Wszystko o bliźniakach

napisał/a: malenka2 2008-01-28 10:01
Rzeczywiście wczoraj zabalowaliśmy:D Całą niedziele byliśmy u mojej babci a potem u kuzyna mojego męża. Niedziela zawsze jest dla nas dniem rodzinnym. Wtedy możemy spotkać się z bliskimi. Dzieje się tak dlatego, że wszyscy przez cały tydzień pracują.
Co do różnic w rozwoju dzieci to rzeczywiście każde rozwija się w swoim tempie. U nas Natka wiedzie prym. A tak na marginesie to mam pytanie do Ewy. Napisałaś, że Julka jest starsza od Oliwki o 5 minut. Pomiędzy moimi dziewczynkami jest tylko sekunda. Julka urodziła się 12.02 a Natka 12.03. Wyjęli je jedna po drugiej. A u ciebie była 5 minutowa przerwa?
Beatka nr2 chłopaki twoje są śliczne. Takie dwa aniołki:) Rzeczywiście różnią się. Jeden ma takie jaśniutkie włoski a drugi ciemniejsze.
Co do pogody, u nas w Łodzi to można powiedzieć, że sfiksowała:) Wczoraj wiał silny wiatr i padał śnieg a dzisiaj świeci piękne słoneczko. Po prostu jakieś anomalia.
Teraz kończę, bo Natka chce chyba już spać. Pozdrawiam mamy i bliźniaki.


napisał/a: Ewa76 2008-01-28 19:02
witam
dziś po śniegu nie zostało ani śladu:) i poszłyśmy na spacerek, ale nie wiem, jak Wasze pociechy, ale moje to ledwo mieszczą się razem w wózku hihihi, przez te kombinezony, więc niech już zrobi się cieplej:)
tak, między moimi dziewczynkami jest 5 minut różnicy, ponieważ lekarze mieli problem z wyciąnieciem Oliwki;/ była zaklinowana i dlatego też była sina i stąd 9 punktów na początek; mimo, że urodziy się w 38tc (więc o czasie) to u nas jest taki zwyczaj;/ że idzie się z bliźniakami zwłaszcza do ośrodka wczesnej interwencji, ale to brzmi co nie, tam pani doktor skierowała nas na rehabilitacje: sprawdzanie czy podnoszą się, czy soadają i takie tam inne fazy rozwoju, wszystko jest ok, ale trzeba jeszcze zaliczyć psychologa i logopede;d wyobrażacie to sobie? z takimi maluchami do takich specjalistów grrr, oczywiście poszłam z nimi i się dowiedziałam (u logopedy) że np. Julka za bardzo się ślini buhaha, normalnie jaja jak berety, ale byłam raz i więcej nie pójdę,
więc nie jesteście same z takimi wizytami u różnych specjalistów mniej lub bardziej pokręconych;) a do ortopedy mam przyjść do kontroli, jak dziewczynki zaczną chodzić
aha, u Julki jeszcze wykryto jakieś szmery na serduszku i też już 2 razy byłam z nią u kardiologa w Centrum Zdrowia Dziecka i Matki, w zeszłm tygodniu byłam znów i jeszcze jakieś "przecieki" są, ale lada moment powinny się uspokoić, ale dla sprawdzenia wizyta za rok
taak, znów się rozpisałam;) ale moje laski wykąpane są i śpią, więc korzystam z okazji, bo starsze dobranockę oglądają;d
ale kończę, czekam na zdjęcia dziewczynek od Beaty;)
pozdrawiam Was serdecznie i ślę całuski dla naszych maluszków:*
napisał/a: bettina 2008-01-28 19:14
Hurra dziewczyny udalo mi sie sa zdjecia moich dziewczyn na [url]www.bobasy.pl[/url] ale zalogowana jestem jako Beta to sa zdjecia te ktore mialam z babcia ,dziadkie ,chrzestnymi.Jak to robicie ze macie je tutaj?Aha tam pisze ze sa z woj.kuj-pom bo innej mozliwosci nie bylo,a z Polski jestesmy z Wloclawka. :p Jutro bede pakowac paczki bo dzis nie mialam czasu :p Koleda wypadla super perly zjadly obrazki od ksiedza zaraz przy nim.Zazdrszcze Wam ,ze macie rodzine z ktora mozecie sie spotkac my tu mamy tylko siebie . :( Jest tu duzo polakow ,ale wierzcie mi za granica polak polakowi wilkie :mad: Ewcia czemu musisz biegac po tych wszystkich lekarzach?my bylysmy tylko u okulisty.Sciskam Was i wasze skarby.Pa
napisał/a: malenka2 2008-01-28 19:53
No piękności te twoje dziewczynki Beatko:) Takie ciemne włoski mają. Po prostu księżniczki:)
No właśnie po co ci wszyscy lekarze? My tylko byłyśmy u ortopedy. Ostatnio lekarz stwierdził, że moje dziewczynki rozwijają się książkowo :D
Co do tych zdjęć, które widzisz na forum to wystarczy kliknąć na zdjęcie widoczne na forum (np moich dziewczynek) i wtedy wyświetli ci się strona, która pomoże ci zainstalować zdjęcie. Najlepiej jakbym ci pokazała krok po kroku:) Bo później się wpisuje kody na forum. Masz może gadu gadu? Mogłabym ci pomóc jeśli chcesz zdjęcia albo suwaczek.
Julka dała mi nieźle dzisiaj w kość. Ząb jej wychodzi i od samego rana płakała. Natalka się przyłączała jej do towarzystwa, a mnie tylko ręce opadały, bo naprawdę nie miałam już siły.


