne. Już dawno nie było takiego dobrego rasowego
> flejma. Na noże

To może nie o rodzinnych a o cesarkach pogadajmy.

>> Po prostu towarzystwo się zestarzało.
>
> A nowe nie przybywa.

Bo im stare utrudniają dostęp do kompa, ot co.

>> Teraz po prostu nie tyle krew się gotuje, co wapno lasuje
>
> To nie lasować, nie lasować!

Lepiej lansować.

Qra
--
Młodość musi się wyszumieć, starość musi się wypalić.
napisał/a: ~Stalker 2012-01-18 19:40
W dniu 2012-01-18 18:50, Qrczak pisze:
> Dnia 2012-01-18 17:53, niebożę Stalker wylazło do ludzi i marudzi:
>> W dniu 2012-01-18 17:42, Szpilka pisze:
>>
>>>>> Ale nicki
>>>>
>>>> Nicki jak nicki. Atmosfera jaka, zaangażowanie, ech...
>>>
>>> Może właśnie generowana przez te nicki
>>> No i tematy jakieś takie bardziej .... flejmogenne.
>>>
>>> Sylwia
>>
>> Tam flejmogenne zaraz. Po prostu towarzystwo się zestarzało.
>> Teraz po prostu nie tyle krew się gotuje, co wapno lasuje
>
> Chyba Ty!

Ja moja droga siostro korzystam z przywilejów płci i jestem jak wino

Stalker
napisał/a: ~Paulinka 2012-01-18 19:42
Qrczak pisze:
> Dnia 2012-01-18 18:04, niebożę Szpilka wylazło do ludzi i marudzi:
>>
>> Użytkownik "Stalker" napisał w wiadomości
>> news:jf6tef$n2b$4@news.dialog.net.pl...
>>> W dniu 2012-01-18 17:42, Szpilka pisze:
>>>
>>>>>> Ale nicki
>>>>>
>>>>> Nicki jak nicki. Atmosfera jaka, zaangażowanie, ech...
>>>>
>>>> Może właśnie generowana przez te nicki
>>>> No i tematy jakieś takie bardziej .... flejmogenne.
>>>>
>>> Tam flejmogenne zaraz.
>>
>> No wteeeedy to flejmogenne. Już dawno nie było takiego dobrego rasowego
>> flejma. Na noże
>
> To może nie o rodzinnych a o cesarkach pogadajmy.

Spoko jako ekspert mogę robić :)

>>> Po prostu towarzystwo się zestarzało.
>>
>> A nowe nie przybywa.
>
> Bo im stare utrudniają dostęp do kompa, ot co.

Właśnie.

>>> Teraz po prostu nie tyle krew się gotuje, co wapno lasuje
>>
>> To nie lasować, nie lasować!
>
> Lepiej lansować.

Zawsze można strzelić z łuku szczęścia ;)


--

Paulinka
napisał/a: ~Szpilka" 2012-01-18 19:43

Użytkownik "Qrczak" napisał w wiadomości
> Dnia 2012-01-18 18:04, niebożę Szpilka wylazło do ludzi i marudzi:
>>
>> Użytkownik "Stalker" napisał w wiadomości
>> news:jf6tef$n2b$4@news.dialog.net.pl...
>>> W dniu 2012-01-18 17:42, Szpilka pisze:
>>>
>>>>>> Ale nicki
>>>>>
>>>>> Nicki jak nicki. Atmosfera jaka, zaangażowanie, ech...
>>>>
>>>> Może właśnie generowana przez te nicki
>>>> No i tematy jakieś takie bardziej .... flejmogenne.
>>>>
>>> Tam flejmogenne zaraz.
>>
>> No wteeeedy to flejmogenne. Już dawno nie było takiego dobrego rasowego
>> flejma. Na noże
>
> To może nie o rodzinnych a o cesarkach pogadajmy.

Nie miałam więc się nie bede mundrzyć.


>
>>> Po prostu towarzystwo się zestarzało.
>>
>> A nowe nie przybywa.
>
> Bo im stare utrudniają dostęp do kompa, ot co.

To posuń się trochę, zrób miejsce narybkowi.



>>> Teraz po prostu nie tyle krew się gotuje, co wapno lasuje
>>
>> To nie lasować, nie lasować!
>
> Lepiej lansować.

Sie. W necie.

Sylwia, młoda i piękna