Jak odbywają się uroczyste tradycyjne zaręczyny?

Witam. Mam pytanie czy zaręczyny powinny odbywać się tylko w obecności rodziców, czy na tę okoliczność należy zaprosić także rodzinę np. rodzeństwo?

To zależy od tego jak sami zdecydujecie i jakie są zapatrywania waszych rodzin na ten temat... mi się mój mąż oświadczył a potem dopiero uroczyście prosił moich rodziców o moją rękę

u mnie też najpierw odbyły się oświadczyny takie "intymne" później na uroczystym obiedzie u mnie w domu w obecności mamy i rodzeństwa poprosił o moją rękę :) wiedzieliśmy że nie chcemy całej rodziny spraszać gdyż taka uroczystość dotyczyła tylko grona najbliższych.

U mnie tez były najpierw "intymne" zaręczyny teraz na weekendzie jedziemy do moich rodziców, żeby mój Miś poprosił o moją rączkę rodziców.(trzymajcie kciuki) Bardzo się denerwujemy jesteśmy jeszcze młodzi może za :/ (ja mam 20 lat Łukasz 22 oboje jesteśmy na III roku studiów) więc na razie są to tylko zaręczyny - ślub będziemy planować tak bardzo poważnie po studiach jak znajdziemy pracę. I tak zamierzamy powiedzieć moim rodzicom Planujemy też przed świętami wspólny obiad tzn. jego rodzice i moi żeby przeszli na "ty"choć już się znają nawet :)

Moim zdaniem lepiej najpierw iść do dziewczyny zrobić coś romantycznego, później wspólnie( będzie to mniej stresujące dla Ciebie) do rodziców. Nieważne ja to zrobisz, ale życzę POWODZENIA !!!

Witam,

Uważam, że zaręczyny są między Wami i to jest najważniejsze. Najpierw spytaj i poproś swoją dziewczynę (radość z organizacji i kamuflowania tego momentu :) ) a później ustalcie razem coś na kształ obiadu i poproś rodziców. Myślę, że dobrze uprzedzić ich, że to będzie uroczysty obiad, niech nie będzie to dla nich zupełnym zaskoczeniem. Powodzenia

pozdrawiam

witajcie mam ogromnego stersa bo w świeta muj kochany chce prosic moich rodziców o moą reke i stresuje sie tym badzooo pomuszcie

skoro już MUSI cie prosic swieta...i to przy całej rodzinie...to po prostu badz naturalna

ale u mnie bedzie tylko mama tata i brat

kruszynaa, to tak jak u mnie było też się stresowaliśmy a wyszło cudownie!!!!! Więc naprawdę nie denerwuj się na pewno wszystko wyjdzie jak należy.

Nasze zaręczyny odbyły się 16 kwietnia 2006 r dokładnie w Wielkanoc a jeszcze dokładnie j w trakcie rodzinnego , świątecznego śniadania. Postanowiliśmy z moim t. że zrobimy wszystkim niespodziankę i będzie rodzinnie. W trakcie śniadania mój T. nagle wyszedł... Wrócił po kilku minutach z wielkim bukietem tulipanów dla mojej mamy i butlą szampana dla mojego taty. Poprosił ich o moją rękę. Byli baaaaardzo zaskoczeni ale oczywiście się zgodzili T. znowu zniknął na sekundek po czym wrócił z bukietem róż, małym czerwonym pudełeczkiem i klękną przede mną!!!! A potem były już tylko łzy radości i TAK TAK TAK!!!

mirek, to wszystko zależy od Was..od tego jak Wy chcecie jaka jest Wasza wizja zaręczyn..Jeśli jesteście z życi z rodzeństwem to uważam, że jak najbardziej mozna ich zaprosić...Kiedy moja siostra się zaręczyła-najpierw sama z narzeczonym później z rodziną -rodzice z obojga stron i ja..bo obecnie już mąż mojej siostry nie ma rodzeństwa..nastomiast moje zareczyny byly kameralne..tylko z narzeczonym..w miesiąc póxniej spotkali się moi rodzice z jego, ale nie robiliśmy zareczyn oficjalnych z rodzicami, bo jakos to by bylo chyba zbyt stresujace dla nas...taie troche dla mnie naciagane..

napiszcie mi jak waszym zdaniem powinno to wyglodac tak badzo sie stresuje a jesli tat nie pije co kupic pomuszcie