napisał/a: Ewa76 2008-01-29 09:17
hej
no tak mnie skierowano do takiego ośrodka i biegam tam i spowrotem, to ciągłe ubieranie, rozbieranie, jeżdżenie - po prostu już czasami mam dość, no i oczywiście zawsze muszę kogoś poprosić żeby ze mną jechał, bo mąż pracuje na zmiany, więc nie zawsze to może być on, ale tak z mamą mówimy, że to po prostu nabijanie kasy, no bo pacjenci są, więc jest kasa za to;) a u okulisty też już byłyśmy hehe
wiecie co, mojej Oliwce to chyba zęby idą, po prostu zrobiła się paskuda;) ale tak myślę, że mogłyby im już wyjść, to pewnie więcej by zjadły, bo by miały czym gryźć, dałam im chlebek z masłem szynką i serem żółtym i smakowało im to, a dzisiaj mam zamiar zrobić im budyń
pogoda niezbyt ciekawa;/ a ponoć od lutego ma być zima grrrr
Beatko, widziałam Twoje księżniczki:D no miałabym problem z odróżnieniem ich, a jakie mają włoski śliczne, no dziewczyny jak malowane, a zdjęcie w kartonach to rewelka hehe, możesz nam je wysłać;) jedną Madzi, a drugą mnie:P
właśnie może gadu-gadu macie? tam też można czasami poklikać i sprawy obgadać "na bieżąco"
zmykam, bo moje laseczki zaraz pójdą spać, a ja będę miała czas na ogarnięcie chatki;)
ściskam Was wszystkich, miłego dzionka życzę pa
napisał/a: malenka2 2008-01-29 14:43
Dobra to ja pierwsza podaje swoje gadu-gadu 4048553. Jak coś, to możecie pisać zawsze:) Przeważnie jesteśmy widoczni.
Oj Ewcia jak małe się prawidłowo rozwijają to nie ganiaj po tych specjalistach, chyba,że coś nieprawidłowego zauważysz.
Ja właśnie skończyłam obiad gotować. Oczywiście gwiazdy moje cały czas mi towarzyszyły i starały się podnieść o moje nogi. Potem awantura się odbyła, obydwie były takie głodne,że próbowały mi wejść do talerza. Co jak co ale moje dzieci nie są niejadkami. Wcinają wszystko co im dam i jeszcze się kłócą ze mną, że mało. A czy wasze pociechy ładnie jedzą?
Wracając do tematu pogody to też słyszałam, że od lutego zima do Polski wraca. Okropieństwo!
Dobra zbliżam się ku końcowi, bo oczekuje przyjścia mojej przyjaciółki. Natalka już śpi Julka zaraz uśnie a my będziemy miały chwilkę na plotki i kawkę.
Pozdrawiam i do poklikania:D
P.S Beatko nr1 rzeczywiście zdjęcie w kartonach jest super. Prześlij nam bliźniaczki do Polski:D



napisał/a: bettina 2008-01-29 16:10
CZE dziewczyny nie mam gadu gadu tylko mamy skaypa.Jak to jest z tym gadu gadu?O moje perly sie obudzily wejde pozniej.Pa
napisał/a: malenka2 2008-01-29 16:39
Beatka nr1. Czy na zdjęciu z twoimi dziewczynkami jest Rafał Cieszyński z żoną :) Kurcze tak teraz dojrzałam:)


napisał/a: bettina 2008-01-29 17:59
Tak to jest moj brat cioteczny i chrzestny Viktorii .
napisał/a: malenka2 2008-01-29 18:05
Ale numer:) Bardzo lubię go jako aktora.


napisał/a: Ewa76 2008-01-29 21:15
hej kobitki
kurcze, ale numer, bo mnie się tak samo wydawało ( a Madzia powiedziała to głośno), że to ten aktor Rafał Cieszyński:)
wiecie, co do tych lekarzy, to poszłam, żeby mnie lekarka nie opieprzyła, ale więcej już nie pójdę;/ bo ja do moich dziewczynek żadnych zastrzeżeń nie mam;d
Beato nr1, wchodzisz na stronkę [url]www.gadu-gadu.pl[/url] i tam sobie pobierasz program i można "rozmawiać" na bieżąco, mąż pewnie będzie wiedział
moje kobitki wykąpane już nynają, ale koło 2-3 w nocy obudzą się do mleczka, a czy Wasze skarby przesypiają całe noce?
gdzie się podziewa mama naszych chłopaków?;)
zmykam spać, bo głód mnie dopadł, a postanowiłam w końcu coś poważnego zrobić z moją nadwagą;/ znacie skuteczne diety (oprócz kapuścianki, o której rozmawiałyśmy już z Madzia;) )
mój numer gg 2223846
pozdrawiam, kolorowych snów życzę wszystkim i do poklikania znowu
napisał/a: malenka2 2008-01-30 14:09
Nie mam dzisiaj siły...
Julce wychodzi kolejny ząb. Oczywiście dostała wysoką temperaturę. Od wczoraj płacze. Serce mi się kraja, bo nie mogę jej pomóc. Stosowałam już wszystko. Był paracetamol, żel dentinox i pyralgina. Mam nadzieje, że niedługo jej przejdzie.
Co do nocnego karmienia to staram się je odzwyczajać. Na razie budzą się po razie na mleczko, ale jeszcze trochę i zacznę podawać im herbatkę a potem wodę.
Ja jakoś nie mogę się zmobilizować do tego odchudzania:) Też szukam diety. Najlepiej jakby była łatwa i skuteczna.
Kończę, bo muszę posprzątać póki dziewczyny śpią. Pozdrawiam was gorąco. Później wpadnę zobaczyć co się tu dzieje:)