Mój mężczyzna...w co go ubrać
napisał/a:
Misiaq
2009-01-16 11:05
A ja rozumiem Twojego narzeczonego, bo mi się też nie podobają jasne garnitury, ciemniejsze są dla mnie po prostu bardziej eleganckie.
napisał/a:
~gość
2009-01-16 11:20
ziazia3 ja wolałabym przekonać ciebie ;) ma chłop rację, że woli ciemny! ;)
mnie się jasne nie podobają... a jeszcze takie kawa z mlekiem to już w ogóle odpadają :)
podobnie jak misiaq uważam, że ciemne są bardziej eleganckie :)
może akurat w tym przypadku podziel zdanie chłopa ;)
mnie się jasne nie podobają... a jeszcze takie kawa z mlekiem to już w ogóle odpadają :)
podobnie jak misiaq uważam, że ciemne są bardziej eleganckie :)
może akurat w tym przypadku podziel zdanie chłopa ;)
napisał/a:
~gość
2009-01-16 11:33
Ja tez za ciemnym!!
U mnie G bedzie mial ciemny ale... powiem Wam nie wiem co.... On juz ma cos wymyslone i nie krawat tylko tez cos ale ja nie znam sie i nawet nie zapamietalam nazwy nawet nie wiem dokonca jak wyglada ale wstyd
U mnie G bedzie mial ciemny ale... powiem Wam nie wiem co.... On juz ma cos wymyslone i nie krawat tylko tez cos ale ja nie znam sie i nawet nie zapamietalam nazwy nawet nie wiem dokonca jak wyglada ale wstyd
napisał/a:
charlize1
2009-01-16 11:53
mnie sie strasznie podobaja grafitowe garnitury, mojemu tez - wiec prawdopodobnie taki bedzie mial
napisał/a:
timona86
2009-01-16 12:29
racja
napisał/a:
basia1125
2009-01-16 12:44
Ja myślę, że to jeszcze zależy co komu leży
Bo my też stawialiśmy na ciemny, ale jak zaczęlismy mierzyć, to ciemne byly beznadziejne więc stanęlo na tym.
Inna sprawa, że mal czasu mielismy
Z garniturem dla faceta jest ak z suknią dla kobiety, trzeba mierzyć
napisał/a:
ziazia3
2009-01-16 12:53
U nas jest taki mały problem, że mój narzeczony jest baardzo szczupły i ogólnie dobrze wygląda w ciemnym garniturze ale w jaśniejszych kolorach to normalnie jest dla mnie rewelacja
i myślę, że to jest właśnie klucz do sukcesu
ja muszę go przekonać, żeby chociaż chciał przymierzyć coś jaśniejszego a nie skreślał ich na samym początku. Jak się uprze na ciemny to niech mu będzie. Obojgu nam podobają się odcienie szarości ale raczej nie będą pasowały do mojej kiecki
i myślę, że to jest właśnie klucz do sukcesu
ja muszę go przekonać, żeby chociaż chciał przymierzyć coś jaśniejszego a nie skreślał ich na samym początku. Jak się uprze na ciemny to niech mu będzie. Obojgu nam podobają się odcienie szarości ale raczej nie będą pasowały do mojej kiecki
napisał/a:
basia1125
2009-01-16 12:58
No nie bardzo.
Ja się zgadzam z dziewczynami w 100%, że ciemy wygląda elegancko.
Dlatego mój mąż do tego, który mial mial elegancką ślubną kamizelkę .
A do ciemnego myślę, że nawet zwykla może byc i też wygląda super.
Ale mierzce.
Teraz jest tyle różnych fasonów, że nie wiadomo w czym mu będzie dobrze.
napisał/a:
ziazia3
2009-01-16 13:46
ja również uważam, że ciemne kolory są bardzo eleganckie i jeżeli będzie chciał ciemny to mu nie zabronię, tylko chciałabym też żeby przymierzył jasne kolory. Ma jeden jasny garnitur i wygląda suuuper Zobaczymy co z tego wyjdzie już niebawem.
Dziękuje dziewczynki za cenne rady
Dziękuje dziewczynki za cenne rady
napisał/a:
bluna
2009-03-12 15:27
Ja na większości slubów (a byłam na wielu, w ostatnich dwóch latach na siedmiu) widziałam muszniki ale dla mnie to rozwiązanie odpada... nie podoba mi się wogóle. Krawaty są zdecydowanie bardziej eleganckie, kamizelki ujdą ale niekoniecznie... optuję za ciemnym garniturem, wełna wysokoskrętna- miniumum 120tka, fason- taliowany, dwa rozcięcia z tyłu, najlepiej dwa guziki. Idealny dla wysokiego, zgrabnego mężczyzny. Mój fetysz to buty... muszą być idealne.
napisał/a:
hildegarda4
2009-03-12 16:19
bluna tak czytam co napisałas i mam wrazenie, ze piszesz o moim A.
Kupilismy mu własnie taki garnitur, czarny, wełna z jedwabiem, taliowany, na dwa guziki, do tego biała koszula i biały krawat(bez kamizelki), a buty to czarne, gładkie lakierki z okragłym czubkiem...
Jak kupowalismy te ciuszki, i A. wyszedł z przymierzalni, to jakbym sie na nowo zakochała i chyba jeszcze bardziej a jak mi sie buzia śmiała... Boje sie ze bedzie wygladał lepiej niz ja...
Kupilismy mu własnie taki garnitur, czarny, wełna z jedwabiem, taliowany, na dwa guziki, do tego biała koszula i biały krawat(bez kamizelki), a buty to czarne, gładkie lakierki z okragłym czubkiem...
Jak kupowalismy te ciuszki, i A. wyszedł z przymierzalni, to jakbym sie na nowo zakochała i chyba jeszcze bardziej a jak mi sie buzia śmiała... Boje sie ze bedzie wygladał lepiej niz ja...
napisał/a:
bluna
2009-03-12 18:18
Hildegarda4 Na pewno będzie wyglądał świetnie! ale Panny młodej nie przebije! :-p nie ma mowy! Mój Ukochany wybrał czerwony krawat, miałam wątpliwości ale On bardzo chciał właśnie taki, poza tym ma dobry gust więc- zawierzam! :-p Sam w sobie krawat jest piękny, jedwabny, żakardowy wzór... tylko dość intensywnie zabarwiony! :-p