Ile za dobrego fotografa i kamerzystę?
napisał/a:
~gość
2012-01-20 01:46
oj tu bym sie klucila z tymi angielskimi ogrodkami 
napisał/a:
errr
2012-01-20 09:08
ja też mam swoich ulubieńców, między innymi Niedźwiedzia. Wybrałam jednak kogoś za 1800 zł. Inna sprawa, że ona teraz kosi x razy tyle.
Ceny są różne.
Widziałam średnie zdjęcia wycenione na 5 tysi i widziałam naprawdę dobre tańsze o 2 tysiaki. Trzeba tylko dobrze poszukać i wiedzieć czego się chce.
Jeszcze te parę lat temu było łatwiej kogoś wyhaczyć. Teraz i słaby fotograf bierze te dwa tysiące.
A sprzęt wymaga wymiany raz na parę lat (jeśli wcześniej się nie zepsuje). Zależy od tego co się akurat ma, od tego jakie się ma zachcianki (głównie od tego) i ile kasy. Generalnie sam start jest najgorszy. Dwie puszki, conajmniej trzy obiektywy, conajmniej jedna lampa, dobry monitor, legalne oprogramowanie, torba pierdółek, reprezentacyjny samochód... to takie minimum.
dlaczego?
przecież to właśnie ludzie decydują się bulić te 6 tysi. Nikt nikogo nie zmusza.
Ceny są różne.
Widziałam średnie zdjęcia wycenione na 5 tysi i widziałam naprawdę dobre tańsze o 2 tysiaki. Trzeba tylko dobrze poszukać i wiedzieć czego się chce.
Jeszcze te parę lat temu było łatwiej kogoś wyhaczyć. Teraz i słaby fotograf bierze te dwa tysiące.
A sprzęt wymaga wymiany raz na parę lat (jeśli wcześniej się nie zepsuje). Zależy od tego co się akurat ma, od tego jakie się ma zachcianki (głównie od tego) i ile kasy. Generalnie sam start jest najgorszy. Dwie puszki, conajmniej trzy obiektywy, conajmniej jedna lampa, dobry monitor, legalne oprogramowanie, torba pierdółek, reprezentacyjny samochód... to takie minimum.
dlaczego?
przecież to właśnie ludzie decydują się bulić te 6 tysi. Nikt nikogo nie zmusza.
napisał/a:
cranium84
2012-01-20 11:09
Ten cały wątek jest troche bez sensu :) Są tacy dla których 1 tyś zł to bedzie dużo a są tacy, którzy są w stanie zapłacić 8-10 tyś za zdjęcia. Nie rozumiem czemu się dziwicie, że ludzie chcą zarabiać na siebie, na swoją firmę, na swoje rodziny na swoje marzenia. Żyjemy w trudnych czasach, nikomu nie jest łatwo, ale nikt nikogo nie zmusza by zamawiał sobie zdjęcia. Trzeba zrozumieć, że nie da się dobrze i tanio.
To ile coś jest warte zależy tylko i wyłacznie od nas samych. Dla jednych zdjęcia sa tylko i wyłacznie obrazkami nic nie wartymi, dla innych są bardzo istotną częścią dokumentującą ich życie.
Wymagamy by zdjecia były na wysokim poziomie, robione przez fotografa, którego profesją są zdjęcia ślubne. Więc trzeba też zrozumieć, że ten ktoś żyje tylko z wykonywania zdjęć.
Jako fotograf powiem otwarcie. Obecnie nie da się utrzymać z fotografii chcąc wykonywać ją na przyzwoitym poziomie, jeżeli nie zarobi się minimum 2,5-3 tyś na czysto za ślub. NIE DA SIĘ.
Nie wiem jak to robią inni ale NIE DA SIĘ.
I nie dziwie się ze najlepsi, bądz najbardziej znani chcą zarabiać więcej. Często wykonując swoją pracę na światowym poziomie.
Pozdrawiam
Fotograf Patryk Stanisz
To ile coś jest warte zależy tylko i wyłacznie od nas samych. Dla jednych zdjęcia sa tylko i wyłacznie obrazkami nic nie wartymi, dla innych są bardzo istotną częścią dokumentującą ich życie.
