Jaki prezent dla rodziców w podziękowaniu

Jarzynka kobietoi ale mnie wzruszyly te podziekowania normlanie rycze jak bobr chcialabym takie wyglosic ale wiem ze nie dam rady bo po pierwsze ja sie poplacze a po drugie rodzice. Ale mysle ze jak damy rodzicom nasze wspolne zdjecie w ramce to na drugej stronie ktores z tych podziekowan zamiescimy!!! Dziekuje :)!!!

jagienka, i wyobraz sobie kochana, ze mamy zamiar je przeczytac, przeciez wszyscy sie porycza i stype zrobimy z wesela :)

JArzynka no dokladnie to jest piekne ale za bardzo wzuszajace zaraz by mi lzy polecialy i glos by mi sie zalamal!!! dlatego moze cos zaczerpniemy z tych podziekowan ale os krotszego zeby nie przedluzac :D!!!

OT mamy taki sam suwaczek :D!!

Jak dla mnie, najbardziej wzruszające są słowa płynące prosto z serca, pod wpływem chwili. Nie trzeba nic recytować, czytać..wystarczy czasem jedno zdanie..a i tak wszyscy ryczą.
Ja nie miałam przygotowanego żadnego tekstu..mówiliśmy prosto z serducha..raz dla rodziców, a potem jeszcze raz - dla chrzestnych.

Cubanita masz racje ale wiesz zawsze lepiej miec cos w zanadrzu w razie jakby Ci mowe odebralo :)!!!
Poza tym mysle ze niektore te wierszyki wyrazaja wlansie to wszystko co chcialabym powiedzic tylko tam jest to ujete w poukladany sposob :).

A my właśnie mamy puchary dla Naszych Mam :)
O takie:

Jeanet.te, a te puchary mają jakies przeznaczenie ? Czy tylko jako "ozdoby" ?

Jeanet.te, świetne - strasznie mi się podoba ten pomysł - kasia_k robiła taki dla swoich - mojemu M. sie nie podobało

Anetka napisal(a):

a te puchary mają jakies przeznaczenie ? Czy tylko jako "ozdoby"

Anetko My nie ustalamy do czego będą one służyć. Nasze mamy uwielbiają takie 'pierdółki' więc albo postawią wśród pozostałych jako ozdobę, albo do nich nawrzucają sobie innych, małych 'pierdółek'. Poza tym chodzi o to aby również one w tym dniu poczuły się wyjątkowe, jakby wygrały...

My dalismy rodzicom i chrzestnym po rózy - symbolicznie. Ja dodatkowo zrobiłam mamie antyramke ze zmontowanymi zdjeciami ja+ rodzice od malenkosci do teraz, a przed slubem kupilismy tak rodzicom S., jak i mojej mamie nowe sofy

my nie wiemy co damu ale moze album ale to malo roboty, moze wierszyk oprawiony w antyrame i pare zdjec na tym

Piękny wiersz naprawde