"Wielka książka o aborcji".
napisał/a:
~Aicha
2011-11-11 13:58
W dniu 2011-11-10 16:46, Ikselka pisze:
>> Iksi, nie tłumacz się. Mój tekst to była tylko prowokacja.
>> Nie jest moim celem, byś tłumaczyła się, że jesteś kimś
>> tysiąc razy lepszym niż Alicją Tysiąc - bo tak po prostu nie jest.
>
> Dwa tysiące.
No to zamykamy te budę. W myśl nowej ustawy.
--
Pozdrawiam - Aicha
http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku
>> Iksi, nie tłumacz się. Mój tekst to była tylko prowokacja.
>> Nie jest moim celem, byś tłumaczyła się, że jesteś kimś
>> tysiąc razy lepszym niż Alicją Tysiąc - bo tak po prostu nie jest.
>
> Dwa tysiące.
No to zamykamy te budę. W myśl nowej ustawy.
--
Pozdrawiam - Aicha
http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku
napisał/a:
~Ikselka
2011-11-11 16:49
Dnia Fri, 11 Nov 2011 12:31:46 +0100, Lolalny Lemur napisał(a):
> W dniu 2011-11-10 14:01, Ikselka pisze:
>
>>>> O liczeniu na mamę i tatę to w moim wydaniu nawet mówić nie trzeba.
>>>
>>> No i w tym momencie aniołki nie są potrzebne. A nawet szkodliwe śmiem
>>> twierdzić.
>>
>> Nie zauważyłam - raczej pomagają.
>
> Ych. Bo znasz z opowiadań.
No wiesz, jakby Ci tu... Opowiem potem. Aerobik mam za 15 minut. U nas na
wsi jest wtedy, kiedy ludzie czas mają, więc akurat dziś, nie ma lekko.
> W dniu 2011-11-10 14:01, Ikselka pisze:
>
>>>> O liczeniu na mamę i tatę to w moim wydaniu nawet mówić nie trzeba.
>>>
>>> No i w tym momencie aniołki nie są potrzebne. A nawet szkodliwe śmiem
>>> twierdzić.
>>
>> Nie zauważyłam - raczej pomagają.
>
> Ych. Bo znasz z opowiadań.
No wiesz, jakby Ci tu... Opowiem potem. Aerobik mam za 15 minut. U nas na
wsi jest wtedy, kiedy ludzie czas mają, więc akurat dziś, nie ma lekko.
napisał/a:
~Nixe
2011-11-11 18:31
W dniu 2011-11-11 16:49, Ikselka pisze:
> No wiesz, jakby Ci tu... Opowiem potem. Aerobik mam za 15 minut. U nas na
> wsi jest wtedy, kiedy ludzie czas mają, więc akurat dziś, nie ma lekko.
W dzień świąteczny?
N.
> No wiesz, jakby Ci tu... Opowiem potem. Aerobik mam za 15 minut. U nas na
> wsi jest wtedy, kiedy ludzie czas mają, więc akurat dziś, nie ma lekko.
W dzień świąteczny?
N.
napisał/a:
~Ikselka
2011-11-11 20:18
Dnia Fri, 11 Nov 2011 12:34:06 +0100, Lolalny Lemur napisał(a):
> W dniu 2011-11-10 14:07, Ikselka pisze:
>> Dnia Thu, 10 Nov 2011 01:11:37 +0100, Lolalny Lemur napisał(a):
>
>>> Gdzie mi tam do Ciebie z tym moim malowaniem, śpiewaniem i komiksami...
>>
>> Matko - jakimi znowu komiksami? Spiewać to ja też nie bardzo...
>>
>
> Tymi z sygnaturki. Ale obstawiam, że Ci się mogą nie spodobać.
Czemu, niezłe. Te "księcia" to tak specjalnie? - bo nie wiem, do czego
przykleić.
> W dniu 2011-11-10 14:07, Ikselka pisze:
>> Dnia Thu, 10 Nov 2011 01:11:37 +0100, Lolalny Lemur napisał(a):
>
>>> Gdzie mi tam do Ciebie z tym moim malowaniem, śpiewaniem i komiksami...
