Wszystko o bliźniakach

napisał/a: Labijusie 2008-01-25 22:14
Witam! Chwilowo jestem wolna moje chłopaki śpią,choć nic pewnego.... Są trochę niespokojni, wychodzą im kolejne ząbki i przy tej okazji mamy temperaturke i czerwone gardełka.Niech wreszcie wszystkie im wyjdą,boza każdym razem są przeboje... Tak jest cisza i nie mogę narzekać bo naprawdę jeszcze poważnie nie chorowali.No Ja wylądowałam w szpitalu raz,a konkretnie:) jak zgłosiłam się na oddział 27.09 to do domu wróciłam 22.12 niestety bez dzieci bo musieli dojść do wagi 2.200 i dopiero wtedy wypisali ich do domu.Szymusia dostaliśmy 30.12 a Miłoszka 15.01 dokładnie miesiąc po porodzie.To dopiero było straszne i ciężkie do przeżycia,bo samo leżenie w szpitalu zniosłam dobrze bo wiedziałam, że dzięki temu moje maleństwa mają większe szanse urodzić się zdowe... Ale niestety w 34 tyg pękł mi pęchrz i nie było już wyjścia. Całe szczęście urodzili się zdrowi:) Ateraz wszędzie ich pełno:) Szymek już wszędzie się dostanie prawie biega po mieszkaniu a Miłoszek próbuje za nim choć jeszcze lubi się czegoś przytrzymać, ale coraz częściej zbiera się na odwagę i daje samodzilne kroczki.Jakoś samo tak im to poszło bez prowadzania.Chwytali się mebli, kanapy itak sobie krążyli... Najgorsze jest to , że te moje urwisy nauczuł się wchodzić na fotele i teraz naprawdę trzeba ich pilnować.Mieszkamy z teściami więc nie jestem sama. A chłopaki potrafią dać w kość...Ale mimo wszystko nie wyobrażam sobie że któregoś mogłoby nie być... Pozdrawiam
napisał/a: malenka2 2008-01-26 09:16
Całe szczęście, że chłopcy urodzili się zdrowi. A prawda jest taka, że kobiety dla swoich dzieci zniosą wszystko. Nawet długie leżenie w szpitalu.
Beatka napisała w ostatnim zdaniu, że nie wyobraża sobie, że któregoś mogło by nie być. Jak mam tak samo. Ze względu na to, że to są moje pierwsze dzieci myślę sobie, że życie z jednym dzieckiem było by zbyt nudne:D I bardzo się cieszę, że są dwie.
Mam pytanie do dziewczyn, które dołączyły teraz. Czy wy rodziłyście swoje szkraby przez cięcie, czy może siłami natury? Ja przez cięcie, ale nie wyobrażam sobie naturalnego porodu. A wiem, że niektóre kobiety bliźniaki rodzą normalnie. O zgrozo!:)
Beatko wysłałam jeszcze raz, ale z adresu mojego męża, ale znowu się nie udało. Kurczę nie wiem dlaczego. Z mężem jeszcze pokombinuje.



napisał/a: malenka2 2008-01-26 10:43
Ja też dostałam zwrot wiadomości. Czyli coś jest nie tak...
napisał/a: Ewa76 2008-01-26 11:10
witam wszystkie mamusie i ich skarby
to racja, co powiedziała Magda, matka dla swojego dziecka zniesie wiele, ale warto, hehe, a życie z dwójką takich maluchów naraz jest ciekawe i pełne wrażeń
moje dziewczyny to chyba jedyne tu dzieciaki, któe póki co nie mają żadnych zębów, ale starszym córką wyszły koło 10 miesiąca, więc im może też, a dokładnie dziś kończą 8 miesięcy, jak ten czas strasznie szybko leci
Beato nr1, to faktycznie przeznaczenie chyba, że swojego męża poznałaś na wyjeździe, a skąd pochodzicie z Polski? bo nie wiem, czy napisałaś, a ja może przeoczyłam;/
Beato nr2, to na pewno przeżyłaś swoje, jak musiałaś szpital opuścić bez dzieciaków, ale na szczęście już to za Wami i chłopaki dają czadu
Magda, jak tam dziewczyny? na spacer idziecie czy dalej u Was pada? u nas wietrznie dziś okropnie, więc nie wiem czy się zdecydujemy na wyjście jakieś
pozdrawiam Was wszystkich serdecznie, muszę lecieć, bo słyszę, że moje gałganki dwa nie śpią, a starsze córy nie dają rady ich tak długo pozabawiać;)

p.s. Beato, wysłałam maila do Ciebie, ale dostałam zwrot, że nie przeszło:( nie wiem czemu, a zobacz czy doszło na wiadomość, które można odbierać z forum, bo posłałam
pa
napisał/a: Labijusie 2008-01-26 12:06
