Wymarzony środek lata - mamusie lipiec-sierpien 2011:)
napisał/a:
Aga_TM
2010-12-06 14:26
wisienka witamy:D
Dodam Cie na pierwszej stronie, podaj mi jeszcze jak chcesz miejscowosc i wiek:)
Wiesz, ze ja tez mam w domu sierpniowego trzylatka:) Dokładnie z 16.08:)
Ja na wizyte chyba pojde jutro, sama nie wiem czy sie wybrac w tym czy w przyszlym tygodniu, ale bylam u niego 3 tygodnie temu wiec chyba wypadaloby zajrzec:p Niech mi wreszcie założy kartę ciaży...
Z tego co pamietam kilka kobietek ma jeszcze wizyty w tym tygodniu:) No coz... to będą emocjonujące dni:D
Dodam Cie na pierwszej stronie, podaj mi jeszcze jak chcesz miejscowosc i wiek:)
Wiesz, ze ja tez mam w domu sierpniowego trzylatka:) Dokładnie z 16.08:)
Ja na wizyte chyba pojde jutro, sama nie wiem czy sie wybrac w tym czy w przyszlym tygodniu, ale bylam u niego 3 tygodnie temu wiec chyba wypadaloby zajrzec:p Niech mi wreszcie założy kartę ciaży...
Z tego co pamietam kilka kobietek ma jeszcze wizyty w tym tygodniu:) No coz... to będą emocjonujące dni:D
napisał/a:
Aga_TM
2010-12-06 14:29
Jesli chodzi o kłucia to ja miałam wczoraj i przedwczoraj takie ciągnięcia.... Normalnie jakby mi ktos żyletką po brzuchu jeździl tzn od krocza w górę. Ale wystarczyło usiąść czy polezec i przechodzilo, kłucia były tylko w pozycji stojącej.... Może troche za szybko i za dużo robie.... Wiecie Święta, porządki.... ale czas chyba troche zwolnić.....
napisał/a:
wisienka1977
2010-12-06 14:31
hahhahah moj trzylatek też z 16 /08 fajnie co
mi wczoraj stukneło 33latka i ja z Suwałk aż
ja mam kolejna zaraz po świętach no masz rację wizyta tak co 4 tygodnie ja u swego to od razu sie zapisuje na kolejną potem już dzwonic nie musze
mi wczoraj stukneło 33latka i ja z Suwałk aż
ja mam kolejna zaraz po świętach no masz rację wizyta tak co 4 tygodnie ja u swego to od razu sie zapisuje na kolejną potem już dzwonic nie musze
napisał/a:
wisienka1977
2010-12-06 14:36
ja jak z Jaśkiem chodziąłam to mnie okropnie bolał ale zanim sie dowiedziałam że ciąze to mega dzwigałam jak siłacz a le potem ustało teraz lżejsze ale kłócia ale ja prawie nic nie robię no robię co musze obiad sprzatnać wiele se odpuszczam jakoś brak chęci nie mam tego pawera gdzieś mi sie zgubił
napisał/a:
Aga_TM
2010-12-06 14:36
No to niezły zbieg okolicznosci:D Może drugie tez "razem" urodzimy:p
Ja nie muszę dzwonić i się wcześniej umawiać, moj gin zawsze przyjmuje do ostatniej klientki.... hehe;) znaczy pacjentki;)
Ja nie muszę dzwonić i się wcześniej umawiać, moj gin zawsze przyjmuje do ostatniej klientki.... hehe;) znaczy pacjentki;)
napisał/a:
Aga_TM
2010-12-06 14:40
wisienka
Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin:D
Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin:D
napisał/a:
Aga_TM
2010-12-06 14:42
Ja zanim sie dowiedzialam o pierwszej ciazy to wnosilam z mezem pudla i meble na 3 pietro, bo wprowadzalismy sie do naszego mieszkania:p
napisał/a:
wisienka1977
2010-12-06 14:46
wiesz poprzednio też do takiego chodziłam co do ostatnio pacjętki przyjmował i szlag mnie trafiał te kolejki
ale teraz zmieniłam bo ten moj ma sprawe w sądzie bo dziecko umarło w ciązy kttra on prowadził a to doś dobry lekarz ordynator ale i ma kiepski sprzet ponoc na lepszym by wykrył wade serca no a jaka do konca prawda nie wiadomo i zmieniłam
ten nie wime koleżank u niego ostatnio ciążę prowadziła nie narzeka cięcie jej zrobił bo on po cc chwali no i sprzęt ma jeden z najlepszych
zobaczymy w praktyce
a dziekuję za zyczenia
ale teraz zmieniłam bo ten moj ma sprawe w sądzie bo dziecko umarło w ciązy kttra on prowadził a to doś dobry lekarz ordynator ale i ma kiepski sprzet ponoc na lepszym by wykrył wade serca no a jaka do konca prawda nie wiadomo i zmieniłam
ten nie wime koleżank u niego ostatnio ciążę prowadziła nie narzeka cięcie jej zrobił bo on po cc chwali no i sprzęt ma jeden z najlepszych
zobaczymy w praktyce
a dziekuję za zyczenia
napisał/a:
wisienka1977
2010-12-06 14:47
no ja tez sie przeprowadzałam do narzeczonego i sama pudła tachałam do auta w prcy nastepne dwa wory gazet i śruuuu poszła no śmiałam sie potem że miał sie urodzić jak sie już nam zrobił za to to dziecko sporo robilismy :p
napisał/a:
wisienka1977
2010-12-06 14:49
no sie rozpisałam o tamtym lekarzu no i teraz też prywata ale bvez kolejek jak już czekam to z 5 minut
no zobaczymy jak to bedzie z tym porobem u mnie podobno bedzie cc
no zobaczymy jak to bedzie z tym porobem u mnie podobno bedzie cc
napisał/a:
Aga_TM
2010-12-06 14:53
no ja do mojego chodze zawsze przed czasem zeby wejsc pierwsza, bo faktycznie wkurzajace to czekanie....:/
ja pierwsza mialam cesarke, po 9 godzinach meczarni zrobili, no ale Piotrus byl duzy 4700g/61cm i ani mu się sniło wstawic w kanał rodny:p Gin mi powiedzial, ze moje drugi dziecko bedzie pewnie mialo powyzej 5kg wiec tez raczej cc....
napisał/a:
wisienka1977
2010-12-06 14:59
no ja miała zrobioną po 16 godzinach w mega bólach i już upływało 12 godzin jak wody odeszły rety jak sie bałam o dziecko no moj duzy ale twoj to kolos normalnie kawał chłopa urodziłaś