>>
>> Matko - jakimi znowu komiksami? Spiewać to ja też nie bardzo...
>>
>
> Tymi z sygnaturki. Ale obstawiam, że Ci się mogą nie spodobać.
Czemu, niezłe. Te "księcia" to tak specjalnie? - bo nie wiem, do czego
przykleić.
napisał/a:
~Ikselka
2011-11-11 20:20
Dnia Fri, 11 Nov 2011 12:41:16 +0100, Lolalny Lemur napisał(a):
> W dniu 2011-11-10 14:05, Ikselka pisze:
>
>> OK, to dawaj ten adres na priv
>
> A ten który się wyświetla na grupie działa?
Tak, jak najbardziej - gazetowy.
> W dniu 2011-11-10 14:05, Ikselka pisze:
>
>> OK, to dawaj ten adres na priv
>
> A ten który się wyświetla na grupie działa?
Tak, jak najbardziej - gazetowy.
napisał/a:
~Paulinka
2011-11-11 20:37
Ikselka pisze:
> Dnia Thu, 10 Nov 2011 14:19:59 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>
>>> Więc możesz mi... naskoczyć z tym "dzisiejszym braniem dupy w troki", kiedy
>>> masz pełne sklepy, autobus pod blokiem, lekazra za rogiem, telefon obok
>>> kapci i Twój problem polega TYLKO na tym, żeby zarobić 3-)
>> Ciekawe zatem, czemu w Polsce jest tylu bezrobotnych, skoro to żaden
>> problem zarobić.
>
> Nigdzie nie użyłam słowa "żaden". "TYLKO" dotyczyło jednostkowości problemu
> w odróżnieniu od czasów, kiedy nie wystarczyło zarobić - spróbowałabyś
> jeszcze coś za to KUPIĆ.
> Co zaś do bezrobotnych - większość z nich pracuje na czarno, tworząc szarą
> strefę podatkową. Ludzie rzeczywiście bezrobotni (czyli bez środków do
> zycia) to relatywnie rzadkość.
Sporo ludzi nie ma wyboru i pracuje na czarno, bo nie mogą znaleźć
legalnego zatrudnienia.
--
Paulinka
> Dnia Thu, 10 Nov 2011 14:19:59 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>
>>> Więc możesz mi... naskoczyć z tym "dzisiejszym braniem dupy w troki", kiedy
>>> masz pełne sklepy, autobus pod blokiem, lekazra za rogiem, telefon obok
>>> kapci i Twój problem polega TYLKO na tym, żeby zarobić 3-)
>> Ciekawe zatem, czemu w Polsce jest tylu bezrobotnych, skoro to żaden
>> problem zarobić.
>
> Nigdzie nie użyłam słowa "żaden". "TYLKO" dotyczyło jednostkowości problemu
> w odróżnieniu od czasów, kiedy nie wystarczyło zarobić - spróbowałabyś
> jeszcze coś za to KUPIĆ.
> Co zaś do bezrobotnych - większość z nich pracuje na czarno, tworząc szarą
> strefę podatkową. Ludzie rzeczywiście bezrobotni (czyli bez środków do
> zycia) to relatywnie rzadkość.
Sporo ludzi nie ma wyboru i pracuje na czarno, bo nie mogą znaleźć
legalnego zatrudnienia.
--
Paulinka
napisał/a:
~Ikselka
2011-11-11 21:29
Dnia Fri, 11 Nov 2011 20:37:31 +0100, Paulinka napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Dnia Thu, 10 Nov 2011 14:19:59 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>
>>>> Więc możesz mi... naskoczyć z tym "dzisiejszym braniem dupy w troki", kiedy
>>>> masz pełne sklepy, autobus pod blokiem, lekazra za rogiem, telefon obok
>>>> kapci i Twój problem polega TYLKO na tym, żeby zarobić 3-)
>>> Ciekawe zatem, czemu w Polsce jest tylu bezrobotnych, skoro to żaden
>>> problem zarobić.