Ja miałam cięcie,bo Szymuś(1bliźnię)był położony miednicowo... Ale znam 3 dziewczyny które rodziły naturalnie...Marta ma chłopaki stersze od moich chyba ok 2miesiące i nawet mieli poród rodzinny. Druga Aldona ma 2dziewczynki urodziły się dzień po moich chłopakach i mówła że przy drugim już była zmęczona,ale to była jej druga ciąża,to też inaczej.No i Justyna razem pracowałśmy,ma 2 chłopców z14.06.07 urodziła bez nacięcia,ale to też druga ciąża... Jak z nią rozmawiałam to mówiła że nie było aż tak źle :p Ale jak to jest naprawdę to nie wiem,bo to był mój pierwszy poród i narazie więcej dzieci nie planujemy. A jeszecze pocieszenia dla Ewy:) Moim chłopakom tez późno wyszły pierwsze ząbki. Szymek miał ok 8miesięcy a Miłoszek 9 miesięcy. A teraz porównując z rówieśnikami to mają ich mniej... Szymek ma dolne 2 jedynki a do góry dopiero 4wychodzi.A Miłoszek nadal tylko 2dolne jedynki,te górne długo nie mogą mu się wybić :( Dziąsełkaa ma jak banie i dopiero teraz chyba naprawdę się przebją(wreszcie) Ale podobno mówią, że im później wychodzą zęby tym są mocniejsze :D Nic ja już muszę kończyć...Pozdrawiam wszystkie dziewczyny :)
napisał/a: bettina 2008-01-26 20:35
Czesc dziewczyny!!!Wasze skarby juz spia?bo moje tak -dzieki Bogu ! :p Sprobojcie jeszcze raz [email]sbb59@o2.pl[/email] :) Musi dzialac bo dostaje e-maile!To juz w przyszlym tygodniu moglabym wyslac podziele sprawiedliwie i wysle dwie paczki do Ewy i do Madzi!Jak tam pogoda w Polsce bo u nas 12 stopni i sloneczko prawie wiosna.Moje dziewczyny tez pozno dostaly zeby bardz byly meczace ale dawalam im paracetamol w czopkach i jakos to zniosly :) Dziewczyny pomozcie bo maz nie ma czasu comam zrobic zeby wam pokazac zdjecia?pozdrawiam imilych snow :)
napisał/a: Ewa76 2008-01-26 21:49
witam
zaczęłam do Was pisać, ale moja Julka obudziła się do mleczka i szłam ją nakarmić, powiedzcie, jakie mleko Wasze pociechy piją bądź piły? a może z cycusia? ja niestety nie miałam takiej możliwości i dzieci od razu do butelki były przystawiane
a teraz to powiem szczerze, nie chcą za bardzo jeść innego jedzenia;/ owszem serek, kaszka, sucharki, jakiś deserek albo kawałek czegoś słodkiego, no i może jeszcze chlebek z masłem, ale o innych rzeczach na razie nie ma mowy;(
co do ząbków, to aż boję się tego;/ bo różnie może być, no, ale jakoś to będzie trzeba przejść, z dwoma córami już to przerabiała, więc może mam zaprawę hehehe
Beata nr1;) wejdź na stronkę [url]www.bobasy.pl[/url] i z lewej strony jest zakładka DOŁĄCZ - tam kliknij;) i wszystko będzie pisało co masz zrobić, więc mam nadzieję, że się uda i wkrótce zobaczymy Twoje skarby;d
a Beata nr2:) to też niech pośle fotki swoich urwisów;) bo chcemy zobaczyć chłopaków;d
pogoda w Polsce iście wiosenna, w sumie nie wiem czy to dobrze;/ bo jakby marzec był to inna sprawa, a tak dopiero koniec stycznia, więc zima może nas jeszcze zaskoczyć;/
się rozpisałam na noc hehe, ale zmykam spać, póki dzieci śpią, bo nie słyszę ich
pozdrawiam, buziaczki ślę:*

p.s. Beato doszedł adres na maila??
napisał/a: Labijusie 2008-01-26 22:26
Moje bąble od początku piły z butelki mleczko nan,troche próbowałam przystawić do piersi Szymusia ale już biedak nie miał co wyssać i dałam sobie spokój... A Miłoszek nie potrafił chwycić piersi,nauczył sie do butelki w szpitalu...A teraz też już jedzą różności trochę słodyczy,kaszki,danonki, ale najbardziej ziemniaki mogę dodać cokolwiek... Ale niebardzo podchodzi im mięsko...Ale pracuje nad nimi...I też już zmykam
napisał/a: Labijusie 2008-01-27 11:54
Witam wszystkie bliźniacze mamy i ich szkraby! Wczoraj założyłam wczoraj konto moim bąblom na bobasy.pl... nie umiem dodać linku do forum,jak byście chciały zobaczyć moje urwisy to na zdjęciu siedzą dwa chłopaczki w pomarańczowych portasiach, a login labijusie tak jak na forum :p To są trochę stersze zdjęcia,ale nie za dużo się nie zmienili.