Wymagamy by zdjecia były na wysokim poziomie, robione przez fotografa, którego profesją są zdjęcia ślubne. Więc trzeba też zrozumieć, że ten ktoś żyje tylko z wykonywania zdjęć.
Jako fotograf powiem otwarcie. Obecnie nie da się utrzymać z fotografii chcąc wykonywać ją na przyzwoitym poziomie, jeżeli nie zarobi się minimum 2,5-3 tyś na czysto za ślub. NIE DA SIĘ.
Nie wiem jak to robią inni ale NIE DA SIĘ.
I nie dziwie się ze najlepsi, bądz najbardziej znani chcą zarabiać więcej. Często wykonując swoją pracę na światowym poziomie.
Pozdrawiam
Fotograf Patryk Stanisz
napisał/a:
chasia
2012-01-20 15:18
bo artystą jest osoba, która kocha sztukę ( w tym przypadku fotografowanie ) więc tak przyziemne sprawy jak śluby i inne uroczystości nie powinny go obchodzić....
dla mnie zdjęcia są bardzo ważne. Mi chodzi zupełnie o coś innego. Chodzi mi o to, że ktoś uwarzą się za artystę a zniża się do poziomu fotografii weselnej i robi reportaż za 6 tysięcy. Przecież jest taki wybór na rynku fotografów, którzy tak jak napisał cranium84, którzy robią dobre zdjęcia za normalne pieniądze. Często nie widać różnicy między tymi za 6, a tymi za 3 więc uważam, że ceny niektórych są zdecydowanie wygórowane.
Oczywiście każdy płaci tyle, na ile go stać.
Ja tylko, z całą świadomością tego jak drogi jest sprzęt, ile czasu potrzeba na obróbkę itd., uważam, że sztuka sztuką ale zdrowy rozsądek musi być.
Płacimy też niestety taką grubą kasę, ponieważ wielu fotografów utrzymuje się tylko z sesji ślubnych. Obleci 20 wesel w roku i zarobione z tego pieniądze muszą wystarczyć na cały rok.
napisał/a:
cranium84
2012-01-20 15:58
Ja tak nie napisałem :))))) Napisałem jakie jest wg mnie minimum by przeżyć. Co nie znaczy, że nie powinno zarabiać się wiecej.
A może nie widać, bo nie chcemy by było widać? albo nie mamy odpowiednich umiejętności wrażliwości, poczucia estetyki, wiedzy, czy obycia z fotografią by dostrzec róznice. Temat rzeka.
Być może niektórzy posiadają za wysokie ceny. Być może niektórzy posiadają też ceny za niskie. Rynek. Cena jest tak naprawde inywidualną sprawa każdego. Skoro ktoś ma taką a nie inną i znajduje klientów to wszystko jest ok.
Jest jeszcze druga strona medalu. Skoro nie widać róznicy miedzy tymi na 6 i tymi za 3 to moze znak dla Tych co pracują za 3 ze skoro robią dobre zdjecia tak jak Ci za 6 to powinni podnieść swoje ceny do ich poziomu.
Zamiast rozmawiać o cenach lepiej porozmawiać o innych aspektach fotografii :)
A dlaczego nie ? czy ślub jest czymś gorszym? Ślub może byc jak najbardziej ciekawym tematem dla artysty. A moze popatrz na ślub nie jak na " kotleta " a bardziej jak na ambitny reportaz.
napisał/a:
errr
2012-01-20 16:08
Boziu... aż mnie zatkało.
Nie można kochać fotografować uroczystości? a może fotografia ślubna to już nie sztuka?
w ogóle nie ogarniam twojego toku rozumowania. Kosmos...
Nie można kochać fotografować uroczystości? a może fotografia ślubna to już nie sztuka?
w ogóle nie ogarniam twojego toku rozumowania. Kosmos...
napisał/a:
chasia
2012-01-20 16:40
mówicie, że zdjęcia za grubą kasę to sztuka a ci fotografowie to artyści.. dlaczego więc zajmują się takimi sprawami jak śluby? mogą jeździć po świecie, robić zdjęcia modelkom, drzewom i na tym zbijać pieniądze.