>>
>> Nigdzie nie użyłam słowa "żaden". "TYLKO" dotyczyło jednostkowości problemu
>> w odróżnieniu od czasów, kiedy nie wystarczyło zarobić - spróbowałabyś
>> jeszcze coś za to KUPIĆ.
>> Co zaś do bezrobotnych - większość z nich pracuje na czarno, tworząc szarą
>> strefę podatkową. Ludzie rzeczywiście bezrobotni (czyli bez środków do
>> zycia) to relatywnie rzadkość.
>
> Sporo ludzi nie ma wyboru i pracuje na czarno, bo nie mogą znaleźć
> legalnego zatrudnienia.
Sporo ludzi pobiera zasiłek i umyślnie nie szuka zatrudnienia.
> Ikselka pisze:
>> Dnia Thu, 10 Nov 2011 14:19:59 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>
>>>> Więc możesz mi... naskoczyć z tym "dzisiejszym braniem dupy w troki", kiedy
>>>> masz pełne sklepy, autobus pod blokiem, lekazra za rogiem, telefon obok
>>>> kapci i Twój problem polega TYLKO na tym, żeby zarobić 3-)
>>> Ciekawe zatem, czemu w Polsce jest tylu bezrobotnych, skoro to żaden
>>> problem zarobić.
>>
>> Nigdzie nie użyłam słowa "żaden". "TYLKO" dotyczyło jednostkowości problemu
>> w odróżnieniu od czasów, kiedy nie wystarczyło zarobić - spróbowałabyś
>> jeszcze coś za to KUPIĆ.
>> Co zaś do bezrobotnych - większość z nich pracuje na czarno, tworząc szarą
>> strefę podatkową. Ludzie rzeczywiście bezrobotni (czyli bez środków do
>> zycia) to relatywnie rzadkość.
>
> Sporo ludzi nie ma wyboru i pracuje na czarno, bo nie mogą znaleźć
> legalnego zatrudnienia.
Sporo ludzi pobiera zasiłek i umyślnie nie szuka zatrudnienia.
napisał/a:
~Paulinka
2011-11-11 21:34
Ikselka pisze:
> Dnia Fri, 11 Nov 2011 20:37:31 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Thu, 10 Nov 2011 14:19:59 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka pisze:
>>>>
>>>>> Więc możesz mi... naskoczyć z tym "dzisiejszym braniem dupy w troki", kiedy
>>>>> masz pełne sklepy, autobus pod blokiem, lekazra za rogiem, telefon obok
>>>>> kapci i Twój problem polega TYLKO na tym, żeby zarobić 3-)
>>>> Ciekawe zatem, czemu w Polsce jest tylu bezrobotnych, skoro to żaden
>>>> problem zarobić.
>>> Nigdzie nie użyłam słowa "żaden". "TYLKO" dotyczyło jednostkowości problemu
>>> w odróżnieniu od czasów, kiedy nie wystarczyło zarobić - spróbowałabyś
>>> jeszcze coś za to KUPIĆ.
>>> Co zaś do bezrobotnych - większość z nich pracuje na czarno, tworząc szarą
>>> strefę podatkową. Ludzie rzeczywiście bezrobotni (czyli bez środków do
>>> zycia) to relatywnie rzadkość.
>> Sporo ludzi nie ma wyboru i pracuje na czarno, bo nie mogą znaleźć
>> legalnego zatrudnienia.
>
> Sporo ludzi pobiera zasiłek i umyślnie nie szuka zatrudnienia.
Zasiłek się pobiera w określonych ramach czasowych. Bardzo krótkich.
--
Paulinka
> Dnia Fri, 11 Nov 2011 20:37:31 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Thu, 10 Nov 2011 14:19:59 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka pisze:
>>>>
>>>>> Więc możesz mi... naskoczyć z tym "dzisiejszym braniem dupy w troki", kiedy
>>>>> masz pełne sklepy, autobus pod blokiem, lekazra za rogiem, telefon obok
>>>>> kapci i Twój problem polega TYLKO na tym, żeby zarobić 3-)
>>>> Ciekawe zatem, czemu w Polsce jest tylu bezrobotnych, skoro to żaden
>>>> problem zarobić.