napisał/a: bettina 2008-01-27 12:59
Dzien dobry dziewczyny :o Adresy dostalam czyli moge pakowac paczki tylko musze zorganizowac kartony! :p Moje dziewczyny to wczesniaczki chyba Twoje Beatko chlopaki tez? wiec lekarz powiedzial ,ze do 2 lat mam im odejmowac tyle miesiecy ile sie wczesniej urodzily i nie wymagac od nich tego co od ich rowiesnikow!!!Takze pozno dostaly zeby ,pozno zaczely chodzic .Najchetniej jedza parowki cielece,rosol i kurczaka gotowanego-udka! :p Uwielbiaja tez galaretke z sniezka ,teraz daje im prawie wszystko .ale do roku jadly przewaznie mleko z butelki i gotowe zupki ze sloiczka -bardzo im smakowaly :) Dzisiaj mamy kolede wiec pieke ciasta sernik i karpatke mam super przepis na sernik szybki i bardzo latwy jak chcecie to podam. :) Wieczorem bede walczyla ze zdjeciami :D teraz sie biore do roboty :rolleyes: Pozdrawiam i milego dnia dla wszystkich mam i dzieciaczkow.
napisał/a: Ewa76 2008-01-27 22:16
witam znowu o tak późnej porze;)
Beato widziałam fotki Twoich chłopaków, są naprawdę śliczni i zostawiałam stosowny komentarz:D
a teraz czekamy na fotki od dziewczynek Beaty nr1:D, napisała, że będzie walczyła wieczorkiem, to może teraz jest w trakcie, no chyba, że dziewczynki nie pozwolą na to;)
i ale zrobiłaś smaka tą karpatką, ja ją po prostu uwielbiam;d mniami mniami, a właśnie, jak kolęda? należy do udanych?
a co do tych naszych dzieciaczków, to każde dziecko faktycznie w innym czasie robi co innego, jedne prędzej chodzą inne mają ząbki, nie da się dzieci porównywać, ja np. widzę to też po moich dziewczynkach, mimo, że to bliźniaczki, a Oliwka jednak pewne rzeczy robi wcześniej niż Julka (chociaż Julka jest starsza o 5 minut) hihihi, może to jest spowodowane tym, że Oliwka jest szczuplejsza troszkę od Julki? nieważne, obie po prostu kocham nad życie i dwie starsze córcie też;d
Madzia chyba świętuje;) bo jakoś jej nie widać, jak tam pogoda w Łodzi? i u Was Beaty dwie? u nas w Pszczynie padał dziś śnieg z deszczem, ale zrobiło się biało;/ a było już tak pięknie
o mamo, ależ się na noc rozpisałam, muszę iść spać, ferie się nam skończyły i jutro najstarsza pociecha rusza znowu do szkoły, wiecie kanapki, wyprawienie i te sprawy, trzeba rano wstać;)
pozdrawiam Was, kolorowych snów życzę i do poklikania papa
napisał/a: Labijusie 2008-01-27 23:19
No witam wieczorową porą...Ja zawalczyłam wczoraj i udało mi się założyć chłopakom stronke, dziś dodałam kilka zdjęć już aktualnych 1 napewno jest dzisiejsze.Własnie widziałam że nas odwiedziłaś Ewcia i dziękuje za miły komentarz...Ja też nie porównuje chłopaków pod kątem umiejętności każdy rozwija się w swoim tempie,najważniejsze że prawidłowo. Ale u nas właśnie Szymek zaczyna coś robić prędzej jest chyba trochę silniejszy fizycznie... Ale za to jak Miłoszek zacznie coć robić to zazwyczaj robi to szybciej... Tak było z raczkowaniem Szymek zaczął pierwszy a Miłoszek go póżniej prześciagał i to bardzo zabawnie wyglądało :D A pogoda u nas bylejaka deszcz ze śniegiem i okropnie dmucha :( Na tym naszym 4 piętrze aż gwiżdże :rolleyes: też już dziś zmykam ;) Dorwała mnie dziś deska do prasowania :( TO do poklikania :p A faktycznie Madzia się nie odzywa :confused: Do Beatki nr 1 moje szkraby to tez wcześniaki(ur. w 34 tyg) 15.01byliśmy w poradni rozwoju małego dziecka w Kaliszu i pediatra stwierdził że teraz to chciałby nas zobaczyc za pól roku że wszysko jest wporządku...A do tej pory jeżdziliśmy co 3 miesiącei z tego co się dowiedziałam to do 2lat będziemy tam jeżdzić. Teraz czekam aż Miłoszek zacznie lepiej chodzić i muszę zapisać ich do ortopedy ,tak do kontroli... Pozdrawiam