Ja nie mogę zrozumieć tylko dlaczego za takie same zdjęcia "artyści" chcą grube tysiące, a pasjonaci 2-3 tysiące.
no właśnie chyba nie powinni skoro większość osób na forum wybiera fotografów z tej średniej półki.
odisałam w tej kwestii err wyżej.
napisał/a:
cranium84
2012-01-20 17:01
Też tego nie mogę zrozumieć. Czemu osoby które wykonują zdjęcia za 2-3 tysiące na poziomie tych co biora 6 nie podniosą cen.
Wręcz przeciwnie, powinni.
Forum nie jest zadnym wyznacznikiem. To tylko informacja ile ktoś przeznaczył na daną usługę. Nie wiemy nic o jakości tej usługi.
To w końcu temat ile za "Fotografa" czy ile za "dobrego Fotografa?"
napisał/a:
chasia
2012-01-20 19:00
bo nie mieliby klientów...
nie jest wyznacznikiem, masz rację ale skoro wiele osób pisze, że doceniają zdjęcia tych wspaniałych i drogich fotografów ale np. nie stać ich na nie i biorę zdjęcia od tańszych fotografów, a z tych tańszych wyszukują tych najlepszych to na pewno nie zapłacą 6 tysięcy za cudowne zdjęcia tylko dlatego, że to są zdjęcia jakiegoś wspaniałego fotografa.
Posiedź trochę na forum, w sektach i poczytaj, dziewczyny rezygnują z fotografów bo szukają oszczędności lub wybierają fotografów właśnie z tej półki do 3 tysięcy.
[ Dodano: 2012-01-20, 19:08 ]
słuchajcie - err i cranium84, nie chcę wywoływać wojny, nie chcę się z wami sprzeczać ani tym bardziej przekonywać was do swojego zdania.
Wszyscy wiemy, że ceny są wysokie i oboje wiemy, że można mieć dobre zdjęcia za 6 tysięcy i można za 3 tysiące.
Ja tego nie neguję. Każdy robi jak uważa. Zdjęcia z takiej uroczystości są ważne więc warto w taką usługę zainwestować ale moim zdaniem trzeba znaleźć w tym wszystkim zdrowy rozsądek.
Nie chcę dalej prowadzić tej dyskusji.
Pozdrawiam :)
cranium84,
fajne zdjęcia :) odwiedziłam Twoją stronę :)
P.S. będę na ślubie w Żarach w październiku :)
napisał/a:
cranium84
2012-01-20 21:27
W każdym bądz razie " ILE " to temat rzeka. Można rozmawiaći rozmawiać a i tak kazdy bedzie miał swoją racje :P Mam nadzieje ze nadejdą jeszcze w PL czasy gdzie klient nie będzie zastanawiał się " ILE" bo bedzie go stać na tego kogo bezie chciał.
Dzięki !
Jak Bóg da to może i w Żarach się zjawie ;) choć mieszkam w Żorach ;)
Dzięki !
Jak Bóg da to może i w Żarach się zjawie ;) choć mieszkam w Żorach ;)
napisał/a:
chasia
2012-01-20 22:06
ja źle napisałam, oczywiście o Żory mi chodziło :)
napisał/a:
ala222
2012-01-21 11:02
Mój wujek jest fotografem ślubnym, sam nie uważa się za artystę, choć w mojej opinii jest. Nigdy nie fotografował studniówek czy nie robił zdjęc w przedszkolach, bo tam rzeczywiście nie potrzeba praktycznie żadnych umiejetnosci, z wyjatkiem "załatwienia" sobie zlecenia... W sezonie nie robi nic innego, bo po prostu, ktoś, kto chce to robić dobrze, nie ma na nic innego czasu... To nie tylko wyjazdy, obróbka (około 2 dni), ale też ciągła nauka, czas poświęcony na reklamę, rozmowy z klientami, poznawanie nowych programów, sprzętu, warsztaty itp.
Bierze od 1800 do 3200 W Miesiącu na czysto wychodzi około 3 tys.(średniorocznie). Jego sprzęt który ma przy sobie to około 30 tys. Nie są więc to kokosy...