>>> Nigdzie nie użyłam słowa "żaden". "TYLKO" dotyczyło jednostkowości problemu
>>> w odróżnieniu od czasów, kiedy nie wystarczyło zarobić - spróbowałabyś
>>> jeszcze coś za to KUPIĆ.
>>> Co zaś do bezrobotnych - większość z nich pracuje na czarno, tworząc szarą
>>> strefę podatkową. Ludzie rzeczywiście bezrobotni (czyli bez środków do
>>> zycia) to relatywnie rzadkość.
>> Sporo ludzi nie ma wyboru i pracuje na czarno, bo nie mogą znaleźć
>> legalnego zatrudnienia.
>
> Sporo ludzi pobiera zasiłek i umyślnie nie szuka zatrudnienia.
Zasiłek się pobiera w określonych ramach czasowych. Bardzo krótkich.
--
Paulinka
napisał/a:
~Lolalny Lemur
2011-11-11 21:41
W dniu 2011-11-11 20:18, Ikselka pisze:
> Czemu, niezłe. Te "księcia" to tak specjalnie? - bo nie wiem, do czego
> przykleić.
Specjalnie. Taki wygłup językowy.
--
Lemuria
http://krotkaseria.blox.pl
> Czemu, niezłe. Te "księcia" to tak specjalnie? - bo nie wiem, do czego
> przykleić.
Specjalnie. Taki wygłup językowy.
--
Lemuria
http://krotkaseria.blox.pl
napisał/a:
~Qrczak
2011-11-11 21:45
Dnia 2011-11-11 21:29, niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
> Dnia Fri, 11 Nov 2011 20:37:31 +0100, Paulinka napisał(a):
>> Ikselka pisze:
>>>
>>> Co zaś do bezrobotnych - większość z nich pracuje na czarno, tworząc szarą
>>> strefę podatkową. Ludzie rzeczywiście bezrobotni (czyli bez środków do
>>> zycia) to relatywnie rzadkość.
>>
>> Sporo ludzi nie ma wyboru i pracuje na czarno, bo nie mogą znaleźć
>> legalnego zatrudnienia.
>
> Sporo ludzi pobiera zasiłek i umyślnie nie szuka zatrudnienia.
Sporo znaczy ile?
Qra
--
Każdy facet myśli, że kobiety marzą o księciu. Gówno prawda.
One marzą o tym, żeby się nażreć i nie przytyć.
> Dnia Fri, 11 Nov 2011 20:37:31 +0100, Paulinka napisał(a):
>> Ikselka pisze:
>>>
>>> Co zaś do bezrobotnych - większość z nich pracuje na czarno, tworząc szarą
>>> strefę podatkową. Ludzie rzeczywiście bezrobotni (czyli bez środków do
>>> zycia) to relatywnie rzadkość.
>>
>> Sporo ludzi nie ma wyboru i pracuje na czarno, bo nie mogą znaleźć
>> legalnego zatrudnienia.
>
> Sporo ludzi pobiera zasiłek i umyślnie nie szuka zatrudnienia.
Sporo znaczy ile?
Qra
--
Każdy facet myśli, że kobiety marzą o księciu. Gówno prawda.
One marzą o tym, żeby się nażreć i nie przytyć.
napisał/a:
~Ikselka
2011-11-11 21:50
Dnia Fri, 11 Nov 2011 21:34:16 +0100, Paulinka napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Dnia Fri, 11 Nov 2011 20:37:31 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>> Dnia Thu, 10 Nov 2011 14:19:59 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>
>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>
>>>>>> Więc możesz mi... naskoczyć z tym "dzisiejszym braniem dupy w troki", kiedy
>>>>>> masz pełne sklepy, autobus pod blokiem, lekazra za rogiem, telefon obok
>>>>>> kapci i Twój problem polega TYLKO na tym, żeby zarobić 3-)
>>>>> Ciekawe zatem, czemu w Polsce jest tylu bezrobotnych, skoro to żaden
>>>>> problem zarobić.
>>>> Nigdzie nie użyłam słowa "żaden". "TYLKO" dotyczyło jednostkowości problemu
>>>> w odróżnieniu od czasów, kiedy nie wystarczyło zarobić - spróbowałabyś
>>>> jeszcze coś za to KUPIĆ.
>>>> Co zaś do bezrobotnych - większość z nich pracuje na czarno, tworząc szarą
>>>> strefę podatkową. Ludzie rzeczywiście bezrobotni (czyli bez środków do
>>>> zycia) to relatywnie rzadkość.
>>> Sporo ludzi nie ma wyboru i pracuje na czarno, bo nie mogą znaleźć
>>> legalnego zatrudnienia.
>>
>> Sporo ludzi pobiera zasiłek i umyślnie nie szuka zatrudnienia.
>
> Zasiłek się pobiera w określonych ramach czasowych. Bardzo krótkich.
No wiec inaczej: skoro znajdują zatrudnienie na czarno, to widać az tak źle
nie jest - często jest tak za ich zgodą lub wręcz na życzenie. Tyle.
> Ikselka pisze:
>> Dnia Fri, 11 Nov 2011 20:37:31 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>> Dnia Thu, 10 Nov 2011 14:19:59 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>
>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>
>>>>>> Więc możesz mi... naskoczyć z tym "dzisiejszym braniem dupy w troki", kiedy
>>>>>> masz pełne sklepy, autobus pod blokiem, lekazra za rogiem, telefon obok
>>>>>> kapci i Twój problem polega TYLKO na tym, żeby zarobić 3-)
>>>>> Ciekawe zatem, czemu w Polsce jest tylu bezrobotnych, skoro to żaden
>>>>> problem zarobić.
>>>> Nigdzie nie użyłam słowa "żaden". "TYLKO" dotyczyło jednostkowości problemu
>>>> w odróżnieniu od czasów, kiedy nie wystarczyło zarobić - spróbowałabyś
>>>> jeszcze coś za to KUPIĆ.
>>>> Co zaś do bezrobotnych - większość z nich pracuje na czarno, tworząc szarą
>>>> strefę podatkową. Ludzie rzeczywiście bezrobotni (czyli bez środków do
>>>> zycia) to relatywnie rzadkość.
>>> Sporo ludzi nie ma wyboru i pracuje na czarno, bo nie mogą znaleźć
>>> legalnego zatrudnienia.
>>
>> Sporo ludzi pobiera zasiłek i umyślnie nie szuka zatrudnienia.
>
> Zasiłek się pobiera w określonych ramach czasowych. Bardzo krótkich.
No wiec inaczej: skoro znajdują zatrudnienie na czarno, to widać az tak źle
nie jest - często jest tak za ich zgodą lub wręcz na życzenie. Tyle.
napisał/a:
~Ikselka
2011-11-11 21:54
Dnia Fri, 11 Nov 2011 21:41:01 +0100, Lolalny Lemur napisał(a):
> W dniu 2011-11-11 20:18, Ikselka pisze:
>
>> Czemu, niezłe. Te "księcia" to tak specjalnie? - bo nie wiem, do czego
>> przykleić.
>
> Specjalnie. Taki wygłup językowy.
Troche mało uzasadniony treścią komiksu - wygląda na pomyłkę językową. Ale
rysunki sympatyczne.
> W dniu 2011-11-11 20:18, Ikselka pisze:
>
>> Czemu, niezłe. Te "księcia" to tak specjalnie? - bo nie wiem, do czego
>> przykleić.
>
> Specjalnie. Taki wygłup językowy.
Troche mało uzasadniony treścią komiksu - wygląda na pomyłkę językową. Ale
rysunki sympatyczne.